22 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

W drugim kwartale gospodarka strefy euro wzrosła o 0,3%.

Bądź na bieżąco dzięki bezpłatnym aktualizacjom

Gospodarka strefy euro w drugim kwartale wzrosła mocniej niż oczekiwano, wynosząc 0,3%, rozwiewając obawy, że rodzące się ożywienie w regionie może wyhamować.

Opublikowane we wtorek dane o wzroście PKB pojawiły się po wzroście o 0,3 proc. w pierwszym kwartale i były wyższe od oczekiwań ekonomistów ankietowanych przez Reuters, którzy spodziewali się nieznacznego spowolnienia wzrostu do 0,2 proc.

W czerwcu Europejski Bank Centralny jako pierwszy duży bank centralny rozpoczął obniżki stóp procentowych. Bank spodziewa się w tym roku stałego wzrostu popytu w Unii wraz ze spadkiem inflacji, dalszym wzrostem wynagrodzeń i ożywieniem handlu światowego.

Jednak ostatnie sondaże biznesowe wskazują, że na gospodarkę strefy euro wpływają napięcia geopolityczne, słaby globalny wzrost i słabe zaufanie konsumentów.

Ekonomiści stwierdzili, że opublikowane we wtorek dane nieznacznie zwiększyły szanse, że Europejski Bank Centralny na kolejnym posiedzeniu ponownie obniży stopy procentowe.

„Biorąc pod uwagę równowagę zagrożeń dla wzrostu gospodarczego i ścieżkę inflacji, EBC zdecydowanie obniży stopy procentowe we wrześniu” – powiedział Klaus Vestesen z Pantheon Macroeconomics.

„Dzisiejszy zestaw danych nie zmienia ogólnego obrazu prężnej, choć nie dynamicznie rozwijającej się gospodarki i procesu stopniowego kurczenia się” – powiedział Frederic Ducrozet z Pictet Wealth Management.

Dodał, że „nie ma powodu, aby Europejski Bank Centralny zmieniał swoje postępowanie” w związku z dalszym stopniowym obniżaniem stóp procentowych.

Dane o PKB w drugim kwartale były nieco słabsze od oczekiwanych przez bank centralny 0,4 proc.

Wykres kolumnowy PKB (zmiana procentowa w stosunku do poprzedniego kwartału) pokazujący, że gospodarka strefy euro przechodzi w tym roku przejściowe ożywienie

Rentowność niemieckich dwuletnich obligacji wrażliwych na stopy procentowe początkowo spadła we wtorek rano, po czym wzrosła do 2,6%, czyli najniższego poziomu od prawie pięciu miesięcy. Rentowność obligacji spada wraz ze wzrostem ich cen.

Euro nieznacznie wzrosło, osiągając cenę 1,0834 dolara, co oznacza wzrost o 0,1 procent w stosunku do dolara.

Oczekuje się, że opublikowane w środę dane pokażą, że inflacja w strefie euro nieznacznie spadła z 2,5 proc. w czerwcu do 2,4 proc. w lipcu.

Stopa inflacji w Hiszpanii spadła z 3,6% w czerwcu do 2,9% w lipcu. Inflacja w Niemczech wzrosła jednak do 2,6%, przekraczając oczekiwania ekonomistów z sondażu Reuters, którzy spodziewali się jej spadku z 2,5% w czerwcu do 2,4%.

Z opublikowanego wcześniej we wtorek oświadczenia wynika, że ​​niemiecka gospodarka pozostaje w tyle za resztą bloku, a produkcja w największej gospodarce Europy w drugim kwartale spadła o 0,1 proc.

Federalna Agencja Statystyczna stwierdziła, że ​​spadek odzwierciedla spadek inwestycji w sprzęt i budynki. Wzrost gospodarczy we Włoszech również spowolnił do 0,2 procent, ponieważ wyższa produkcja usług zrównoważyła słabość przemysłu i rolnictwa.

Jednakże francuska gospodarka rosła nieco szybciej niż oczekiwano, o 0,3 procent w ciągu trzech miesięcy poprzedzających czerwiec, głównie ze względu na ożywienie handlu zagranicznego, podczas gdy wyniki Francji w pierwszym kwartale również zostały zrewidowane w górę do 0,3 procent.

Hiszpańska gospodarka radziła sobie lepiej niż oczekiwano, rosnąc w szybszym niż oczekiwano tempie 0,8% w ciągu trzech miesięcy poprzedzających czerwiec, dzięki wysokim wydatkom konsumenckim i eksportowi.

Wykres liniowy PKB (zmiana procentowa od IV kwartału 2019 r.) pokazujący, że od czasu pandemii strefa euro odbiła się wolniej niż USA

Analitycy obawiają się, że nierozstrzygnięte wybory parlamentarne we Francji stworzą polityczną próżnię w sercu Europy, utrudniając wysiłki na rzecz zmniejszenia wysokiego poziomu zadłużenia i deficytów, podważając zaufanie konsumentów i negatywnie wpływając na inwestycje przedsiębiorstw.

Ducrozet z Picteta powiedział, że wzrost w strefie euro wyniósłby zaledwie 0,2%, gdybyśmy wykluczyli wzrost irlandzkiego PKB o 1,2%. Rzeczywiście, rozwój kraju jest zmienny ze względu na ogromny wpływ, jaki wywierają działające tam główne amerykańskie firmy technologiczne i farmaceutyczne.

Powiedział też, że francuski PKB wzrósł dzięki „dostawie statku”.

Prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde powiedziała w tym miesiącu, że następne posiedzenie we wrześniu pozostaje „szeroko otwarte”, a decyzja w sprawie stóp procentowych będzie zależała od rozwoju danych ekonomicznych.