Bank centralny nie ustala bezpośrednio kosztów kredytu hipotecznego, ale je zmienia Jego stopa polityczna – znana jako stopa funduszy federalnych – faluje w gospodarce i wpływa na wszystkie rodzaje zadłużenia. Od marca bank centralny pięciokrotnie podnosił stopy procentowe, podnosząc jego kluczową stopę z bliskiej zera do od 3 do 3,25 procent. Oczekuje się, że bank centralny podniesie stopy procentowe o kolejne 0,75 punktu procentowego w przyszłym tygodniu.
Te ruchy już wywarły duży wpływ na rynek mieszkaniowy, a wzrost oprocentowania kredytów hipotecznych przyczynił się do wzrostu niektórych Szersze obawy, że bank centralny hamuje gospodarkę Bardzo duża moc.
„Ludzie mogą powiedzieć: „No wiesz, jeden procent” [added] Oprocentowanie kredytów hipotecznych jest nadal niskie. Ale zyskaliśmy kilka punktów procentowych w oprocentowaniu kredytów hipotecznych w krótkim okresie”, powiedziała Diane Swank, główny ekonomista KPMG. „Gwałtowne tempo, w jakim podnoszą stopy, samo w sobie jest destabilizujące”.
Średnie oprocentowanie kredytów hipotecznych rosło w zawrotnym tempie. Rok temu było to 3,09 proc.; Jeszcze w marcu średnia stawka 30-letniego kredytu hipotecznego na stałe wynosiła poniżej 4 proc. Wzrósł do 7,08 proc. z 3,22 proc. w styczniu Odsetek wzrósł obecnie o 3,86 punktu procentowego, co jest najwyższym tempem wzrostu od roku. Poprzedni rekord wynosił 3,59 punktu procentowego w 1981 roku.
Przez większość pandemii niskie ceny oznaczały, że chętni nabywcy domów zalali rynek, rywalizując o kilka dostępnych domów i podnosząc ceny. Ale teraz, obawiając się wydawania setek dolarów więcej miesięcznie na kredyt hipoteczny, kupujący wycofują się, zwiększając podaż dostępnych domów i przyczyniając się do ogólnego spadku cen. W tym roku, kiedy stawki były poniżej 4 procent, rodzina zarabiająca średni dochód gospodarstwa domowego w wysokości 71 000 dolarów mogła sobie pozwolić na dom za 448 700 dolarów z 20-procentową zaliczką. W tym tygodniu, przy oprocentowaniu około 7 procent, było ich stać tylko na dom za 339 200 dolarów Realtor.com.
Ceny domów spadają w niespotykanym dotąd tempie. Opublikowany na początku tego tygodnia indeks cen domów Case-Shiller pokazał, że ceny w sierpniu były o 13 procent wyższe niż rok temu, w porównaniu z 15,6 procent w poprzednim miesiącu. Różnica 2,6 punktu procentowego między tymi dwoma miesiącami to największy spadek w historii indeksu od czasu jego debiutu w 1987 roku.
Zillow ogłosił w środę, że zwalnia 300 pracowników w kilku dywizjach, w tym w kredytach mieszkaniowych i usługach zamknięcia. powiedział Nie jest zamrożony w zatrudnianiu.
Popyt na kredyty hipoteczne również gwałtownie spadł wraz ze wzrostem oprocentowania. Według Mortgage Bankers Association całkowita liczba wniosków jest na najniższym poziomie od 1997 roku. Refinansowanie spadło o 86 procent niż rok temu Kredytodawcy hipoteczni W całym kraju, w tym w głównych bankach, pracownicy zostali zwolnieni, ponieważ rynek zwalnia. A rosnące oprocentowanie spowodowało wzrost zainteresowania kredytami hipotecznymi o zmiennym oprocentowaniu. Udział ARM we wnioskach wyniósł 12,7 proc.
Budowniczowie domów również są na celowniku. Ogólna liczba rozpoczętych budów spadła we wrześniu o 8,1 procent do sezonowo skorygowanej rocznej stopy 1,44 miliona sztuk, poinformował na początku tego miesiąca Departament Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast USA oraz US Census Bureau. Jak dotąd w tym roku, Liczba startów jednorodzinnych spadła o 5,6 procent w porównaniu z tym punktem w zeszłym roku.
Zaufanie budowniczych spadło również w październiku po raz dziesiąty z rzędu, wyłączając dwumiesięczny okres wiosną 2020 r. i spadając do najniższego poziomu od 2012 r. Rozpoczęła się epidemia. To połowa tego, co było sześć miesięcy temu.
