22 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

SAS twierdzi, że stawką jest przetrwanie, ponieważ strajk pilota wstrzymuje loty

SAS twierdzi, że stawką jest przetrwanie, ponieważ strajk pilota wstrzymuje loty
  • Strajk, aby zatrzymać prawie połowę lotów linii lotniczych
  • SAS twierdzi, że wpłynie to na około 30 000 pasażerów dziennie
  • Strajk budzi niepewność co do przyszłości przegranej linii lotniczej
  • Największy nalot od czasu pilotów British Airways w 2019 roku

SZTOKHOLM (Reuters) – Rozmowy o opłatach między skandynawskimi liniami lotniczymi SAS (SAS.ST) Jego piloci upadli w poniedziałek, wywołując strajk, który zagraża przyszłości firmy i zwiększa chaos w podróżach po Europie, gdy rozpoczyna się szczytowy okres wakacji.

Środek ten jest pierwszym poważnym strajkiem linii lotniczych, który strajkuje, ponieważ branża stara się wykorzystać pierwsze pełne ożywienie w podróżach rekreacyjnych po pandemii.

Następuje to po miesiącach napięć między personelem a kierownictwem, ponieważ linia lotnicza stara się naprawić skutki przestojów bez ponoszenia kosztów, które, jak sądzi, sprawią, że stanie się niekonkurencyjna.

Zarejestruj się teraz, aby uzyskać bezpłatny nieograniczony dostęp do Reuters.com

Jednocześnie pracownicy w całej Europie domagają się wyższych płac, cierpiąc z powodu rosnącej inflacji.

Strajk może kosztować prawie 100 milionów koron szwedzkich (10 milionów dolarów) dziennie, mówi analityk Sydbanku, Jakob Pedersen, i ucierpi na tym przyszła sprzedaż biletów dla firmy. Akcje SAS spadły o 4,7% do 1511 GMT.

„Uderzenie w tym momencie jest druzgocące dla SAS i stawia przyszłość firmy wraz z miejscami pracy tysięcy współpracowników na linii” – powiedział w oświadczeniu prezes SAS Anko van der Werf.

„Decyzja o strajku pokazuje teraz lekkomyślne zachowanie związków zawodowych pilotów i szokująco niskie zrozumienie krytycznej sytuacji, w której znajduje się SAS”.

Pedersen z Sydbanku powiedział, że w najgorszym scenariuszu strajk może zniszczyć nawet połowę przepływów pieniężnych linii lotniczych w wysokości ponad 8 miliardów koron tylko w ciągu pierwszych czterech do pięciu tygodni i pozostawi „głębokie rany” wśród poszkodowanych podróżnych. .

READ  Nastolatka, która twierdzi, że znalazła kamerę w łazience samolotu, składa pozew przeciwko American Airlines – NBC 5 Dallas-Fort Worth

„SAS ma zbyt duże zadłużenie i zbyt wysokie koszty, przez co nie jest konkurencyjny. Innymi słowy, SAS zmierza do bankructwa” – powiedział w notatce badawczej.

handel winą

Przywódcy związkowi obwiniali SAS.

„W końcu zdaliśmy sobie sprawę, że SAS nie chce porozumienia” – powiedział dziennikarzom Martin Lindgren, prezes SAS Pilot Group. – Sass chce ciosu.

Lindgren powiedział, że piloci są gotowi do wznowienia rozmów, ale wezwał SAS do zmiany stanowiska.

Związki powiedziały, że prawie 1000 pilotów w Danii, Szwecji i Norwegii dołączy do strajku, jednego z największych strajków linii lotniczych od czasu, gdy piloci British Airways w 2019 r. uziemili większość lotów firmy w związku ze sporem płacowym.

