23 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Wojna między Izraelem a Hamasem: walki w Rafah doprowadziły do ​​ucieczki 100 000 cywilów

Wojna między Izraelem a Hamasem: walki w Rafah doprowadziły do ​​ucieczki 100 000 cywilów

Rafah (Strefa Gazy) – Gwałtowne starcia pomiędzy siłami izraelskimi a działaczami palestyńskimi na obrzeżach miasta Rafah Miasto Rafah, na południe od Strefy Gazy Kluczowe zostawił w pobliżu Przejścia pomocy są niedostępne Urzędnicy ONZ poinformowali w piątek, że walki zmusiły ponad 110 000 ludzi do ucieczki na północ.

Agencje pomocowe stwierdziły, że w związku z tym, że przez przejścia nic nie przedostawało się, żywność i inne zapasy niebezpiecznie się kończyły.

W ramach Światowego Programu Żywnościowego zabraknie żywności do dystrybucji w południowej Strefie Gazy, powiedział Georgios Petropoulos, urzędnik Biura ONZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej w Rafah. Grupy pomocowe stwierdziły, że wkrótce skończy się paliwo, co zmusi szpitale do wstrzymania kluczowych operacji i zatrzymania ciężarówek dostarczających pomoc przez południową i środkową Gazę.

Organizacja Narodów Zjednoczonych i inne agencje ostrzegają od tygodni, że izraelski atak na Rafah, na granicy z Egiptem, w pobliżu głównych punktów przyjmowania pomocy, sparaliżuje operacje humanitarne i spowoduje katastrofalny wzrost ofiar wśród ludności cywilnej. więcej niż 1,4 miliona Palestyńczyków – połowa populacji Gazy – Większość z nich schroniła się w Rafah po ucieczce przed izraelskimi atakami w innych miejscach.

Ciężkie walki wybuchły także w piątek w północnej Strefie Gazy, gdzie wydaje się, że Hamas ponownie przegrupował się na obszarze, na którym Izrael przeprowadził już karne ataki.

Przeprowadzka Izraela do Rafah była mniejsza niż zaplanowana wszechstronna inwazja. Stany Zjednoczone zdecydowanie sprzeciwiają się poważnemu atakowi i zwiększają presję Grozi odebraniem broni Do Izraela.

Jednak intensywne walki wstrząsnęły miastem i wywołały strach przed nadchodzącym większym atakiem. Korespondent Associated Press w mieście powiedział, że ostrzał artyleryjski i ostrzał trwały przez całą noc aż do piątku.

Agencja Narodów Zjednoczonych ds. uchodźców palestyńskich, znana jako UNRWA, podała, że ​​z Rafah uciekło ponad 110 000 osób. Rodziny, które w czasie wojny przeprowadzały się już kilkakrotnie, przygotowywały swój dobytek na powrót. Kobieta trzymała kota w ramionach, gdy siedziała z tyłu ciężarówki wypełnionej dobytkiem jej rodziny, która miała się wyprowadzić.

Raed Al-Fayoumi, przesiedleniec z Rafah, powiedział, że pełna inwazja jeszcze się nie rozpoczęła, „a sytuacja już osiągnęła poziom poniżej zera”. „Nie ma jedzenia ani wody”.

Uciekający założyli nowe obozy w mieście Khan Yunis – z którego połowa została zniszczona podczas poprzedniego izraelskiego ataku – oraz w mieście Deir al-Balah, nadwyrężając infrastrukturę.

Międzynarodowa organizacja charytatywna Project Hope podała, że ​​w jej klinice medycznej w Deir al-Balah odnotowano wzrost liczby osób z Rafah poszukujących opieki z powodu urazów wybuchowych, infekcji i ciąży. „Ludzie są ewakuowani do niczego. Nie ma odpowiednich domów ani schronień, do których mogliby się udać” – powiedział Musa Kondoy, lider zespołu grupy Gaza z siedzibą w Rafah.

Petropoulos powiedział, że pracownicy organizacji humanitarnych nie mają zapasów, które pomogą im osiedlić się w nowych lokalizacjach. „Po prostu nie mamy namiotów, koców, łóżek ani żadnych materiałów, których mobilna populacja mogłaby uzyskać od systemu humanitarnego” – powiedział.

siły izraelskie Zajęło przejście graniczne w Rafah po stronie Gazy Z Egiptem we wtorek, zmuszając go do zamknięcia. Głównym punktem wejścia paliwa było przejście w Rafah.

Izrael twierdzi, że pobliskie przejście Kerem Szalom – główny terminal żeglugowy w Gazie – jest ze swojej strony otwarte i wpływają konwoje z pomocą. Dodała, że ​​w piątek na przejazd mogły wjechać ciężarówki przewożące 200 tys. litrów paliwa.

