Mistrzostwa Świata w Katarze odbyły się trzeciego dnia, kiedy biuro prasowe Manchesteru United ogłosiło, że jego amerykańscy właściciele szukają finałowego meczu, o którym od dawna nie chcieli nawet myśleć: Potencjalna sprzedaż Ze słynnego angielskiego klubu piłkarskiego.
Każdego dnia od tamtego listopadowego poranka spekulacje na temat tego, kto może kupić United, jedną z najbardziej znanych i wartościowych drużyn sportowych na świecie, rosły.
Wkrótce brytyjski miliarder potwierdził, że zamierza licytować. amerykański fundusz hedgingowy Kopnij opony. Raporty o ofercie saudyjskiej Doprowadziło to do wzrostu kursu akcji klubu.
Ale z Kataru od tygodni krążyły pogłoski, że inwestorzy są zainteresowani dodaniem United do rozwijającego się portfolio sportowego kraju, ponieważ pojawiły się szczegóły pierwszej oficjalnej oferty. I tak po prostu rozpoczęła się walka o przyszłość klubu, bitwa odmiennych wizji tego, jaki Manchester United wyłoni się z licytacji.
Oficjalne słowo na temat namacalnego zainteresowania Kataru pojawiło się w oświadczeniu w piątek wieczorem: oferta gotówkowa – podobno warta do 6 miliardów dolarów – złożona przez szejka Jassima bin Hamada al-Thaniego, mało znanego członka rodziny królewskiej, którego władza może leżeć bardziej w jego rządach . Pełnił funkcję prezesa dużego katarskiego banku i był pod wpływem ojca, który przez 18 lat był premierem i pomógł umieścić ich maleńki kraj na międzynarodowej mapie.
Oświadczenie szejka Jassima świadczyło o populizmie, a przynajmniej o wizji miliardera z Zatoki Perskiej. Obiecując, że zainwestuje w stadion i drużyny United bez dodawania dolara do swojego długu, jego pięciopunktowe oświadczenie brzmi jak ćwiczenie w pudełku z propozycjami mającymi na celu zdobycie poparcia każdego, kto chce zobaczyć plecy Glazerów, rodziny, która zdominowała świat. Giganci Premier League od prawie dwóch dekad. .
Ale propozycja przejęcia „bez długów” szejka Jassima również nie zrobiła nic, by ukryć siłę finansową stojącą za ofertą, która w jednej chwili uczyniłaby United najpopularniejszą własnością Kataru na świecie.
Jego publiczna prezentacja zaskoczyła pozostałych oferentów. Raine, bank inwestycyjny zajmujący się sprzedażą dla zarządu United i rodziny Glazerów, poprosił potencjalnych nabywców o ograniczenie wszelkich publicznych oświadczeń, być może w celu przyciągnięcia jak największej liczby ofert lub przynajmniej uniknięcia odstraszenia oferentów.
Oferta Kataru zmieniła to i wkrótce skłoniła innego oferenta, Jima Ratcliffe’a, brytyjskiego miliardera z branży petrochemicznej z Monte Carlo, do potwierdzenia najpierw prywatnie, a potem publicznie, że złożył ofertę na 69 procent United, czyli kwotę, którą klub posiadał wcześniej. . szklarze.
Ratcliffe wyraźnie zaoferował fanom United angielską alternatywę dla perspektywy posiadania Gulf. Urodzony w Manchesterze i wieloletni fan United, Ratcliffe obiecał umieścić „Manchester United wraca do Manchesteru Unitedożywić klub oparty nie na zagranicznych interesach, ale na jego „dumnej historii i korzeniach w północno-zachodniej Anglii”.
Konkurencyjne oferty natychmiast podzieliły fanów United, a wielu fanów z zagranicy otwarcie chciało w mediach społecznościowych sprzedawać to, co, jak mieli nadzieję, sprawi, że głębokie kieszenie Kataru zrobią dla Manchesteru United to, co miliardy dolarów ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich zrobiły dla sąsiedniego Manchesteru City. . Wydaje się, że wielu kibiców klubu nie podziela tego nastawienia, a grupy kibiców w Anglii wyrażają obawy dotyczące wszystkiego, od praw człowieka po piłkę nożną. Sportowa uczciwość.
To ostatnie może być najtrudniejszą przeszkodą, ponieważ szejk Jassim i Ratcliffe mogą spodziewać się kontroli na podstawie zasad określonych przez UEFA, UEFA, które zabraniają drużynom tego samego właściciela gry w głównych rozgrywkach kontynentalnych, takich jak Liga Mistrzów.
