Po jednym z najbardziej ekscytujących i nieprzewidywalnych sezonów koszykówki kobiet w college'u, jakie ostatnio pamiętam, nadeszła Niedziela Selekcyjna.
To była niesamowita podróż – od rekordowego sezonu Caitlin Clark do kolejnej serii meczów bez porażki przez Karolinę Południową, od niezwykle konkurencyjnego wyścigu w ostatnim sezonie Pac-12 po dynamicznych pierwszoroczniaków rozświetlających stadiony w całym kraju.
Ocena harmonogramów, zwycięstwa jakościowe, wątpliwe porażki, rankingi NET i wszystkie notatki z meczów wypełniły krainę Bracketologii w ciągu ostatnich sześciu tygodni. Nadszedł czas, aby Komisja Selekcyjna Turnieju Kobiet NCAA zajęła centralne miejsce i zapewniła finałowe boisko składające się z 68 drużyn.
Ponieważ komisja nadal spotyka się w Indianapolis przed niedzielną selekcją specjalną (20:00 czasu wschodniego, aplikacja ESPN/ESPN), niektóre decyzje i zadania zespołów są jasne. Nikt nie będzie spędzał dużo czasu na rozstawieniu numer 1 w klasyfikacji generalnej. Gamecocks skończyli z tym kilka tygodni temu. Wiele innych aspektów Strzelca nie będzie łatwych do zidentyfikowania.
Jakie są największe pytania stojące przed komisją selekcyjną? Oto przegląd najpilniejszych debat, przed którymi stoi 12 członków komisji.
Jakie skutki odniesie kontuzja Elizabeth Keightley?
Widząc, jak Virginia Tech słabo radzi sobie w finale sezonu zasadniczego (zdenerwowana przez Virginię) i turnieju ACC (bezsprzeczna porażka z Notre Dame w półfinale), jasne jest, że Hokies są znacznie osłabieni bez swojej gwiazdy. Trzykrotny Gracz Roku ACC doznał kontuzji kolana w meczu z Cavaliers i od tego czasu nie grał ani nie wziął udziału w turnieju ACC. Virginia Tech nie ujawniła statusu Keightleya, w tym – o ile nam wiadomo – komisji selekcyjnej. Nadal jest opisywany jako codzienny.
Komisja nie ma innego wyjścia, jak potraktować tę kwestię poważnie.
Filozofia dotycząca kontuzji jest taka, że tylko pełne CV zespołu będzie miało wpływ na jego włączenie do turnieju NCAA, ale dostępność zawodnika lub jej brak może mieć wpływ na rozstawienie. Hokies byli w stanie znaleźć się w pierwszej szesnastce tabeli i dlatego byli gospodarzami meczów pierwszej i drugiej rundy. Gdyby komisja miała pewność, że Kitley nie zagra, status Virginia Tech jako gospodarza mógłby być zagrożony.
Jeśli chodzi o rankingi, nie ma precedensu w sprawie kontuzji gwiazd pod koniec sezonu. W 1998 roku Stanford przegrał Vanessę Nygard z powodu rozdarcia więzadła krzyżowego przedniego w ostatnim meczu sezonu zasadniczego, a cztery dni później z powodu tej samej kontuzji przegrał Kristin Voelkel. W tej zupełnie innej epoce kardynał nadal zasłużył na rozstawienie nr 1. Ostatecznie stał się pierwszym i jedynym rozstawionym, który przegrał z numerem 16, spadając do Harvardu.
Ubiegły rok jest najbliższym i najnowszym porównaniem sytuacji Keightleya. Notre Dame straciła gwiazdę Olivię Miles w finale sezonu zasadniczego z powodu kontuzji kolana. Irlandczycy byli w podobnej sytuacji jak hokej, mając nadzieję, że będą gospodarzami meczów turnieju NCAA. Jednak pozycja Notre Dame w pierwszej 16-tce była w tym roku słabsza niż Virginia Tech. Mile pozostawały na liście codziennie aż do rozpoczęcia turnieju NCAA. Irlandczyk zajął 3. miejsce i wygrał dwa mecze w South Bend w stanie Indiana, aby dostać się do Sweet 16.
Tydzień przed końcem sezonu zasadniczego Virginia Tech rywalizowała o rozstawienie nr 1, jeśli Hokies osiągnęli dobry wynik. Pościg ten zakończył się zdecydowaną porażką z Notre Dame 29 lutego. Pozycja hokejowa nadal spadała w zależności od ich gry, spadając z drugiego miejsca na czwarte. Powinno być tam, gdzie mieszkają.
Stanford, USC czy Teksas na pierwszym miejscu?
Zespół Cardinals ma na swoim koncie mistrzostwo w sezonie zasadniczym na najwyższej rangi konferencji w kraju. USC zdobyło tytuł turnieju Pac-12. Teksasowi niewiele brakowało do pierwszego miejsca w wyścigu w sezonie zasadniczym, ale zdobył mistrzostwo w Big 12, drugiej najwyżej notowanej lidze w kraju. Longhorns mają najwyższy rating NET z całej trójki. Trojany mają najwięcej zwycięstw w pierwszej 25-tce NET. Uniwersytet Stanforda ma największą liczbę 50 najlepszych miejsc.
