25 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Ptasia grypa przenosi się na krowy mleczne

Ptasia grypa przenosi się na krowy mleczne

Wysoce śmiertelną postać ptasiej grypy potwierdzono u bydła w USA w Teksasie i Kansas. Ministerstwo Rolnictwa ogłosiło w poniedziałek.

Po raz pierwszy zidentyfikowano zakażone krowy.

Agencja podała, że ​​wydaje się, że krowy są zarażone przez dzikie ptaki, a niektóre gospodarstwa zgłaszały przypadki padnięcia ptaków. Wyniki ogłoszono po tym, jak kilka agencji federalnych i stanowych rozpoczęło badanie raportów o chorych krowach w Teksasie, Kansas i Nowym Meksyku.

W kilku przypadkach wirusa wykryto w niepasteryzowanych próbkach mleka pobranych od chorych krów. Eksperci stwierdzili, że pasteryzacja miała inaktywować wirusa grypy, a urzędnicy utrzymywali, że dostawy mleka są bezpieczne.

„Na tym etapie nie ma żadnych obaw co do bezpieczeństwa komercyjnych dostaw mleka ani tego, że sytuacja ta stwarza ryzyko dla zdrowia konsumentów” – stwierdziła firma w oświadczeniu.

Zewnętrzni eksperci zgodzili się z tym. „Wykryto go jedynie w bardzo nietypowym mleku” – powiedział dr Jim Lowe, lekarz weterynarii i badacz grypy w College of Veterinary Medicine na Uniwersytecie Illinois w Urbana-Champaign.

W takich przypadkach mleko opisywano jako gęste i syropowate, dlatego je wyrzucano. Agencja stwierdziła, że ​​wymaga od mleczarni przekierowania lub zniszczenia mleka od chorych zwierząt.

Ogniska inwentarza żywego nastąpiły wraz z pierwszym w kraju wykryciem wysoce zjadliwej grypy ptaków u kóz. Władze Minnesoty ogłosiły to w zeszłym tygodniu.

Jak dotąd próbki grypy od chorych krów nie zawierają mutacji genetycznych, które zwiększają prawdopodobieństwo zarażenia ludzi wirusem, co sprawia, że ​​ryzyko dla ogółu społeczeństwa jest niskie – stwierdziła agencja rolnictwa.

Stacey L., wirusolog i specjalistka ds. grypy w Szpitalu Dziecięcym St. Jude. – stwierdził Schultz-Cherry. „Wygląda na kolejne zdarzenie uboczne w wyniku kontaktu z chorymi dzikimi ptakami”.

Zauważył jednak, że krowy nie są uważane za gatunek szczególnie podatny na ptasią grypę, a przypadki tej choroby stanowią kolejny niepokojący zwrot w globalnej epidemii ptasiej grypy, która w ciągu ostatnich kilku lat zdziesiątkowała populację dzikiego ptactwa.

Wybuch epidemii został spowodowany przez nowy szczep wirusa ptasiej grypy, znany jako H5N1, który pojawił się w Europie w 2020 r. Dzikie ptaki mogą przenosić wirusa na drób hodowlany i inne zwierzęta poprzez odchody i wydzieliny ustne. Infekcje często pojawiają się wiosną i latem, kiedy ptaki wędrowne się przemieszczają.

Chociaż wirusy ptasiej grypy są przede wszystkim przystosowane do przenoszenia wśród ptaków, nowa wersja H5N1 stała się tak rozpowszechniona wśród dzikiego ptactwa, że ​​wielokrotnie przenosiła się na ssaki, zwłaszcza gatunki padlinożerne, takie jak lisy, które mogą żerować na zakażonych ptakach.

Infekcje ssaków stwarzają nowe możliwości ewolucji wirusa, co zawsze budzi pewne obawy, powiedział Andrew Bowman, epidemiolog molekularny i ekspert ds. grypy na Ohio State University. Naukowcy od dawna obawiali się, że wirus ptasiej grypy, który ewoluował tak, aby skuteczniej rozprzestrzeniać się wśród ssaków, w tym ludzi, może wywołać kolejną pandemię.

Jak stwierdził dr Bowman, nie jest obecnie jasne, czy wszystkie zakażone krowy zaraziły się wirusem bezpośrednio od ptaków, czy też wirus przeniósł się z krowy na krowę.

„To kwestia, którą należy szybko rozwiązać” – stwierdził. „Jeśli mamy do czynienia z przenoszeniem wirusa z bydła na bydło, to inna historia. To zdecydowanie sprawia, że ​​jestem trochę bardziej zdenerwowany.

Trwają dodatkowe testy i analizy. „Sytuacja szybko się zmienia i USDA oraz partnerzy federalni i stanowi będą udostępniać dodatkowe aktualizacje, gdy tylko informacje staną się dostępne” – stwierdziła agencja.