W czerwcu pracownicy British Airways na londyńskim lotnisku Heathrow zagłosowali za strajkiem w sprawie wynagrodzeń. Czytaj więcej

Dodatkowo hiszpańska załoga Ryanaira (RYA.I) I easyJet (EZJ.L) Planuje strajk w tym miesiącu, aby domagać się lepszych warunków pracy, a robotnicy na paryskim lotnisku Charles de Gaulle nie mają pracy na weekend, aby domagać się wyższych płac. Czytaj więcej

Sophia Skidung, lat 38, przybyła na lotnisko Arlanda w Sztokholmie, gdzie dowiedziała się, że lot SAS, który ona i jej rodzina zarezerwowali na lot czarterowy, został odwołany.

„Pojechałam z rodziną na Korfu na tydzień wolnego, na co naprawdę nie mogliśmy się doczekać, ponieważ nie podróżowaliśmy od bardzo dawna” – powiedziała, na próżno przeszukując halę odlotów w poszukiwaniu pracowników SAS.

„Wszystko tutaj jest bardzo zagmatwane” – dodała.

Najbardziej pracowity tydzień

Lossless SAS dąży do restrukturyzacji swojej działalności poprzez głębokie redukcje kosztów, pozyskiwanie środków pieniężnych i konwersję zadłużenia na kapitał. Czytaj więcej

READ  Federalna Administracja Lotnicza prowadzi dochodzenie w sprawie samolotu Southwest lecącego do Tampy, który spadł 50 stóp nad wodą

„Chodzi o znalezienie inwestorów. Ile na ziemi strajkowałeś w najbardziej ruchliwych tygodniach ostatnich 2,5 roku, aby pomóc znaleźć i przyciągnąć inwestorów?” Van der Werf powiedział dziennikarzom.

Linie lotnicze, które są częściowo własnością rządów Szwecji i Danii, oszacowały, że strajk spowoduje anulowanie około 50% regularnych lotów SAS i dotknie około 30 000 pasażerów dziennie, czyli prawie połowę dziennego obciążenia.

Dania powiedziała, że ​​jest gotowa zaoferować większą płynność i umorzyć dług pod warunkiem, że linia lotnicza sprowadzi również prywatnych inwestorów, podczas gdy Szwecja odmówi wstrzyknięcia większej ilości pieniędzy.

Norwegia sprzedała swoje udziały w 2018 roku, ale ma zadłużenie w linii lotniczej i powiedziała, że ​​może być skłonna zamienić to na kapitał własny. Czytaj więcej

Duński minister finansów Nikołaj Wamen powiedział w e-mailowym komentarzu do Reutera, że ​​ma nadzieję, że obie strony osiągną rozwiązanie tak szybko, jak to możliwe.

Układ zbiorowy między linią lotniczą a konsorcjum SAS Pilot Group wygasł 1 kwietnia. Miesiące negocjacji, które rozpoczęły się w listopadzie ubiegłego roku, nie doprowadziły do ​​zawarcia nowej umowy.

Piloci byli rozgniewani decyzją SAS o zatrudnieniu pilotów za pośrednictwem dwóch nowych oddziałów – Connect i Link – zamiast ponownego zatrudniania byłych pracowników, którzy zostali zwolnieni podczas pandemii, kiedy prawie połowa pilotów straciła pracę.

Strajk obejmie wszystkich pilotów z macierzystej firmy SAS Scandinavia, ale nie Link and Connect, stowarzyszenie, które organizuje 260 pilotów związanych z obiema jednostkami. Firma stwierdziła, że ​​nie wpłynie to na zewnętrznych partnerów SAS, Xfly, Cityjet i Airbaltic.

SAS odwołał już wiele lotów przed latem, w ramach szerszego trendu w Europie, gdzie oprócz zakłóceń strajków operatorzy zareagowali na braki kadrowe spowodowane powolnym ponownym zatrudnieniem po pandemii.

(1 dolar = 10,3436 korony szwedzkiej)

Dodatkowe raporty Stein Jacobsen w Kopenhadze i Alex Cornwall w Dubaju. pisanie Niclasa Pollarda; Montaż przez Barbarę Lewis i Emilię Sithole Mataris

Nasze kryteria: Zasady zaufania Thomson Reuters.