Organizacja Narodów Zjednoczonych stwierdziła jednak, że ze względu na najazd Izraela i wynikającą z niego walkę z Hamasem dotarcie pracowników do przejścia granicznego po stronie Gazy w celu odzyskania pomocy było zbyt niebezpieczne.

Siły izraelskie walczą także z bojownikami palestyńskimi we wschodnim Rafah, niedaleko przejść granicznych. Armia oświadczyła, że ​​znalazła kilka tuneli i wyeliminowała bojowników w walce w zwarciu i nalotach.

Wojskowe skrzydło Hamasu poinformowało, że bombardowanie uderzyło w dom, w którym stacjonowały siły izraelskie, transporter opancerzony i pieszych żołnierzy. Armia izraelska nie udzieliła żadnego komentarza.

Nie jest możliwe niezależne potwierdzenie relacji z pola bitwy żadnej ze stron.

Hamas powiedział również, że wystrzelił pociski moździerzowe w kierunku sił w pobliżu przejścia Kerem Shalom. Armia podała, że ​​przechwyciła dwa pociski. Przejście zostało początkowo zamknięte po tym, jak w zeszły weekend w ataku rakietowym Hamasu na pobliskie siły zginęło czterech izraelskich żołnierzy.

Izraelskie wojsko i służby ratownicze poinformowały w piątek, że rakiety Hamasu dotarły także w środę do Beer-Szeby na południu Izraela, lekko raniąc kobietę odłamkami. Armia podała, że ​​w stronę miasta wystrzelono pięć rakiet, z czego jeden został przechwycony, a większość z nich wylądowała na terenach otwartych. Przez większą część wojny działacze ze Strefy Gazy wystrzelili tysiące rakiet ze Strefy Gazy w kierunku izraelskich miast i miasteczek, z których większość została przechwycona, ale w ostatnich miesiącach takie ataki stały się rzadsze.

Izrael twierdzi, że Rafah jest ostatnią bastionem Hamasu w Gazie i kluczem do osiągnięcia jego celu, jakim jest demontaż potencjału militarnego i rządowego ruchu oraz powrót dziesiątek zakładników schwytanych przez Hamas w Gazie. To właśnie jego śmiercionośny atak 7 października wywołał wojnę.

Jednak Hamas wielokrotnie reorganizował swoje szeregi, nawet w najbardziej dotkniętych obszarach Gazy.

W tym tygodniu w rejonie Al-Zaytoun na obrzeżach miasta Gaza, w północnej Strefie Gazy, wybuchły brutalne walki. Pierwszym celem ofensywy lądowej była północna Gaza, a pod koniec ubiegłego roku Izrael oświadczył, że rozbił tam większość Hamasu.

Północ pozostaje w dużej mierze odizolowana przez siły izraelskie, a Organizacja Narodów Zjednoczonych twierdzi, że cierpi tam około 300 000 ludzi. „Całkowity głód”.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu w wyzywającym oświadczeniu wydanym późnym wieczorem w czwartek obiecał kontynuować atak na Rafah z użyciem amerykańskiej broni lub bez niej, stwierdzając, że jeśli zajdzie taka potrzeba, „będziemy walczyć własnymi paznokciami”. Stany Zjednoczone zwiększały dostawy broni do Izraela przez całą wojnę, a izraelska armia twierdzi, że ma wszystko, czego potrzebuje do operacji w Rafah.

Wojna rozpoczęła się w zeszłym roku od niespodziewanego ataku Hamasu na południowy Izrael, w którym bojownicy zabili około 1200 osób, w większości cywilów, a 250 innych wzięli jako zakładników. Nadal przetrzymuje około 100 więźniów, a szczątki ponad 30, po tym jak większość pozostałych została zwolniona podczas zawieszenia broni w zeszłym roku.

Według Ministerstwa Zdrowia Gazy, które nie rozróżnia liczby cywilów i bojowników, w izraelskich bombardowaniach i atakach naziemnych w Gazie zginęło ponad 34 800 Palestyńczyków, w większości kobiety i dzieci. Duża część Strefy Gazy została zniszczona, a około 80% Gazańczyków zostało wypędzonych ze swoich domów.

Izraelskie wtargnięcie do Rafah skomplikowało wielomiesięczne wysiłki Stanów Zjednoczonych, Kataru i Egiptu mające na celu wynegocjowanie zawieszenia broni i uwolnienie zakładników. Hamas oświadczył w tym tygodniu, że się zgodził Egipsko-Katarska propozycja zawieszenia broniIzrael twierdzi jednak, że plan nie spełnia jego „podstawowych” żądań. Wydawało się, że dalsze rozmowy zakończyły się w czwartek bez rozstrzygnięcia.

Hamas zażądał gwarancji zakończenia wojny i całkowitego wycofania się Izraela ze Strefy Gazy w ramach jakiegokolwiek porozumienia – kroków, które Izrael wykluczył.

___

Kraus donosił z Jerozolimy. Współautor prasowy Stephen Graham w Berlinie przyczynił się do powstania tego raportu.