We wtorkowym oświadczeniu firma stwierdziła, że nie zgadza się z decyzją sądu o nieprzyjęciu jej odwołania i „jest przekonana, że ogromna ilość nauki i konsekwentnie potwierdzające opinie wiodących regulatorów na całym świecie stanowią mocną podstawę, na której może skutecznie bronić Obława w sądzie w razie konieczności”.
Sprawę wniósł Edwin Hardman, u którego w 2015 roku zdiagnozowano chłoniaka. Pozwał on firmę, twierdząc, że jego używanie Roundupu przez ponad dwie dekady spowodowało jego raka. Powiedział, że firma nie ostrzegła przed ryzykiem raka związanym z aktywnym składnikiem glifosatem.
„To była długa i żmudna droga, aby wymierzyć sprawiedliwość panu Hardmanowi, a teraz tysiące innych ofiar raka może nadal obarczać Monsanto odpowiedzialnością za dziesięciolecia wykroczeń korporacyjnych” – powiedzieli w oświadczeniu prawnicy Hardmana, Jennifer Moore i Amy Wagstaff. Nawiązując do oryginalnego produktu pestycydowego, który został przejęty przez firmę Bayer w 2018 roku.
Agencja Ochrony Środowiska wielokrotnie stwierdzała, że glifosat prawdopodobnie nie powoduje raka u ludzi. Przepisy dotyczące etykietowania w Kalifornii są surowsze. Po tym, jak międzynarodowa grupa badawcza sklasyfikowała glifosat jako „prawdopodobnie ludzki czynnik rakotwórczy” w 2015 roku, stan wymagał etykiety ostrzegawczej dla pestycydów na bazie glifosatu. Klasyfikacja doprowadziła do serii procesów sądowych przeciwko producentowi najpowszechniej stosowanego herbicydu w kraju.
Sąd apelacyjny utrzymał w mocy werdykt ławy przysięgłych o wartości 25 milionów dolarów i stwierdził, że narażenie Hardmana na Roundup było „istotnym czynnikiem” w jego raku i że firma nie ostrzegła o ryzyku.
Amerykański Sąd Apelacyjny dla Dziewiątego Okręgu stwierdził, że prawo federalne nie wyklucza obowiązku firmy umieszczania ostrzeżenia o raku na etykiecie. Sąd stwierdził, że pestycyd może być „niewłaściwie oznakowany”, nawet jeśli jego etykieta została zatwierdzona przez Agencję Ochrony Środowiska i że firma może przestrzegać stanowych i federalnych wymogów dotyczących etykietowania.
Prawnicy firmy wezwali Sąd Najwyższy do wycofania się i wskazali na wcześniejsze orzeczenia mające na celu zapewnienie „krajowej standaryzacji etykiet pestycydów”. Powiedzieli, że Kalifornia i prawdopodobnie 49 innych stanów nie powinny być w stanie „zorganizować” oświadczeń EPA, że glifosat prawdopodobnie nie spowoduje raka.
Firma zauważyła, że Hardman zaprzestał używania Roundup w 2012 roku, przed wprowadzeniem wymagań dotyczących nazewnictwa w Kalifornii.
W 2020 roku Bayer zgodził się zapłacić ponad 10 miliardów dolarów, aby uregulować dziesiątki tysięcy potencjalnych roszczeń USA. Firma powiedziała, że ugoda nie była przyznaniem się do wykroczenia i wskazała we wtorkowym oświadczeniu, że wygrała ostatnie cztery sprawy Roundup.
Ponadto firma poinformowała, że odchodzi od produktów do ogrodu i trawników opartych na glifosacie w Stanach Zjednoczonych na rzecz alternatywnych składników „w celu zarządzania ryzykiem sporu sądowego w Stanach Zjednoczonych, a nie ze względów bezpieczeństwa”.
w zeszłym tygodniu osobno Sędzia z dziewiątego toru Nakazał EPA ponownie rozważyć swoje odkrycie w 2020 roku, że glifosat „nie stanowi nieuzasadnionego zagrożenia dla ludzi lub środowiska”.
W jednomyślnej opinii sędzia Michelle Friedland napisała, że ustalenia z czasów Trumpa „nie były poparte merytorycznymi dowodami” i nie spełniały zobowiązań prawnych agencji w zakresie oceny wpływu na środowisko. W opinii wskazano, że ogólnopolski obszar, na którym stosowany jest glifosat, jest około trzykrotnie większy niż obszar Kalifornii.
More Stories
Akcje Nvidii spadają z powodu spowolnienia wzrostu i obaw związanych z produkcją NVIDIA
Foot Locker opuszcza Nowy Jork i przenosi się do St. Petersburga na Florydzie, aby obniżyć wysokie koszty: „efektywność”
Yelp pozywa Google za naruszenie przepisów antymonopolowych