28 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

W związku ze wzrostem napięcia na Bliskim Wschodzie lub na Bliskim Wschodzie rozlokowano 900 żołnierzy amerykańskich

W związku ze wzrostem napięcia na Bliskim Wschodzie lub na Bliskim Wschodzie rozlokowano 900 żołnierzy amerykańskich



CNN

Prawie 900 żołnierzy amerykańskich zostało rozmieszczonych lub jest rozmieszczonych na Bliskim Wschodzie w związku ze wzrostem napięcia w regionie po serii ataków na bazy koalicji, w wyniku których niemal dwudziestu żołnierzy odniosło niewielkie obrażenia.

Rzecznik Pentagonu bryg. Gen. Pat Rader powiedział dziennikarzom w czwartek. „Rozmieszczone i rozmieszczone jednostki obejmują baterię obrony obszarowej na dużych wysokościach z Fort Bliss w Teksasie, baterie Patriot z Fort Sill w Oklahomie, baterie Patriot i Avenger z Fort Liberty w Północnej Karolinie oraz powiązane elementy dowództwa obrony powietrznej z Fort Bliss i Fort Cavazos, Teksas.

Ryder dodał, że jednostki rozmieszczające nie zostaną wysłane do Izraela i że „ich celem jest wspieranie regionalnych wysiłków odstraszania i zwiększanie możliwości ochrony sił amerykańskich”.

Pięciokąt Wcześniej ogłoszone Rozmieszczenie baterii THAAD i Patriot.

W miarę jak wojna między Izraelem a Hamasem trwa, Stany Zjednoczone starają się wysłać przeciwnikom mocny sygnał, aby zapobiec szerszemu rozprzestrzenieniu się konfliktu w regionie.

– podało CNN Stany Zjednoczone posiadają informacje wywiadowcze, że wspierane przez Iran bojówki planują zintensyfikować ataki na siły amerykańskie na Bliskim Wschodzie, ponieważ Iran stara się wykorzystać brutalną reakcję w regionie na amerykańskie wsparcie dla Izraela.

Ryder powiedział w czwartek, że między 17 a 26 października siły amerykańskie i koalicyjne zostały trafione „co najmniej 12 razy w Iraku i cztery razy w Syrii kombinacją dronów szturmowych i rakiet w jednym kierunku”.

CNN poinformowało w środę, że 21 żołnierzy amerykańskich odniosło lekkie obrażenia w wyniku ataków, które miały miejsce w dniach 17–18 października. Ryder powiedział, że u 19 z nich – 15 w bazie lotniczej Al Asad w Syrii i u czterech w garnizonie Al Tanf w Iraku – zdiagnozowano urazowe uszkodzenie mózgu (TBI).

Dodał, że od tego czasu wszyscy wrócili do służby i „od 17 i 18 października nie było żadnych obrażeń ani przypadków urazowego uszkodzenia mózgu”.

Ryder powiedział, że atak, który miał miejsce w czwartek, był wymierzony w bazę lotniczą Erbil i był „nieudany”, nie spowodował ofiar w ludziach oraz „niewielkich uszkodzeń infrastruktury”.

Czwartkowe oświadczenie następuje po tym, jak w zeszłym tygodniu Pentagon umieścił w gotowości prawie 2000 żołnierzy amerykańskich w celu wykonania rozkazów rozmieszczenia, co, jak powiedziała zastępca sekretarza prasowego Pentagonu Sabrina Singh, skupiało się na zapewnianiu „obrony powietrznej, bezpieczeństwa, logistyki, usług medycznych, wywiadu, obserwacji i rozpoznania”. Wsparcie transportu.

Stanowi to uzupełnienie sił amerykańskich znajdujących się już w Iraku i Syrii – odpowiednio około 2500 i 900 żołnierzy – oraz zasobów marynarki wojennej, które mają skierować się do regionu. Grupa Uderzeniowa USS Dwight D. Eisenhower Carrier Strike jest skierowana na Bliski Wschód, a Grupa Uderzeniowa USS Gerald R. Ford Carrier Strike znajduje się obecnie we wschodniej części Morza Śródziemnego.

Poproszony w czwartek o wyjaśnienie opóźnienia w reakcji na ataki na siły amerykańskie, Ryder powiedział, że wojsko amerykańskie zastrzega sobie „przyrodzone prawo do obrony naszych sił i podejmiemy wszelkie niezbędne środki, aby chronić nasze siły i interesy za granicą”.

Dodał: „Jeśli chodzi o te grupy, po raz kolejny wiemy, że są to bojówki wspierane przez Iran i wspierane przez Iran, i oczywiście obarczamy Iran odpowiedzialnością za te grupy”.