23 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Obserwuj zorzę polarną, gdy zbliża się kolejna burza słoneczna

Obserwuj zorzę polarną, gdy zbliża się kolejna burza słoneczna

Zapisz się na biuletyn naukowy CNN dotyczący teorii cudów. Eksploruj wszechświat dzięki wiadomościom o fascynujących odkryciach, postępach naukowych i nie tylko.



CNN

Według Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej kolorowa zorza polarna może wkrótce ponownie pojawić się nad niektórymi częściami Stanów Zjednoczonych – w tym północnymi i górno-środkowo-zachodnimi stanami, od Nowego Jorku po Idaho – z powodu burzy słonecznej, która może uderzyć w Ziemię. Centrum prognoz pogody kosmicznej.

Centrum, oddział Narodowej Służby Meteorologicznej, wydało zaktualizowany zegarek burzy geomagnetycznej, znany jako G2, na piątek i sobotę. W przeciwieństwie do G5, czyli ekstremalnej burzy geomagnetycznej, ta… Stało się to 10 majaWedług centrum umiarkowane godziny burzowe nie są rzadkością.

Jednak według dr Ryana Frencha, fizyka słonecznego z National Solar Observatory w Boulder w Kolorado, powodujące zorzę polarną rozbłyski słoneczne i koronalne wyrzuty masy, które obecnie wystrzeliwują ze Słońca, są wynikiem tych samych plam słonecznych, które spowodowały aktywność słoneczną w maju.

Koronalne wyrzuty masy to duże chmury zjonizowanego gazu zwane plazmą i polami magnetycznymi, które wybuchają w zewnętrznej atmosferze Słońca. Kiedy te eksplozje są skierowane w stronę Ziemi, mogą wywołać burze geomagnetyczne lub poważne zakłócenia w polu magnetycznym Ziemi.

Gdy zbliża się słońce Maksymalna energia słoneczna — szczyt swojego 11-letniego cyklu, spodziewany w tym roku — staje się coraz bardziej aktywny, a badacze zaobserwowali niezwykle intensywne rozbłyski słoneczne wydobywające się z ognistej kuli.

Zwiększona aktywność słoneczna tworzy zorzę polarną tańczącą wokół biegunów Ziemi, znaną jako zorza polarna lub zorza polarna, oraz zorza polarna południowa lub aurora australis. Kiedy energetyczne cząstki z koronalnych wyrzutów masy docierają do ziemskiego pola magnetycznego, wchodzą w interakcję z gazami w atmosferze, tworząc na niebie różnokolorowe światła.

Słońce obraca się wokół własnej osi raz na 27 dni, co naukowcy odkryli śledząc plamy słoneczne. Te ciemne obszary, z których niektóre mogą być wielkości Ziemi lub większe, są napędzane przez potężne i stale zmieniające się pola magnetyczne gwiazdy.

READ  Dziwaczne „kontrolujące umysły” pasożytnicze robaki włosowe nie mają genów występujących u każdego innego zwierzęcia

Lukman Vural Ilibol/Agencja Anadolu/Getty Images

11 maja nad Rochester w stanie Nowy Jork można było zobaczyć zorzę polarną.

Duże, złożone skupiska plam słonecznych na powierzchni Słońca, które doprowadziły do ​​zwiększonej aktywności słonecznej w maju, przetrwały swoją orbitę wokół Słońca. Misja Solar Orbiter Europejskiej Agencji Kosmicznej, która obecnie bada tylną stronę Słońca, była w stanie monitorować postęp plam słonecznych, gdy znajdowały się one poza zasięgiem widzenia teleskopów naziemnych.

Teraz plamy słoneczne powróciły po stronie Słońca zwróconej w stronę Ziemi, co oznacza, że ​​szanse na pojawienie się olśniewających zórz polarnych mogą wzrosnąć w ciągu następnego tygodnia – twierdzą eksperci.

Chociaż typowe dla gromad plam słonecznych jest przetrwanie dwóch lub trzech cykli wokół Słońca, mówi French, zazwyczaj rozpadają się one po jednym cyklu i stają się mniej aktywne.

Powracająca obecnie grupa plam słonecznych jest nadal zdolna do wytwarzania Latarki klasy XPowiedział, że jest to największy rozbłysk słoneczny, ale częstotliwość rozbłysków wydaje się spadać.

W maju Francuzi obserwowali dwa rozbłyski klasy X dziennie przez około sześć dni.

„To prawdopodobnie najgłośniejszy zestaw rozbłysków serii X, jaki widzieliśmy od kilku dekad” – powiedział French. „Obecny cykl słoneczny wydaje się być bardziej aktywny niż szczyt w 2014 r., ale nie tak aktywny jak szczyt w 2003 r.”

Obserwatorium Ryana Frencha/Solar Dynamics

Plamy słoneczne odpowiedzialne za burzę słoneczną z 10 maja były znacznie większe (po lewej), zanim zakończyły swoją orbitę wokół Słońca. Fizyk słoneczny, dr Ryan French, powiedział, że plamy słoneczne (po prawej) pojawiły się teraz ponownie i są mniej złożone.

