W masakrze w 2018 roku zginęło 11 osób.
Robert Bowers został skazany w piątek za masową strzelaninę w synagodze w Pittsburghu w 2018 roku, w której zginęło 11 wiernych.
Bowers został skazany za wszystkie 63 zarzuty, w tym 11 przestępstw z nienawiści, które zakończyły się śmiercią. Bowers zaproponował, że przyzna się do winy, jeśli kara śmierci zostanie zdjęta ze stołu, ale prokuratorzy go odrzucili.
Jury obradowało niecały dzień. Jurorzy będą następnie zastanawiać się, czy Bowers powinien zostać skazany na śmierć.
Bowers zaatakował Synagogę Drzewo Życia 27 października 2018 r., zabijając 11 osób w najbardziej śmiercionośnym antysemickim ataku w historii Ameryki. Zgodnie ze skargą karną Bowers rzekomo powiedział śledczym po aresztowaniu, że chciał zabić Żydów.
Bowers, uzbrojony w półautomatyczny karabin szturmowy i trzy pistolety, przeszedł „metodycznie” przez synagogę i zastrzelił kilka ofiar z bliskiej odległości, powiedzieli prokuratorzy.
W oświadczeniach otwierających w maju adwokat Judy Clark przyznała, że Bowers był strzelcem, mówiąc, że „strzelił do każdej osoby, którą zobaczył. I zranił ratowników, którzy przybyli im na ratunek”.
„To był akt z premedytacją i nie ma wątpliwości, że zabił 11 osób”, powiedział Clark, ale poprosił przysięgłych o „zbadanie jego motywu”.
W skład jury złożonego z 11 kobiet i 7 mężczyzn wchodziła pielęgniarka intensywnej terapii, świeżo upieczony ojciec i weteran.
Faza kar rozpocznie się 26 czerwca.
„Introwertyk. Ewangelista alkoholu. Ekspert od mediów społecznościowych. Nieuleczalny myśliciel. Miłośnik Twittera”.
More Stories
JP Morgan spodziewa się w tym roku obniżyć stopę bazową o 100 punktów bazowych
Krokodyl i rekin pożarły prehistoryczną krowę morską, odsłaniając skamielinę
W obliczu rosnącego zaufania Demokratów Harris i Walls wyruszają w podróż autokarową po Gruzji