Pokrovsk, Ukraina (AFP) – Siły rosyjskie i ukraińskie wzięły udział w bliskiej walce w wschodnioukraińskim mieście w niedzielę, gdy żołnierze Moskwy, wspierani przez intensywne bombardowania, próbowali zdobyć strategiczny przyczółek, aby zaatakować region w obliczu zaciekłego oporu ukraińskiego.
Ukraińscy urzędnicy regionalni donoszą, że rosyjskie siły „szturmowały” Siewierodonieck po nieudanej próbie okrążenia miasta. Burmistrz powiedział, że walki odcięły elektryczność i telefony komórkowe, a centrum pomocy humanitarnej nie mogło działać z powodu niebezpieczeństwa.
Miasto Siewierodonieck, położone 143 kilometry (89 mil) na południe od granicy z Rosją, stało się w ostatnich dniach epicentrum dążeń Moskwy do kontrolowania przemysłowego regionu Donbasu na Ukrainie. Rosja zintensyfikowała również swoje wysiłki w celu zajęcia sąsiedniego Łysechańska, gdy cywile rzucili się do ucieczki Ciągłe bombardowanie.
Dwa wschodnie miasta rozciągają się nad strategicznie ważną rzeką Donieck Siverskiy. Jest to ostatnie duże kontrolowane przez Ukrainę terytorium obwodu ługańskiego, które wraz z sąsiednim Donieckiem tworzy Donbas.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski złożył rzadką wizytę na liniach frontu Charkowa, gdzie starał się podkreślić siłę tamtejszej pozycji Ukrainy. Ukraińscy bojownicy kilka tygodni temu wypchnęli rosyjskie siły z pozycji w pobliżu drugiego co do wielkości miasta na Ukrainie.
„Czuję bezgraniczną dumę z naszych obrońców” – napisał Zełenski w komunikatorze Telegram po codziennych wizytach żołnierzy stacjonujących w Charkowie, z narażeniem życia, walczących o wolność Ukrainy.
Rosja nadal z daleka bombardowała północno-wschodnie miasto, a wkrótce po wizycie Zełenskiego w okolicy słychać było eksplozje. Według gubernatora regionu Ołeha Sinihopowa ostrzał i naloty zniszczyły ponad 2000 budynków mieszkalnych od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24 lutego.
W szerszym regionie Charkowa siły rosyjskie nadal kontrolują około 30% terytorium, podczas gdy siły kijowskie odbiły kolejne 5%, powiedział gubernator.
Zełenski przyznał jednak, że bitwa o Wschód była „nieopisanie trudna”. „Rosyjskie wojsko próbuje wycisnąć przynajmniej niektóre wyniki”, skupiając tam swoje ataki, powiedział w przemówieniu wideo w sobotę wieczorem.
Rosja, nie zdobywszy ukraińskiej stolicy, skupia się na zajmowaniu części Donbasu, które nie są jeszcze kontrolowane przez promoskiewskich separatystów.
Siły rosyjskie poczyniły w ostatnich dniach niewielkie postępy, ponieważ bombardowania wyrwały z korzeniami pozycje ukraińskie i uwięziły cywilów w piwnicach lub desperacko próbują wydostać się bezpiecznie. Ataki mające na celu zniszczenie celów wojskowych w całym kraju spowodowały również ofiary na obszarach cywilnych.
Cywile, którzy dotarli do wschodniego miasta Pokrovsk, około 130 kilometrów (80 mil) na południe od Łysekańska, powiedzieli, że trzymali się tak długo, jak mogli, zanim uciekli przed rosyjskim natarciem.
Yana Skakova zakrztusiła się łzami, opisując wyjazd ze swoimi dwoma synami, 18 miesiącami i 4 latami, podczas gdy jej mąż został, aby zająć się ich domem i zwierzętami. Rodzina była wśród 18 osób, które mieszkały w piwnicy przez ostatnie dwa i pół miesiąca, dopóki policja nie poinformowała ich w piątek, że nadszedł czas na opuszczenie domu.
„Nikt z nas nie chciał opuszczać naszego miasta” – powiedziała. „Ale ze względu na te małe dzieci postanowiliśmy odejść”.
Serhiy Haiday, gubernator prowincji Ługańska, powiedział, że ciągłe bombardowania stworzyły „niebezpieczną” sytuację w Łysekańsku. „Są zabici i ranni” – napisał w Telegramie bez rozwinięcia.