Pomiędzy tymi trzema zespołami jest bardzo blisko, ale na pierwszym miejscu po Karolinie Południowej i Iowa pozostały tylko dwie drużyny. Ktoś musi być ziarnem nr 2.
Prawdopodobną przyczyną w Teksasie jest dziwne odejście zespołu ze względu na napięty harmonogram pozakonferencyjny. Wysoka waga, jaką przywiązuje się do harmonogramu zespołu, była jedyną konsekwentną oznaką komisji selekcyjnej turnieju NCAA w ciągu ostatnich kilku sezonów, mimo że jej członkowie zmieniali się z roku na rok. W harmonogramie rozgrywek pozakonferencyjnych drużyna Longhorns zajmuje 159. miejsce. USC zajmuje 93. miejsce, a Stanford 46. Podczas gdy Teksas grał – i przekonująco wygrywał – z UConn i Arizoną, w każdym innym meczu poza konferencją grano z drużynami spoza pierwszej setki.
Czy Gonzaga utrzyma miejsce w czołowej 16-tce?
Bulldogs byli gospodarzem meczów turnieju NCAA przed turniejem WCC. W sezonie zasadniczym wygrali wszystkie mecze konferencyjne średnio 30,7 punktu. Zaledwie dwa tygodnie temu Gonzaga pokonała swojego finałowego przeciwnika, Portland, różnicą 50 punktów.
Jednak Flyers zaskoczyli Zags w meczu o tytuł NCAA drugi rok z rzędu, a teraz Gonzaga pogodził się z pełną niepokojów niedzielą. Bracketology po porażce utrzymała Bulldogs w pierwszej szesnastce. Ponieważ Oklahoma i Kansas State przegrały w półfinale turnieju Big 12, a Syracuse i Utah Utes zostały wyeliminowane na początku swoich turniejów, nie było drużyny, która mogłaby przyspieszyć i zająć miejsce Gonzagi.
Jednakże komisja mogła przyznać pierwszeństwo spośród 16 drużyn Sooners, którzy zdobyli tytuł Wielkiej 12 w sezonie zasadniczym, lub Wildcats, którzy pokonali Teksas i Iowa.
Należy zauważyć, że Oklahoma nie może gościć nawet jeśli Sooners znajdą się w czołowej 16-tce. Mistrzostwa Big 12 w gimnastyce odbywają się w ten sam weekend, co pierwsza i druga runda mistrzostw NCAA i odbywają się w Lloyd Noble Center, macierzystej arenie koszykówki Sooner. Oznacza to, że następny rozstawiony w półnawiasie Oklahoma będzie miał możliwość gospodarza.
W tym przypadku gospodarzem igrzysk byłaby drużyna rozstawiona z numerem 5 (z Oklahomą na miejscu czwartym) w tym regionie.
Czy 17-15 Arizona uda się na boisko?
Wildcats byli przez ponad tydzień „ostatnią drużyną” w liczącej 68 drużyn ESPN. Nie jest niczym niezwykłym, że zespół zbliżający się do granicy 0,500 wychodzi na boisko. Ale to też nie jest powszechne. W 2018 r. Oklahoma miała 16–14 punktów. Auburn miała 17–14 lat, kiedy Tygrysy zajęły 11. miejsce w 2017 r.
Przed Wildcats wiele zależy, w tym siła konferencji (Pac-12 jest numerem 1 w tabeli) i to, jak zakończyli przygotowania do niedzielnej selekcji (zwycięstwo pod koniec sezonu ze Stanford i dwie porażki w rywalizacji z USC ). Zajęli drugie miejsce pod względem siły harmonogramu i 35. w sieci.
Ogólny rekord działa na ich niekorzyść, podobnie jak wynik 2–10 w porównaniu z 25 najlepszymi drużynami w sieci i 7–15 w porównaniu ze 100 najlepszymi zespołami. Jednak te dwa zwycięstwa w pierwszej 25 to więcej niż inne zespoły typu bubble, takie jak Mississippi State i Penn State. Obaj również słabo zakończyli sezon. Arizona odniosła 19-punktowe zwycięstwo w swoim ostatnim meczu przeciwko Washington State, kolejnej drużynie bubble.
Jeśli chodzi o Wildcats, jest tak wiele sprzecznych danych, że paneliści zapewne będą nad nimi debatować do końca.
„Subtelnie czarujący guru internetu. Fanatyk Twittera. Tvaholic. Ekspert od ogólnych mediów społecznościowych. Gamer”.
More Stories
Prognozy wyników na tydzień 1 NFL 2024, typy na dziś: Ekspert zapewnia dokładne wyniki dla wszystkich 16 meczów
Dramatyczne starcie 49ers z drużyną Brandona Aiyuka i po drodze oznaki rozstania
W Paryżu rozpoczną się igrzyska paraolimpijskie