Archiwum Bettmanna / Getty Images
Ben Barnes, były polityk z Teksasu, twierdzi, że był świadkiem spisku mającego na celu sabotowanie reelekcji prezydenta Jimmy’ego Cartera w 1980 roku poprzez opóźnianie uwolnienia amerykańskich zakładników w Iranie. Jego zdumiewająca akceptacja została opisana wcześniej New York Times w sobotę.
Irański kryzys zakładników zrujnował prezydenturę Cartera i jego kampanię reelekcyjną, a ponieważ zakładnicy nadal nie zostali uwolnieni w dniu wyborów w 1980 r., urzędujący prezydent przegrał haniebnie z Ronaldem Reaganem. W ciągu ponad czterech dekad, które upłynęły od tego czasu, wielu twierdziło, że powiodłoby mu się znacznie lepiej, gdyby zapewnił uwolnienie 52 przetrzymywanych Amerykanów.
Ale Barnes powiedział czasy Że jego mentor, były gubernator Teksasu John B. Connally Jr. jest zdeterminowany, aby do tego nie dopuścić – i pomógł zapobiec uwolnieniu zakładników. Barnes mówi, że tego lata Connally przywiózł go do kilku stolic Bliskiego Wschodu, aby przekonać zaniepokojonych przywódców regionalnych, by powiedzieli Iranowi, że uzyskają lepszą ofertę od republikańskiego kandydata Ronalda Reagana, jeśli będą przetrzymywać zakładników do czasu wyborów. Dokładnie tak się stało.
Po powrocie do domu z podróży, powiedział Barnes, Connally poinformował przewodniczącego kampanii Reagana, Williama J. Casey, który później został dyrektorem CIA. (Relacja Barnesa nie zawiera żadnych wskazówek, że Reagan wiedział cokolwiek o ich podróży).
Znana jako „październikowa niespodzianka”, wielu podejrzewało, że ktoś bliski obozowi Reagana działał przeciwko wysiłkom Cartera w celu uwolnienia zakładników aż do wyborów, ale dochodzenia Kongresu nie potwierdziły tych teorii, a Connally nie był przedmiotem tych dochodzeń . Connally starał się o nominację Republikanów, którą ostatecznie zdobył Reagan. Barnes powiedział, że jego pomoc w udaremnieniu kampanii Cartera pomogła mu uzasadnić, że został sekretarzem stanu lub obrony w nowej administracji.
Barnes – który był przewodniczącym Izby Reprezentantów Teksasu i wicegubernatorem, a także pomógł George’owi W. Bushowi zaciągnąć się do Air National Guard w Teksasie – powiedział, że chce naprawić sytuację, biorąc pod uwagę, że Carter jest pod opieką hospicjum. Powiedział: „Historia musi wiedzieć, co się stało”. „Myślę, że to bardzo ważne i myślę, że świadomość, że koniec jest bliski, sprawiła, że Prezydent Carter coraz bardziej o tym myślał. Po prostu czuję, że musimy jakoś to usunąć”.
Chociaż wielu graczy, którzy byli w stanie potwierdzić relację Barnesa, nie żyje – w tym Connally i Casey – Barnes wymienił cztery osoby, którym zwierzył się ze spotkań. Cała czwórka – Marek K. Updegrove, prezes Fundacji LBJ; Tom Johnson, były asystent Lyndona Johnsona (bez krewnego), który później został wydawcą magazynu Los Angeles Times I prezes CNN. Larry Temple, były asystent pana Connally’ego i Lyndona Johnsonów; i HW Brands, historyk z University of Texas – potwierdzone przez czasy że Barnes podzielił się z nimi swoją historią.
„O ile mi wiadomo, Ben nigdy mnie nie okłamał” — powiedział Tom Johnson. Inne dowody również potwierdzają jego relację, w tym Brandes piszący trzy akapity na temat relacji Barnesa w biografii Reagana z 2015 roku, chociaż poświęcono jej niewiele uwagi, oraz zapisy w Bibliotece i Muzeum Lyndona Bainesa Johnsona pokazujące, że Connally odbył lot z Houston w lipcu 18 1980 odwiedził Jordanię, Syrię, Liban, Arabię Saudyjską, Egipt i Izrael i wrócił 11 sierpnia – Barnes został wpisany na listę, aby do niego dołączyć.
powiedział Barnes czasy Był pewien, że motywem wyjazdu było przekazanie wiadomości Iranowi, by wziął zakładników do czasu wyborów. „Chciałbym pójść do grobu, myśląc, że to był cel podróży” – powiedział Barnes. „To nie był wolny strzelec, ponieważ Casey był bardzo zainteresowany słuchaniem, kiedy wrócimy do Stanów”. Dodał, że pan Casey chciał wiedzieć, czy „zamierzają wziąć zakładników”.
Barnes nie mógł potwierdzić, czy wiadomości skierowane do przywódców regionalnych rzeczywiście zostały dostarczone do Iranu i czy miały na to jakikolwiek wpływ. A Iran przetrzymywał zakładników aż do wyborów. Zostali zwolnieni krótko po południu 20 stycznia 1981 r., W pierwszych minutach prezydentury Reagana.
John B. nie zgodził się. Connally III, najstarszy syn byłego gubernatora, z tym, co powiedział Barnes czasy że pamięta, jak jego ojciec odbył podróż na Bliski Wschód, ale nie jest świadomy żadnych wiadomości do Iranu i że towarzyszył ojcu na spotkaniu z Reaganem w celu omówienia wizyty.
„Na żadnym spotkaniu, na którym byłem, nie było żadnej wzmianki o wysłaniu jakiejkolwiek wiadomości do Irańczyków” – powiedział Connally. – On nie wygląda jak mój tata. Dodał: „Nie mogę zakwestionować pamięci Bena na ten temat, ale nie zgadza się to z moimi wspomnieniami z podróży”.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Sąd Najwyższy Brazylii grozi zawieszeniem działalności Spółki X w związku z najnowszymi wydarzeniami w ramach toczącego się sporu
Światowy Program Żywnościowy wstrzymuje swoje działania w Gazie po wielokrotnym strzelaniu do pojazdu pomocy