Ratcliffe jest już właścicielem OGC Nice, który gra w Ligue 1 i zgromadził część swojej fortuny, aby sfinansować jego dążenie do europejskich kwalifikacji.
Szejk Jassim stanie przed wyzwaniem przekonania regulatorów piłki nożnej, że jego interesy różnią się od interesów katarskiej grupy właścicielskiej, która prowadzi wieloletniego rywala Ligi Mistrzów Paris Saint-Germain. Ojciec szejka Jassima był, obok byłego emira kraju, jednym z architektów wizji Kataru jako gracza na światowej scenie i jedną z sił napędowych jego błyskotliwych zakupów aktywów pokazowych, takich jak inna brytyjska instytucja, Harrods. The Shard to najwyższy budynek w Wielkiej Brytanii. Bliskie powiązania ojca z przywódcami kraju już wzbudziły podejrzenia, że dążenie jego syna do United jest jedynie prywatną inwestycją.
Ratcliffe i Sheikh Jassim mogą wkrótce stawić czoła innym wyzwaniom. Piątkowy termin składania ofert był sztuczny, a bankierzy United myśleli, że się spieszy. Mogą już istnieć inne oferty, a nowe (a być może nawet wyższe) oferty wciąż mogą być składane.
Ale jedną rzeczą, na której skorzystałyby wszystkie oferty – jawne, tajne lub przyszłe – jest niemal powszechna zgoda wśród fanów United wszelkiego rodzaju, że klub nie powinien kierować słynnymi niepopularnymi Glazerami. Rodzina nabyła drużynę w bardzo kontrowersyjnej transakcji w 2005 roku, zyskując większość ceny zakupu przeciwko klubowi, co oznacza, że United wydało setki milionów dolarów, płacąc za prawo rodziny do posiadania go.
Ta umowa, choć irytująca kibiców, była niezwykle korzystna dla Glazerów. Dzięki opłatom i wypłatom dywidend rodzina w rzeczywistości osiągnęła znacznie wyższy zwrot niż ich początkowa bezpośrednia inwestycja (ułamek ówczesnej ceny zakupu wynoszącej 1,4 miliarda dolarów). Wartość klubu gwałtownie wzrosła, a doniesienia prasowe wskazują, że rodzina domaga się teraz nawet 7 miliardów dolarów, aby się z nim rozstać.
Ten punkt cenowy znacznie zawęzi krąg potencjalnych właścicieli. Co najmniej jeden potencjalny nabywca powiedział New York Timesowi w zeszłym tygodniu, że wszystko, co zbliżyło się do tej liczby, to „szaleństwo” i powiedział, że jego grupa wycofała się, ponieważ wierzy, że United, który wciąż ma około 600 milionów dolarów długu, nie jest wart więcej. Od 3 miliardów funtów, czyli 3,6 miliarda dolarów.
Jednak w Raine właściciele United powierzyli zadanie pozyskiwania ofert bankowi, który ma słabe wyniki w znajdowaniu nabywców gotowych zapłacić ceny wyższe od rynkowych. Firma, na czele której stoi nowojorski bankier Joe Ravitch, zapewniła sobie w ubiegłym roku 2,5 miliarda funtów (około 3 miliardów dolarów) na sprzedaży Chelsea. Ale to było coś więcej niż wymuszona sprzedaż, wywołana sankcjami brytyjskiego rządu wobec właściciela rosyjskiego klubu Chelsea, Romana Abramowicza, krótko po rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Glazerowie nie podlegają takiej samej presji. Ich zaproszenie do składania ofert na United zostało po prostu sformułowane jako próba „zbadania strategicznych alternatyw dla klubu”.
Oznacza to, że niezależnie od tego, co miliarderzy zaoferują, cokolwiek obiecują i gdziekolwiek nazywają swój dom, Manchester United zostanie sprzedany tylko za cenę, którą Glazerowie są gotowi zaakceptować.
„Subtelnie czarujący guru internetu. Fanatyk Twittera. Tvaholic. Ekspert od ogólnych mediów społecznościowych. Gamer”.
More Stories
Prognozy wyników na tydzień 1 NFL 2024, typy na dziś: Ekspert zapewnia dokładne wyniki dla wszystkich 16 meczów
Dramatyczne starcie 49ers z drużyną Brandona Aiyuka i po drodze oznaki rozstania
W Paryżu rozpoczną się igrzyska paraolimpijskie