22 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Teleskop Webb NASA uchwycił najostrzejszy portret „Filary stworzenia” w historii

Orleoki obserwatorium NASA zrobiło to ponownie. The Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba Przedstawił obraz słynnych „filarów formacji” w świetle podczerwonym, najostrzejszy i najbardziej szczegółowy portret spektakularnego obszaru formowania się gwiazd, jaki kiedykolwiek widziano.

Eteryczna scena jest uchwycona przez jasne punkty przebijających światło półprzezroczystych kolumn zimnego międzygwiezdnego gazu i pyłu. Większość z nich to gwiazdy, a czerwone kule ognia w pobliżu krawędzi filarów to nowo powstałe gwiazdy. Według NASA.

Nie myl ich z ciemnoczerwonymi, podobnymi do magmy obszarami wzdłuż wewnętrznego obwodu niektórych filarów. Jest tworzony przez turbulencje gwiazd, które wciąż tworzą naddźwiękowe strumienie materii, które wystrzeliwują w przestrzeń, gdzie zderzają się z innymi obiektami. Tak w skrócie wygląda kosmiczny chaos.

Na szczęście te epickie eksplozje i kosmiczne kolizje znajdują się około 6500 lat świetlnych od Ziemi.

Ten region wszechświata po raz pierwszy zyskał rozgłos w 1995 roku, kiedy został sfotografowany przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a NASA. Kontynuacja kampanii została przeprowadzona przez Hubble’a w 2014 roku, a wiele innych obserwatoriów wycelowało swoje soczewki w region w obrębie Mgławicy Orzeł.

Filary Stworzenia widziane przez Teleskop Hubble'a (po lewej) i Teleskop Webba (po prawej)

Zdjęcie z 2014 roku wykonane przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a po lewej z nowym zdjęciem z Teleskopu Webba.

NASA/ESA/CSA/STScI/Hubble Heritage Project/Joseph DePasquale/Anton M. Koekemoer/Alyssa Pagan

Bezpośrednie porównanie nowego zdjęcia z podejściem Hubble’a do zjawiska kosmicznego pokazuje, w jaki sposób instrument na podczerwień Webba może zajrzeć przez kurtyny pyłu i gazu, które zakrywają scenę.

NASA i astronomowie na całym świecie będą przeszukiwać sieć w poszukiwaniu takich obrazów i większej ilości danych, aby lepiej zrozumieć proces powstawania gwiazd.

Dla reszty z nas to tylko fascynujący cukierek do oczu w sam raz na Halloween.