Dodał, że w sobotę po tym, jak rosyjski pocisk spadł na wieżowiec, zginął cywil, a czterech zostało rannych.
Powiedział jednak, że niektóre drogi zaopatrzenia i ewakuacji w Ługańsku nadal działają w niedzielę. Twierdził, że Rosjanie wycofali się z „stratami” wokół wioski w pobliżu Siewierodoniecka, ale rozpoczęli naloty na inną pobliską wioskę nad strategiczną rzeką Donieck Siewierski.
Burmistrz Siewierodoniecka Ołeksandr Stryuk powiedział, że w sobotę na miejskim dworcu autobusowym doszło do walk. Strick powiedział, że pozostali mieszkańcy miasta, które przed wojną liczyło około 100 000 mieszkańców, ryzykowali bombardowanie, aby zdobyć wodę z sześciu studni, a nie było elektryczności ani usług telefonii komórkowej.
Stryuk oszacował, że od początku wojny w rosyjskich atakach zginęło 1500 cywilów, a także z powodu niedoboru leków i nieodwracalnych chorób.
Institute for the Study of War, think tank z siedzibą w Waszyngtonie, zakwestionował strategię Kremla polegającą na zgromadzeniu ogromnego wysiłku militarnego w celu przejęcia Siewierodoniecka, twierdząc, że jest to zbyt kosztowne dla Rosji i przyniesie niewielkie dochody.
„Kiedy bitwa pod Siewierodonieckiem dobiegnie końca, niezależnie od tego, która strona kontroluje miasto, rosyjska ofensywa na poziomie operacyjnym i strategicznym prawdopodobnie osiągnie punkt kulminacyjny, dając Ukrainie możliwość wznowienia kontrataków na poziomie operacyjnym w celu odepchnięcia sił rosyjskich, ” powiedział instytut w ocenie opublikowanej pod koniec soboty.
Pogarszające się warunki wzbudziły obawy, że Sewerodonieck zostanie kolejnym Mariupolemmiasto portowe 281 kilometrów (175 mil) na południe i spędziło prawie trzy miesiące w oblężeniu, zanim ostatnie ukraińskie myśliwce się poddały.
Doradca ukraińskiego burmistrza Mariupola stwierdził w niedzielę, że po tym, jak siły rosyjskie przejęły całkowitą kontrolę nad Mariupolem, ułożyły ciała zmarłych w supermarkecie.
Doradca, Petro Andryushenko, umieścił w aplikacji do przesyłania wiadomości Telegram zdjęcie czegoś, co określił jako „śmietnik” w okupowanym mieście. Ciała pokazywane były ułożone obok zamkniętych stolików w supermarkecie.
Nie udało się od razu zweryfikować jego twierdzenia ani autentyczności zdjęcia, które Andriyushenko określił jako niedawne.
Tutaj Rosjanie przynoszą ciała zmarłych, które zostały wymyte z grobów podczas prób przywrócenia dopływu wody, oraz częściowo ekshumują ciała. Piszą, że wyrzucają je jak śmieci.
Regiony na całej Ukrainie zostały w nocy zaatakowane przez ponowne rosyjskie naloty. Na ziemi we wschodnim regionie Doniecka bojownicy walczyli tam iz powrotem o kontrolę nad wioskami i miastami.
Armia ukraińska zgłosiła ciężkie walki wokół Doniecka, stolicy prowincji, a także wokół Lymana na północy. Małe miasto służy jako główny węzeł kolejowy w obwodzie donieckim. W sobotę Moskwa twierdziła, że zdobyła LymanJednak władze ukraińskie poinformowały, że jej bojownicy nadal brali udział w walkach w niektórych częściach miasta.
„Wróg wzmacnia swoje jednostki” – powiedział Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w aktualizacji terenowej. „Próbuje zdobyć przyczółek w okolicy”.
___
Mazalan meldował się z Kijowa. Andrea Rosa z Charkowa na Ukrainie, Yuras Karmanau ze Lwowa oraz dziennikarze AP na całym świecie.
___
Śledź relację Associated Press o wojnie na Ukrainie na https://apnews.com/hub/russia-ukraine
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Sąd Najwyższy Brazylii grozi zawieszeniem działalności Spółki X w związku z najnowszymi wydarzeniami w ramach toczącego się sporu
Światowy Program Żywnościowy wstrzymuje swoje działania w Gazie po wielokrotnym strzelaniu do pojazdu pomocy