Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba po raz pierwszy dostrzegł Saturna, wykonując rodzinne zdjęcie pierścieni Układu Słonecznego prawie rok po opublikowaniu pierwszego zdjęcia z misji.
Kamera internetowa pracująca w bliskiej podczerwieni wykonała zdjęcie Saturna 25 czerwca. Naukowcy dodali pomarańczowy kolor do monochromatycznego obrazu, aby uzyskać obraz, który został opublikowany w piątek.
Zdjęcie przedstawia kultowe pierścienie lodowe Saturna świecące wokół gigantycznego dysku gazu, który wydaje się ciemniejszy w bliskiej podczerwieni z powodu absorpcji światła słonecznego przez cząsteczki metanu zawieszone w atmosferze planety.
Webb skierował swoje 21,3-stopowe (6,5-metrowe) pokryte złotem lustro na Saturna w ramach programu monitorowania mającego na celu przetestowanie zdolności teleskopu do wykrywania słabszych księżyców. Obserwacje obejmowały wiele głębokich ekspozycji Saturna, które astronomowie wciąż analizują w celu zbadania słabych pierścieni planety i poszukiwania nieodkrytych księżyców.
Według NASA istnieje 146 znanych księżyców na orbicie wokół Saturna, których rozmiary wahają się od Merkurego do wielkości areny sportowej, więcej niż jakakolwiek inna planeta w Układzie Słonecznym.
„Każde nowo odkryte księżyce mogą pomóc naukowcom złożyć pełniejszy obraz obecnego układu Saturna, jak również jego przeszłości” – napisała NASA w poście na blogu opublikowanym wraz z nowym obrazem Saturna.
Trzy księżyce Saturna widoczne z lewej strony planety z punktu widzenia Webba: Dione, Enceladus i Tethys są widoczne jako punkty świetlne. Każdy jest wielkości dużego stanu USA.
Niedawne obserwacje Enceladusa za pomocą spektrometru bliskiej podczerwieni Webba ujawniły przepływ pary wodnej rozciągający się na ponad 6 000 mil (10 000 kilometrów) w przestrzeń kosmiczną, czyli 20 razy większą niż średnica Księżyca. Naukowcy twierdzą, że Enceladus jest jednym z najbardziej obiecujących miejsc w Układzie Słonecznym do poszukiwania oznak życia, ponieważ pod globalną skorupą lodową kryje się wodnisty ocean.
Należący do NASA orbiter Cassini przeleciał obok Enceladusa kilka razy, zanim jego misja zakończyła się w 2017 roku. Cassini zauważył podobne pióropusze wody wybuchające przez pęknięcia w czapie lodowej Enceladusa i przeleciał obok dżetów, aby pobrać próbki cząstek pochodzących z głębi oceanu księżyca.
Sonda Cassini wykonała zdjęcia Saturna w wyższej rozdzielczości niż Webb, ale po zakończeniu misji Cassini, Webb jest głównym narzędziem, którego naukowcy będą używać do kontynuowania badań nad Enceladusem i Saturnem przez co najmniej następną dekadę.
Obecnie nie ma w książkach żadnej misji odwiedzenia Enceladusa. Robotyczna misja NASA Dragonfly ma wystartować w kierunku Saturna w 2027 roku, ale skupi się na eksploracji Tytana, największego księżyca Saturna.
Pierwsze obrazy naukowe z Webba zostały opublikowane prawie rok temu, pokazując obietnicę wartej 10 miliardów dolarów misji, która pozwoli zajrzeć głębiej we Wszechświat niż kiedykolwiek wcześniej. Obserwacje w Układzie Słonecznym to tylko część naukowego portfolio Webba, wraz z tematami naukowymi, takimi jak badanie formowania się pierwszych galaktyk po Wielkim Wybuchu i poszukiwanie planet wokół innych gwiazd, które mogą zawierać składniki życia.
Zespoły naukowe Webba opublikowały wcześniej wspaniałe zdjęcia innych planet Układu Słonecznego z pierścieniami – Jowisza, Neptuna i Urana – wraz z pierwszymi obserwacjami Marsa.
Stacjonujący około miliona mil od Ziemi Webb nie jest w stanie obserwować Księżyca, Merkurego ani Wenus, ponieważ są one zbyt jasne lub znajdują się zbyt blisko Słońca.
More Stories
Kiedy astronauci wystartują?
Podróż miliardera w kosmos jest „ryzykowna”
Identyczne ślady dinozaurów odkryto na dwóch kontynentach