Coca-Cola produkowała lepiej niż oczekiwano zyski Ponieważ konsumenci nadal płacą wyższe ceny za napoje bezalkoholowe i soki, jest to kolejny dowód na gotowość kupujących do kontynuowania wydatków w obliczu rekordowej inflacji i rosnących stóp procentowych.
Firma, której marki to Sprite i Minute Maid, podała we wtorek, że przychody w trzecim kwartale wzrosły o 10 procent, a zyski o 14 procent w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.
Największym czynnikiem napędzającym wzrost był 12-procentowy skok wzrostu związany głównie z podwyżkami cen, a także zmiany w miksie produktów sprzedawanych w kwartale. W tym samym czasie ilość sprzedanych produktów wzrosła o 4 proc., co wskazuje na chęć konsumentów do płacenia więcej za produkty firmy. Kiedy konkurent Coca-Coli PepsiCo Spółka podała wyniki w III kwartale br., a wzrostowi cen towarzyszył słaby wzrost wolumenów.
Wyniki Coca-Coli pokazują, że konsumenci chcą nadal kupować swoje ulubione produkty, mimo że są przytłoczeni wyższymi cenami w sklepie spożywczym i dystrybutorem paliwa.
„W obliczu tych nacisków konsumenci zachowali odporność” – powiedział James Quincey, dyrektor generalny Coca-Cola podczas rozmowy z inwestorami. Później dodał jednak, że widział pojawiające się zmiany w zachowaniach konsumentów jako „zaczął pojawiać się efekt inflacji poprzedzającej płace”. Pan Quincy powiedział, że doprowadziło to do odkładania przez kupujących kupowania „bardziej uznanych i droższych” produktów i szukania tańszych opcji na inne produkty.
„Ich zdolność do zapewnienia przystępnych cenowo opcji w rękach tych wrażliwych na ceny konsumentów ma kluczowe znaczenie” – powiedziała Bonnie Herzog, analityk Goldman Sachs z Coca-Coli. „To jest coś, co zrobili bardzo dobrze”.
Inwestorzy uważnie obserwują, jak duże firmy zaczynają zgłaszać swoje ostatnie kwartalne wyniki, aby poznać kondycję gospodarki i trajektorię inflacji. Rezerwa Federalna prowadzi kampanię na rzecz obniżenia uporczywie wysokiej inflacji poprzez podniesienie stóp procentowych, co podnosi koszty pożyczek dla firm i konsumentów.
Giganci żywności i napojów, tacy jak Coca-Cola, Pepsi, Procter & Gamble i Tulić Wszystkie odnotowane w tym miesiącu znaczące wzrosty cen w raportach o zarobkach, to znak, że koszt żywności – główny czynnik napędzający ogólną inflację w ostatnich miesiącach – ma pozostać na wysokim poziomie. Podczas gdy niektóre firmy ostrzegały, że ich marże zysku są pod presją, w większości były w stanie przenieść wyższe koszty na konsumentów.
Ceny w Chipotle Mexican Grill mogą wzrosnąć nawet o 15 procent rok do roku, zanim spadną do 11 procent na początku przyszłego roku, powiedział Jack Hartung, dyrektor finansowy firmy, podczas rozmowy z inwestorami we wtorek. Szefowie powiedzieli, że konsumenci o niższych dochodach jedzą mniej w Chipotle z powodu wyższych cen.
„Nadal widzimy pewną presję na konsumentów o niższych dochodach” – powiedział prezes Chipotle Brian Nicholl.
Coca-Cola podwyższyła swoje prognozy dotyczące wzrostu przychodów i zysków w tym roku i stwierdziła, że jest „zachęcona fundamentalną dynamiką” w przyszłym roku, kiedy spodziewa się utrzymania wzrostu. „Firma spodziewa się, że globalna inflacja będzie nadal wpływać na jej wydatki na całym świecie, a także oczekuje, że ceny surowców pozostaną niestabilne” – podała firma.
„Nieuleczalny student. Społeczny mediaholik. Niezależny czytelnik. Myśliciel. Alkoholowy ninja”.
More Stories
Akcje Nvidii spadają z powodu spowolnienia wzrostu i obaw związanych z produkcją NVIDIA
Foot Locker opuszcza Nowy Jork i przenosi się do St. Petersburga na Florydzie, aby obniżyć wysokie koszty: „efektywność”
Yelp pozywa Google za naruszenie przepisów antymonopolowych