27 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

W wieku 76 lat zmarł gwiazdor „Pohamuj entuzjazm” Richard Lewis

W wieku 76 lat zmarł gwiazdor „Pohamuj entuzjazm” Richard Lewis
  • Napisane przez Madeleine Halpert
  • BBC News, Nowy Jork

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

W wieku 76 lat zmarł Richard Lewis, komik i współpracownik programu „Pohamuj entuzjazm”.

Jego agent, Jeff Abraham, powiedział w oświadczeniu, że zmarł spokojnie w swoim domu w Los Angeles we wtorek wieczorem po zawale serca.

Lewis ogłosił w kwietniu ubiegłego roku, że cierpi na chorobę Parkinsona i odchodzi z branży komediowej.

Znany z autoironicznego poczucia humoru Lewis zyskał sławę w latach 80.

Przez lata aktor i pisarz występował u boku Larry'ego Davida w jego programie HBO Pohamuj entuzjazm, w którym zagrał na wpół fabularyzowaną wersję siebie.

Niedawno pojawił się w 12. sezonie serialu, który jest obecnie emitowany w HBO. Stacja stwierdziła, że ​​jest „zasmucona”, gdy dowiedziała się o jego śmierci.

Jego rzecznik powiedział amerykańskim mediom: „Jego błyskotliwość komediowa, inteligencja i talent są niezrównane”.

W oświadczeniu wydanym przez publicystę Lewisa jego żona, Joyce Lapinski, powiedziała, że ​​„dziękuje wszystkim za całą miłość, przyjaźń i wsparcie, prosząc w tej chwili o prywatność”.

Jego gwiazda, Larry David, pochwalił swojego przyjaciela w oświadczeniu, które HBO udostępniło amerykańskim mediom.

Powiedział: „Richard i ja urodziliśmy się w odstępie trzech dni w tym samym szpitalu i przez większość mojego życia był dla mnie jak brat”. „Miał tę rzadką kombinację bycia najzabawniejszą i najsłodszą osobą. Ale dzisiaj doprowadził mnie do łez i nigdy mu tego nie wybaczę”.

Urodzony na Brooklynie i wychowany w New Jersey Lewis zasłynął w latach 70. w nowojorskich klubach i nocnych programach telewizyjnych.

Nazywany „Księciem Bólu” Louis był znany z tego, że podczas swoich występów komediowych naśmiewał się ze swojej choroby neurologicznej i obsesji. Prawie zawsze ubierał się na czarno, a kiedyś zażartował, że jest „niespokojnym Kartezjuszem; boję się, więc jestem”.

Lewis również otwarcie mówił o swoich zmaganiach z uzależnieniami i depresją, a od dziesięcioleci jest trzeźwy. Jego bezczelna postawa została dobrze przyjęta przez gospodarzy talk-show, a Lewis stał się ulubieńcem legend nocnych wieczorów Davida Lettermana i Jaya Leno.

Comedy Central umieściło go na liście 50 najlepszych komików stand-upowych wszechczasów, a magazyn GQ umieścił go na liście najbardziej wpływowych komików XX wieku.

W 1979 roku po raz pierwszy pojawił się w specjalnym dzienniku NBC Diary of a Young Comic. Film przedstawia satyryczną podróż młodego komika szukającego sukcesu w Los Angeles.

W latach 80. i 90. zagrał w wielu programach telewizyjnych, w tym w serialu „Wszystko oprócz miłości”, w którym grał u boku Jamiego Lee Curtisa od 1989 do 1992.

Ale to właśnie w „Pohamuj entuzjazm” Lewis odnalazł swoją decydującą rolę. Premiera odbyła się w 2000 roku, a misja zagrania fabularyzowanej wersji samego siebie zyskała uznanie.

Lewis musiał zrobić sobie przerwę w występie w 11. sezonie „Pohamuj entuzjazm” z powodu serii operacji.

„Przechodzę przez trudny okres” – powiedział w zeszłym roku, ogłaszając wiadomość o swojej diagnozie.

Dodał, że przeszedł operację kręgosłupa, operację barku, operację wymiany barku i operację wymiany stawu biodrowego. „Miałem cztery operacje, jedna po drugiej… To był pech, ale takie jest życie”.

Wiadomość o jego śmierci wywołała falę wyrazów uznania ze strony wielu znanych twarzy, w tym gospodarza „Daily Show” Jona Stewarta, perkusisty Beatlesów Ringo Starra i aktorki „Curb Your Enthusiasm” Cheryl Hines.

W poście na Instagramie Curtis opisała swoją byłą koleżankę jako „niezwykle przenikliwą i zabawną”.

„Dzięki niemu wytrzeźwiałam. Pomógł mi. Jestem mu dozgonnie wdzięczna za ten akt łaski” – powiedziała.

W poście na X, znanym wcześniej jako Twitter, inny komik Bill Burr nazwał Lewisa „prawdziwym oryginałem”.

„Niezwykle odważny komik, który zrobił i powiedział, co chciał” – napisał Burr.