French twierdzi, że plamy słoneczne wytwarzają obecnie rozbłyski co dwa dni, zatem częstotliwość ich występowania spadła, a złożoność gromady plam słonecznych spadła.

READ  Konstelacja Oriona NASA startuje po historycznej misji na powierzchnię Księżyca | Wiadomości z kosmosu

French powiedział, że oczekuje się, że Ziemia zbliży się do krawędzi koronalnego wyrzutu masy, który obecnie nadchodzi.

French powiedział, że plamy słoneczne będą skierowane w stronę Ziemi bardziej bezpośrednio od wtorku do czwartku.

„Każda większa erupcja w tym okresie, kilka dni poza tym oknem, może spowodować nadejście erupcji w naszą stronę i wywołać burzę geomagnetyczną” – powiedział French. „Częstotliwość zdarzeń maleje, ale wystarczy jedna, aby wywołać dużą burzę geomagnetyczną. Myślę, że jest mało prawdopodobne, czy ta eksplozja będzie na tyle duża, aby spowodować coś podobnego do tej, którą widzieliśmy w połowie maja”.

Obserwuj zorzę od wtorku do czwartku, a także kilka dni później, powiedział French. Zorze mogą być widoczne dla milionów, ale ich lokalizacja zależy od tego, czy na Ziemię wpływają koronalne wyrzuty masy.

Panel ekspertów zwykle ogłasza maksimum słoneczne długo po jego upływie, więc naukowcy nie są w stanie określić, czy maksimum słoneczne występuje właśnie teraz. Jednak Francuz powiedział, że w ciągu najbliższych dwóch lat oczekuje się wzrostu możliwości aktywności słonecznej.

„Chodzi o cykle słoneczne takie, że czasami mają podwójny szczyt” – powiedział Sean Dahl, koordynator usług w Centrum Prognoz Pogody Kosmicznej. „Czasami jako pierwsza osiąga szczyt półkula południowa (słoneczna) lub półkula północna”.

W pobliżu szczytu maksimum słonecznego plamy słoneczne mają tendencję do skupiania się wokół równika. Dahl zauważył jednak, że grupy plam słonecznych aktywne w ciągu ostatniego miesiąca znajdowały się na północnej i południowej półkuli Słońca.

Chociaż naukowcy mogą śledzić aktywne gromady plam słonecznych, inne gromady mogą pojawić się w dowolnym momencie okresu poprzedzającego maksimum słoneczne.

„Nowa grupa plam słonecznych może pojawić się przed nami” – powiedział Dahl. „Nie możemy wiedzieć, że to się wkrótce stanie, dopóki tego nie zobaczymy. Tak będzie wyglądać sytuacja w tym roku, przez cały przyszły rok i aż do 2026 roku”.

READ  Teleskop Jamesa Webba znalazł dwie najstarsze i najbardziej odległe galaktyki w historii Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba

Burza z 10 maja była historyczna, ale na szczęście nie osiągnęła poziomu zdarzenia Carrington z 1859 r., które podpaliło stacje telegraficzne i pozostaje najpotężniejszą burzą geomagnetyczną, jaką kiedykolwiek zarejestrowano.

Przed 10 maja ostatnia burza G5, która uderzyła w ląd, miała miejsce w 2003 r., powodując przerwy w dostawie prądu w Szwecji i uszkodzenia transformatorów mocy w Republice Południowej Afryki.

Od tego czasu rządy podjęły działania poprzez ustawodawstwo, badania i działania mające na celu złagodzenie potencjalnych negatywnych skutków burz słonecznych, powiedział Dahl.

Dahl powiedział, że burza słoneczna, która miała miejsce 10 maja, była najbardziej udaną burzą kosmiczną w historii.

„Cała ta praca i przygotowania doprowadziły do ​​tego momentu, a naród nie mógł być lepiej przygotowany na kosmiczną burzę pogodową” – powiedział.

Zdarzenia te zawsze mogą mieć wpływ na komunikację, sieć elektryczną, nawigację, działanie radia i satelitów. Podczas burzy, która miała miejsce 10 maja, operatorzy sieci energetycznych i satelitów utrzymywali satelity we właściwej organizacji i na orbicie oraz zarządzali gromadzeniem się intensywnych prądów geomagnetycznych w systemach sieciowych.

Według naukowców silne burze słoneczne mogą powodować pęcznienie atmosfery ziemskiej, co zmienia poziom oporu, jakiego doświadczają satelity, przez co operatorom trudno jest utrzymać je na wyznaczonych trasach. Europejska Agencja Kosmiczna.

„Było wiele skutków, o których ludzie nie słyszeli, ponieważ udało się je złagodzić tam, gdzie nie widzieliśmy tak dużych bezpośrednich skutków” – powiedział Dahl.