Odpowiednio, najnowszy film dokumentalny Toma Zimnego o gwiazdach „Sly” cieszy się popularnością. Cóż, jego tematem z pewnością jest. Czy żałujesz tego? – Do diabła, tak, żałuję tego! Sylvester Stallone krzyczy do kamery. Nie tylko to ma, ale jest skłonny opowiedzieć ci o wszystkim, co to jest, skąd się bierze, jak go to motywuje, jak często o tym myśli i co planuje z tym zrobić. Od samego początku Stallone był niezwykle otwarty i miał niesamowitą samoświadomość, choć jak to często bywa w przypadku filmów o gwiazdach, jego szczerość wiąże się z pewnymi zastrzeżeniami.
Trwający około 90 minut film Sly’a porusza wiele tematów i powinien zadowolić fanów Stallone oraz tych, którzy chcą dowiedzieć się więcej o tej kultowej gwieździe innej niż Rocky i Rambo (i nigdy nie powinni się bać tych dwóch słynnych gwiazd). Role otrzymują dużo czasu ekranowego). Ale Zimny ustanawia szereg struktur narracyjnych — początkowo film wydaje się opowiadać o powrocie Stallone’a na wschód, po czym ustępują miejsca przerywnikom, w których Stallone słucha starych wywiadów i próbuje w czasie rzeczywistym poprawić swoje dawne „ja”, a Następnie Pozwolenie gwieździe na prowadzenie nas przez wzloty i upadki w jego karierze – co ostatecznie nie daje zbyt wiele. Po prostu skieruj kamerę na Stallone i pozwól mu odejść, on to ma bardzo Powiedzieć.
Naprawdę wystarczy tu na całą miniserię lub przynajmniej trzyczęściowy dokument (jak ten, który Netflix niedawno zrobił dla najsłynniejszego rywala Stallone, Arnolda Schwarzeneggera!), bo nie ma wątpliwości, że Stallone ma wystarczająco dużo historii do podzielenia się. I chociaż Zimny i jego firma zgromadzili także imponującą obsadę mówców, którzy uzupełnili te historie – w tym samego Arnolda, a także młodszego brata Sly’a Franka, jego wczesną gwiazdę Henry’ego Winklera, długoletniego współpracownika Johna Herfselda i krytyka Wesleya Morrisa – „Sly „ to rzadki dokument mówiący, że skorzystałby na większej liczbie dźwięków wpływających na wirtualną tajemnicę, jaką jest Sly.
Zimny podąża za Stallone przez jego wczesne lata — aż w pewnym momencie współczesny Stallone powraca do swojej starej dzielnicy Hell’s Kitchen, a sceny, w których wędruje po okolicy i rozmawia z niedowierzającymi nowojorczykami, są zachwycające i zabawne — próbując wyjaśnić, w jaki sposób Stallone powstał, cóż, Stallone. Duża część „Sly’a” poświęcona jest próbom wydobycia esencji i charyzmy gwiazdy, a jego wychowanie (jego rodzice, jak trafnie ujął to Stallone, są „nieprzewidywalni”) okazuje się głównym kamieniem probierczym.
Chociaż napięta relacja Stallone z ojcem, Frankiem, jest pokazywana jako klucz do całego życia i kariery Stallone, o większości jego innych związków wspomina się jedynie pobieżnie. W dokumencie pojawia się jego obecna żona Jennifer, podobnie jak ich trzy córki, choć nie mówią (fani, którzy chcą dowiedzieć się więcej o kobietach z życia Stallone, mają możliwość obejrzenia ich najnowszego reality show „The Stallone Family”, aby dowiedzieć się więcej). Jego dwie pierwsze żony (w tym „Rocky IV” Buddy Brigitte Nielsen) nie są wspomniane ani jego drugi syn, Sergioh. I choć tragiczne życie jego syna, Sage’a, staje się centralnym punktem drugiej połowy filmu , widzowie, którzy nie wiedzą, co stało się z Sagem (zmarłym w 2012 roku), mogą przegapić. Niektórzy rezonują z jego historią.
Stallone z pewnością miał rzeczy, którymi nie chciał się dzielić w kontekście Sly’a, i choć prowadzi to do pewnego niedokończenia filmu, powoduje też rzeczy, których chciał Do Udostępnianie wydaje się bardziej rezonujące. Można wyczuć, że jakiekolwiek rozmyślania o bólach i przyjemnościach związanych ze sławą w ogóle nie zaprzątną Stallone’a, głównie dlatego, że spędził dziesięciolecia rozmyślając o tym w głowie (tylko w pierwszym akcie filmu Stallone opowiada nam o swojej „nienasyconej” potrzebie uwagę nieznajomych, co jest rewelacją. Wydaje się, że dotarł tam już dawno temu.)
A kiedy Stallone przedstawia swoją obecną wizję swojej kariery – specjalizuj się w tym, w czym jesteś dobry, bo nikt nie chce oglądać takiego gościa jak Stallone w roli Szekspira – do cholery, jeśli nie pomyślisz: „Do diabła, może ja Do Chcę zobaczyć tego gościa grającego Szekspira! Większa część filmu opiera się na drodze Stallone’a do sławy, gwiazdy, która sama dorobiła się swojej kariery, która zaczęła grać, bo to kochała, która zaczęła pisać, bo musiała, która wciąż szczerze zmaga się ze swoim dziedzictwem i która wydaje się nie mieć końca. do jego twórczości.
Przede wszystkim robi wrażenie Stallone, jako otwarta, samoświadoma ikona, której trudne lekcje odcisnęły piętno. Jak Sly lubi mówić ludziom: „Uderzaj dalej!” I choć funkcja Zimny’ego mogła pojawić się nieco silniejsza, jest zwycięzcą, gdy się pojawi.
klasa B
„Sly” miał premierę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto w 2023 r. Netflix wypuści go jeszcze w tym roku.
„Twitter geek. Nieprzejednany czytelnik. Dumny fanatyk mediów społecznościowych. Subtelnie czarujący muzyczny nerd.”
More Stories
Barry Keoghan dołącza do Cilliana Murphy’ego w serialu Netflix „Peaky Blinders”.
Koreańska piosenkarka popowa Taeil opuszcza grupę śpiewającą z powodu oskarżeń o przestępstwa na tle seksualnym
„Swifties for Kamala” zbiera pieniądze od celebrytów i pieniądze na kampanię dla Demokratów