Niemiecki rząd w poniedziałek zbagatelizował weekendowe wypowiedzi prezydenta Rosji Władimira Putina, grożąc zmianą stanowiska wojskowego Rosji, jeśli Stany Zjednoczone rozmieszczą w nadchodzących latach na terytorium Niemiec więcej rakiet średniego zasięgu zdolnych do przenoszenia głowic nuklearnych, zgodnie z planem.
„Nie damy się zastraszyć takimi komentarzami” – powiedział na konferencji prasowej w Berlinie rzecznik MSZ Sebastian Fischer.
O odpowiedź poproszono także Christiane Hoffmann, zastępcę rzecznika rządu.
Powiedziała, że „przyjęliśmy do wiadomości” uwagi Putina, ale stwierdziła też, że proponowane zmiany „jedynie” będą służyć jako środek odstraszający, co stało się konieczne w związku z ostatnimi działaniami Rosji.
Dodała: „Powodem jest to, że Rosja zmieniła równowagę strategiczną w Europie i grozi Europie i Niemcom rakietami skrzydlatymi, dlatego musimy stworzyć siłę odstraszającą”.
Co powiedział Putin?
Putin powiedział podczas niedzielnej parady morskiej w Petersburgu, że jeśli Stany Zjednoczone zrealizują plany rozmieszczenia dodatkowej broni w Europie, która teoretycznie mogłaby wycelować w Rosję, Moskwa rozważy podjęcie „podobnych środków”.
Putin nawiązał do wyścigu zbrojeń z początku lat 80., pod koniec zimnej wojny, kiedy głównym zarzutem Sowietów było rozmieszczenie rakiet Pershing w ówczesnych Niemczech Zachodnich. Putin twierdził, że Stanom Zjednoczonym grozi powtórzenie podobnego zjawiska.
„Jeśli Stany Zjednoczone zrealizują takie plany, będziemy uważać się za uwolnionych od nałożonego wcześniej jednostronnego moratorium na rozmieszczanie broni ofensywnej średniego i krótkiego zasięgu, w tym na zwiększanie zdolności sił przybrzeżnych naszej floty morskiej” – powiedział Putin.
Putin nawiązał tu do warunków Układu o siłach nuklearnych średniego i średniego zasięgu z 1987 r., z którego w 2019 r. wycofały się Stany Zjednoczone i Rosja.
Obie strony oskarżały się wzajemnie o naruszenie warunków traktatu.
Ale Putin stwierdził również, że Rosja i tak dotrzymuje swoich warunków od czasu wyjścia z umowy – co jest oceną, którą Stany Zjednoczone i Niemcy prawdopodobnie zakwestionują – i ostrzegł, że może to się skończyć, jeśli w Niemczech rozmieści się więcej amerykańskiej broni.
Spory te zaczęły nabierać kształtu już przed pełną inwazją Rosji na Ukrainę w 2022 r., ale od tego czasu ton i pilność rozmów po obu stronach mogły stać się ostrzejsze.
Jakie zmiany są planowane i czy są nowością?
Według wspólnego oświadczenia Waszyngtonu i Berlina do 2026 roku Stany Zjednoczone rozpoczną rozmieszczanie w Niemczech broni, w tym rakiet SM-6, ulepszonych rakiet manewrujących Tomahawk, które mogą mieć potencjał nuklearny, oraz niektórych „rozwojowych broni hipersonicznych”.
Stany Zjednoczone i Niemcy twierdzą, że krok ten jest reakcją na rozwój sytuacji, taki jak rozmieszczenie przez Rosję podobnych rakiet „Xander” w obwodzie kaliningradzkim graniczącym z Polską i Litwą.
„Teraz planujemy reakcję mającą na celu zapobieżenie użyciu tej broni przeciwko Niemcom lub innym celom” – powiedział w poniedziałek rzecznik MSZ Sebastian Fischer.
W Niemczech znajduje się już szereg amerykańskich baz wojskowych, będących pozostałością II wojny światowej, a następnie zimnej wojny.
W kraju oficjalnie stacjonują różne amerykańskie rakiety, choć o krótszym zasięgu.
Jest również dobrze znaną tajemnicą – choć oficjalnie nie uznaną przez żaden rząd – że Stany Zjednoczone nadal utrzymują broń nuklearną w jednej ze swoich baz w Niemczech, co stanowi spadek w porównaniu z dwoma lokalizacjami w latach i dekadach przed 2005 rokiem.
Jednakże liczba pozostałych żołnierzy stacjonujących w Niemczech i niektórych innych krajach europejskich znacznie spadła w porównaniu z sytuacją w szczytowym okresie zimnej wojny.
msh/wmr (AFP, dpa, Reuters)
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Sąd Najwyższy Brazylii grozi zawieszeniem działalności Spółki X w związku z najnowszymi wydarzeniami w ramach toczącego się sporu
Światowy Program Żywnościowy wstrzymuje swoje działania w Gazie po wielokrotnym strzelaniu do pojazdu pomocy