„Będzie to pierwszy rok od 2011 roku, w którym obserwujemy spadek liczby startów w domach jednorodzinnych” – powiedział w oświadczeniu Robert Dietz, główny ekonomista National Home Builders. „Biorąc pod uwagę oczekiwania dotyczące obecnych wyższych stóp procentowych w związku z działaniami Rezerwy Federalnej do 2023 r., przewiduje się, że liczba dodatkowych budynków jednorodzinnych spadnie wraz z postępującym skurczem mieszkaniowym”.
Jednak narzędzia banku centralnego są ograniczone, a urzędnicy rutynowo wskazują na rynek mieszkaniowy jako jeden z wyraźnych sygnałów, że podwyżki stóp przynoszą zamierzony skutek.
„Zaczynamy dostrzegać pewne odwrócenie nadmiernego popytu w sektorach wrażliwych na stopy procentowe, takich jak budownictwo mieszkaniowe” – powiedział w oświadczeniu gubernator Fed Christopher Waller. Przemówienie Ten miesiąc. „Ale trzeba zrobić znacznie więcej, aby znacząco i konsekwentnie obniżyć inflację”.
gdy Nie jest jeszcze jasne, w jaki sposób stopy podwyżki stóp przez bank centralny przewyższy inflację w innych częściach gospodarki. Podwyżki cen mają na celu zmniejszenie popytu, ale nie rozwiązują problemów po stronie podaży, takich jak brak ropy i gazu, niedrogie mieszkania lub chipy do nowych samochodów. Ogólnie rzecz biorąc, ceny konsumpcyjne pozostają uparcie wysokie rosnący 8,2 proc. we wrześniu w porównaniu z rokiem poprzednim.
Koszty wynajmu wzrosły w ciągu ostatniego roku o 7,2 procent, podobnie jak czynsze Od sierpnia do września wzrósł o 0,8 proc. Goldman Sachs przewiduje, że ogólna inflacja mieszkaniowa wyniesie wiosną przyszłego roku 7,5%, po czym powoli spadnie poniżej 6% do końca 2023 roku. Ma to istotne implikacje dla polityki banku centralnego, ponieważ wydatki gospodarstw domowych stanowią dużą część koszyka towarów. Służy do pomiaru inflacji w gospodarce.
Ale nawet przyspieszenie na rynku mieszkaniowym w końcu doprowadzi do obniżenia cen najmu. Wzrost czynszu krajowego spadł do najniższego rocznego tempa od czerwca 2021 r. (7,8 proc.). Realtor.com. Mediana ceny najmu w USA odnotowała we wrześniu drugi miesięczny spadek w ciągu ośmiu miesięcy.
Rosnące oprocentowanie kredytów hipotecznych spowalnia rynek nawet w miejscach, które były gorące podczas pandemii. W 2020 i 2021 r. ceny sprzedaży eksplodowały w Dolinie Hudson, gdy przeszczepy z Nowego Jorku i innych miejsc domagały się nielicznych dostępnych domów. Ale biorąc pod uwagę wzrost oprocentowania kredytów hipotecznych, liczba dostępnych domów podwoiła się w ciągu ostatnich trzech miesięcy, z około 150 do około 380, powiedział Ryan Baston, pośrednik pośredniczący w Berkshire Hathaway Home Services Nutshell Realty.
To zachęcający znak, że rynek wraca do jakiejś wersji normalności. Ale Boston powiedział, że istnieje duża niepewność co do przyszłości. Zauważył niedawną poprawę oprocentowania kredytów hipotecznych: 5 procent „nie jest tak źle”, powiedział, a 6 Procent jest „wykonalny”. Ale ponieważ Fed jest gotowy do podniesienia stóp jeszcze dwa razy przed końcem roku, Boston powiedział, że on i inni w branży „zastanawiają się, czy nastąpi realne pogorszenie koniunktury na rynku”.
„Możemy poradzić sobie tylko z tym, z czym mamy teraz do czynienia [percent]. Jeśli to zrobią, będzie to przypominać recesję” – powiedział Boston. „Osiem… [percent] Czuć się źle. Dziesięć procent mówi: „Wow, dokąd teraz pójdziemy?”. „
„Introwertyk. Ewangelista alkoholu. Ekspert od mediów społecznościowych. Nieuleczalny myśliciel. Miłośnik Twittera”.
More Stories
JP Morgan spodziewa się w tym roku obniżyć stopę bazową o 100 punktów bazowych
Krokodyl i rekin pożarły prehistoryczną krowę morską, odsłaniając skamielinę
W obliczu rosnącego zaufania Demokratów Harris i Walls wyruszają w podróż autokarową po Gruzji