28 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Rosja bada sposoby powrotu załogi kosmicznej po wycieku kapsuły | Wiadomości z kosmosu

Rosja bada sposoby powrotu załogi kosmicznej po wycieku kapsuły |  Wiadomości z kosmosu

Trwają testy mające na celu ustalenie, czy kapsuła Sojuz MS-22 nie nadaje się do lotu po wycieku płynu chłodzącego.

Rosyjska Agencja Kosmiczna rozważa plan ratowania trzech członków załogi przed terminem Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) Po kapsule Sojuz wyciekł płyn chłodzący.

Nadal badają, w jaki sposób przewód chłodzący w zewnętrznej chłodnicy kapsuły miał małą dziurę w zeszłym tygodniu, tak jak dwóch astronautów przygotowywało się do rutynowych spacerów kosmicznych, powiedzieli przedstawiciele Roskosmosu i NASA na czwartkowej konferencji prasowej.

Nie podjęto ostatecznej decyzji co do dokładnych środków, za pomocą których trzej rosyjscy członkowie załogi powrócą na Ziemię – czy to poprzez wystrzelenie kolejnego pustego Sojuza w celu ich odzyskania, czy mniej prawdopodobną opcję wysłania ich do domu w nieszczelnej kapsule bez większości z nich. chłodnica samochodowa.

Siergiej Krikalow, który kieruje programami lotów kosmicznych z udziałem ludzi w rosyjskim Roskosmosie, powiedział dziennikarzom, że przeprowadzana jest ocena szkód.

Jeśli analiza termiczna, która ocenia temperaturę powietrza w kabinie, wykaże, że kapsuła Sojuz MS-22 nie nadaje się do lotu załogowego, to planowany start kolejnej kapsuły Sojuz w połowie marca z kosmodromu Bajkonur może zostać przesunięty i powiedział, że kapsuła zostałaby wysłana na Międzynarodową Stację Kosmiczną bez załogi.

„Nie mogą się doczekać końca lutego, aby wysłać następnego Sojuza” – dodał Joel Montalbano, kierownik programu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej NASA, który również był na rozmowie.

W takim przypadku uszkodzony statek kosmiczny wróci na Ziemię bez załogi.

W zeszłym tygodniu Krikalev powiedział, że wyciek mógł być spowodowany uderzeniem mikrometeoru. Ale on i jego koledzy z NASA pozostawili otwartą możliwość innych przyczyn, takich jak awaria sprzętu lub zderzenie małego kawałka kosmicznego śmiecia.

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna poinformowała w środę, że wykonała manewr, aby uniknąć gruzu – jedną z trzech takich operacji w tym roku. Dwa były wcześniej w czerwcu i październiku.

Wyciek z 14 grudnia skłonił kontrolerów misji w Moskwie do odwołania spaceru kosmicznego, ponieważ przekaz internetowy NASA na żywo pokazał coś, co wyglądało na falę przypominających śnieg cząstek wyrzucanych z tyłu statku kosmicznego Sojuz.

Wyciek trwał godzinami i opróżnił chłodziwo z chłodnicy używanej do regulacji temperatury w kabinie załogi statku kosmicznego.

NASA poinformowała, że ​​żadnemu z członków załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej nie grozi wyciek.

Przedział załogi rosyjskiej kapsuły jest obecnie wentylowany, umożliwiając przepływ powietrza przez otwarty właz do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. NASA wcześniej informowała, że ​​temperatura kapsuły pozostaje „w akceptowalnych granicach”, ale Krikalev dodał, że temperatura gwałtownie wzrośnie, jeśli właz ISS zostanie zamknięty.

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) to laboratorium naukowe, które rozciąga się na długość boiska piłkarskiego, krąży około 400 kilometrów (250 mil) nad Ziemią i jest nieprzerwanie zajęte od 20 lat.

Stacją zarządza partnerstwo kierowane przez Stany Zjednoczone i Rosję, w skład którego wchodzą także Kanada, Japonia i 11 krajów europejskich. Od początku rosyjskiej wojny z Ukrainą i późniejszych sankcji zachodnich wobec Rosji pozostaje rzadkim miejscem współpracy Moskwy i Waszyngtonu.

Kosmonauci Siergiej Prokopjew i Dmitrij Petlin – którzy byli zdolni do spacerów kosmicznych w momencie odkrycia wycieku – polecieli we wrześniu na Międzynarodową Stację Kosmiczną na pokładzie nieistniejącej już kapsuły MS-22 z amerykańskim astronautą Frankiem Rubio.

Czterech kolejnych członków załogi ISS — dwóch kolejnych z NASA, trzeci Rosjanin i japoński astronauta — podróżowało na ISS w październiku za pośrednictwem zakontraktowanej przez NASA załogi SpaceX Crew Dragon. Pozostają również na pokładzie, a ich kapsuła jest zaparkowana na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Wyciek zakłócił procedury Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w Rosji na nadchodzące tygodnie, zmuszając do zawieszenia wszystkich przyszłych spacerów kosmicznych w Roscosmos, ponieważ urzędnicy w Moskwie skupili się na przeciekającym MS-22.