Napisane przez Nidala Al-Maghribi
KAIR (Reuters) – Siły izraelskie zabiły w czwartek co najmniej 60 Palestyńczyków w wyniku bombardowań powietrznych i naziemnych w Strefie Gazy oraz starły się w zwarciu z działaczami pod przewodnictwem Hamasu na obszarach południowego miasta Rafah, podają urzędnicy ds. zdrowia i media Hamasu.
Mieszkańcy powiedzieli, że izraelskie czołgi posunęły się na południowy wschód od Rafah, skierowały się w stronę zachodniej dzielnicy Yabna w mieście i kontynuowały działania na trzech wschodnich przedmieściach.
Mieszkaniec, który prosił o zachowanie anonimowości, powiedział: „Okupanci (siły izraelskie) próbują posuwać się na zachód. Znajdują się na obrzeżach miasta Yabna, które jest gęsto zaludnione. Jeszcze go nie najechali. ”
„Słyszymy eksplozje i widzimy czarny dym unoszący się nad obszarami zajętymi przez armię” – powiedział agencji Reuters za pośrednictwem aplikacji na czacie. „To była kolejna bardzo trudna noc”.
Jednoczesne izraelskie ataki na północne i południowe krańce Strefy Gazy w tym miesiącu spowodowały nowy masowy exodus setek tysięcy Palestyńczyków uciekających ze swoich domów i odciętych głównych dróg dostępu dla pomocy, zwiększając ryzyko głodu.
Izrael rozpoczął atak na Gazę po ataku Hamasu na miasta w południowym Izraelu 7 października, w wyniku którego – według izraelskich statystyk – zginęło 1200 osób i wzięto ponad 250 zakładników. Według władz odpowiedzialnych za służbę zdrowia w Gazie od tego czasu w izraelskim ataku na Gazę zginęło ponad 35 000 osób, a tysiące kolejnych prawdopodobnie zostało pogrzebanych pod gruzami.
Zakładnicy w Rafah
Izrael twierdzi, że nie ma innego wyjścia, jak tylko zaatakować Rafah w celu wyeliminowania ostatnich brygad bojowników Hamasu, które według niego ukrywają się tam.
Główny rzecznik armii izraelskiej, admirał Daniel Hagari, powiedział w oświadczeniu: „Hamas jest obecny w Rafah. Hamas przetrzymuje naszych zakładników w Rafah i dlatego nasze siły przeprowadzają manewr w Rafah. Robimy to w ukierunkowany sposób i precyzyjny sposób.” Czwartek.
Dodał: „Chronimy ludność cywilną w Gazie w Rafah przed byciem warstwą ochronną dla Hamasu, zachęcając ich do tymczasowej ewakuacji do obszarów humanitarnych… Jak dotąd wyeliminowaliśmy dziesiątki terrorystów Hamasu, odkryliśmy dziesiątki tuneli terroru i zniszczyliśmy ogromną infrastrukturę.” infrastruktura.”
Na konferencji prasowej transmitowanej w telewizji Hajari powiedział, że siły izraelskie zabiły dotychczas w Rafah około 180 bojowników.
UNRWA, główna agencja ONZ w Gazie, oszacowała w poniedziałek, że od czasu, gdy Izrael zaczął atakować to miasto na początku maja, ponad 800 000 ludzi uciekło z Rafah, pomimo międzynarodowych apeli o powściągliwość.
Susie van Meijen, szefowa zespołu reagowania kryzysowego przy Norweskiej Radzie ds. Uchodźców w Gazie, powiedziała, że wielu cywilów nadal jest uwięzionych.
W oświadczeniu stwierdziła: „Miasto Rafah składa się obecnie z trzech zupełnie różnych światów: wschód to typowa strefa wojny, centrum to miasto widmo, a zachód to zatłoczona masa ludzi żyjących w opłakanych warunkach”.
Równolegle siły izraelskie zintensyfikowały atak naziemny w Dżabalii, gdzie armia zniszczyła kilka obszarów mieszkalnych i zbombardowała pobliskie miasto Beit Hanoun – obszary, w których Izrael kilka miesięcy temu ogłosił swoje główne operacje. Izrael twierdzi, że był zmuszony wrócić, aby uniemożliwić Hamasowi przegrupowanie się tam.
Media Hamasu podały, że 12 Palestyńczyków zginęło w nalocie na sklep należący do Ministerstwa Opieki Społecznej na wschód od miasta Dajr al-Balah w środkowej Strefie Gazy, a 10 innych zginęło w nalocie na budynek mieszkalny w mieście Gaza.
Sanitariusze poinformowali, że w szpitalu Al-Aksa w Deir Al-Balah w środkowej Strefie Gazy, z wyjątkiem oddziału intensywnej terapii i oddziału noworodkowego, ze względu na poważny niedobór paliwa, odcięto prąd.
Armia izraelska oświadczyła w oświadczeniu, że siły zbrojne rozpoczęły ukierunkowane naloty na Beit Hanoun, „aby wyeliminować terrorystów, zlokalizować infrastrukturę terrorystyczną i zbombardować ją pod ziemią i nad nią”.
Stwierdzono, że jego działania doprowadziły do zabicia Husseina Fayyada, dowódcy Brygady Beit Hanoun powiązanej z Hamasem, w podziemnym obszarze w Dżabalii w północnej Strefie Gazy.
W oświadczeniu napisano: „Fayad był odpowiedzialny za wystrzelenie dużej liczby rakiet przeciwpancernych, które przez całą wojnę wystrzelono na terytorium Izraela, a także za wystrzelenie pocisków moździerzowych na dużą skalę w kierunku społeczności izraelskich w pobliżu północnej Strefy Gazy”.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w Strefie kontrolowanej przez Hamas poinformowało, że wyższy rangą funkcjonariusz bezpieczeństwa Hamasu Dia al-Din al-Shurafa również zginął w izraelskim nalocie, gdy odwiedzał dzielnice mieszkalne w mieście Gaza.
Izraelskie wojsko poinformowało, że w środowych walkach zginęło trzech żołnierzy, co oznacza, że liczba ofiar śmiertelnych od rozpoczęcia najazdu w Gazie 20 października wynosi 286.
(Reportaż i tekst: Nidal al-Mughrabi. Dodatkowe raporty: Dan Williams i Mayan Lobel w Jerozolimie; Tekst: Sharon Singleton i Diane Craft; Redakcja: Ross Russell i Josie Cow)
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Sąd Najwyższy Brazylii grozi zawieszeniem działalności Spółki X w związku z najnowszymi wydarzeniami w ramach toczącego się sporu
Światowy Program Żywnościowy wstrzymuje swoje działania w Gazie po wielokrotnym strzelaniu do pojazdu pomocy