22 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Zapomniany ksiądz, który przepowiedział czarne dziury – 1783

Zapomniany ksiądz, który przepowiedział czarne dziury – 1783

Michell zbudował swój własny teleskop zwierciadlany o średnicy 3 m (10 stóp) i w 1767 roku jako pierwszy zastosował nowe matematyczne metody statystyczne do badania widzialnych gwiazd, pokazując, że gromad takich jak Plejady nie można wyjaśnić rozkładem losowym i muszą być skutkiem grawitacji.

W 1783 roku przyjaciel Michela, Henry Cavendish książki dla niego Cavendish wspomniał o niektórych trudnościach, jakie napotkał Michell przy budowie nowego, większego teleskopu. „Jeśli zdrowie nie pozwala ci tego kontynuować” – napisał – „mam nadzieję, że przynajmniej pozwolono ci wykonać łatwiejszą i mniej wyczerpującą pracę, jaką jest ważenie świata”. To brzmi jak żart i prawdopodobnie miało być zabawne, ale Cavendish miał na myśli prawdziwe przedsięwzięcie.

Michel pracował nad Równowaga skrętna, urządzenie, które pozwoliło mu oszacować gęstość planety Ziemia poprzez pomiar grawitacji pomiędzy ciężarkami ołowiu. Michell zmarł, zanim zdążył skorzystać z urządzenia, ale po jego śmierci przeszło ono na Cavendisha, który przeprowadził eksperyment w 1797 r. Obliczył gęstość Ziemi na 1% obecnie przyjętej wartości. Dokładność wyniku Cavendisha została przekroczona dopiero w 1895 r., a odmiana urządzenia Michella jest nadal używana w Pomiar stałej grawitacji – Siła grawitacji działająca w całym wszechświecie.

Przewidywanie czarnych dziur

W tym samym roku, w którym Cavendish napisał swój list, napisał także Michell Opublikował artykuł badawczy Książka ta zawiera hipotezę, która choć okazała się mniej solidna z naukowego punktu widzenia, jest prawdopodobnie najbardziej błyskotliwa w jej realizacji. Korzystając z zasad Newtona, Michell zaczął wyjaśniać, w jaki sposób określa się gęstość gwiazd, obserwując sposób, w jaki ich grawitacja wpływa na inne pobliskie obiekty, na przykład orbity innych gwiazd lub komet. Następnie Mischel omówił, w jaki sposób zachowanie światła można wykorzystać do osiągnięcia podobnych celów:

„Załóżmy teraz, że cząstki światła są przyciągane w taki sam sposób, jak wszystkie inne znane nam ciała… co do tego nie może budzić żadnych uzasadnionych wątpliwości, ponieważ grawitacja, o ile wiemy lub mamy podstawy wierzyć, uniwersalne prawo natury.”

READ  Olśniewające diamenty galaktyki błyszczą na nowym zdjęciu z teleskopu Webba