23 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Najnowsza szwadron śmierci Warriors nie ma jeszcze pseudonimu, ale wygląda dość zabójczo przeciwko Samorodkom.

Najnowsza szwadron śmierci Warriors nie ma jeszcze pseudonimu, ale wygląda dość zabójczo przeciwko Samorodkom.

San Francisco – W grze 1 mamy przebłysk. W poniedziałek dostaliśmy pełne doświadczenie.

Do soboty rozmawialiśmy tylko hipotetycznie żołnierze złotego StanuNajnowsza iteracja „Oddziału Śmierci” – jedna składająca się z Draymond zielony W centrum otaczają się szybcy, sprawni i wysportowani strzelcy oraz rozgrywający. Z powodu różnych kontuzji jednostka nie zdobyła ani minuty w sezonie zasadniczym.

Pojawiło się pierwsze wydanie Harrison Barnes I Andre Iguodala. Następnie Kevin Durant Dołącz do walki, czyniąc wszystko całkowicie niesprawiedliwym. Skład składa się teraz z Green, Stephen CurryI Klay ThompsonI Andrzeja Wigginsa I Jordan Paul.

W końcu w sobotę stanęli na dworze, ale tylko przez pięć minut. To była wystarczająca przynęta, aby zobaczyć potencjał, ponieważ uzyskał absurdalną ocenę wartości netto 127,3, mimo że Curry nie był na szczycie swojej gry. W poniedziałkowym meczu 126-106 drugi mecz został wygrany Bryłki DenverJednak fakt, czym wojownicy mieli do dyspozycji, naprawdę decydował.

Pełna drużyna powitała kort 6:02 do końca drugiej kwarty, a Golden State spadł 43-35. Zanim zabrzmiał gwizdek pierwszej połowy, Warriors osiągnęli wynik 57-51. Nowa szwadron śmierci, który jeszcze nie zdobył odpowiedniego tytułu, wystrzelił 22-8 w połowie rundy, a sposób, w jaki to zrobili, powinien zastraszyć nie tylko Nuggets, ale wszystkie drużyny, które staną na drodze w nadchodzącym meczu- poza rundami.

„To dla mnie raj dla przechodniów” – powiedział Green po wygraniu drugiego meczu. „Masz tych trzech mężczyzn [Curry, Thompson and Poole] Tam jednocześnie, dla mnie, jako obserwatora, jest to raj. …Nie możesz prosić o nic więcej w ofensywie, o więcej opcji.

W poniedziałek Curry, Paul i Thompson na zmianę patroszyli obronę Denver 3-sekundowymi podciągnięciami, uderzeniami do kosza i cięciami w plecy, podczas gdy Green pokazał swoje znakomite koszykarskie IQ i umiejętności na obu końcach. Wiggins połączył jednostkę, przesuwając piłkę, atakując krawędź i zbliżając się w defensywie.

Curry wspomniał, jak onieśmielający i utalentowany końcowy skład był „na papierze”, ale teraz mamy dwie play-offy z dowodami, które pokazują, że to prawdziwa okazja.

„Technicznie rzecz biorąc, myślę, że jesteśmy mniejsi, ale musisz wnieść siłę, wysiłek i energię defensywną, a potem możesz ponownie przekształcić to w przewagę na drugim końcu parkietu” – powiedział Curry o pięcioosobowej jednostce. . „Wizja [Poole] Możliwość robienia gier typu pick-and-roll ze mną i ustawieniami Spaced i Draymond Klaya [screens] Zagadki do cięcia. Sprawdza wiele pól na liście tego, czego chcesz, aby uzyskać mocny skład ofensywny”.

Słowo „silny” nie oddaje poniedziałkowego występu. Curry był wyjątkowy, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że był to dopiero jego drugi mecz po miesięcznej nieobecności. Zdobył 34 punkty w 23. minucie z ławki i był najwyższy w grze, plus 32, błyskając, krzycząc „I’m back” do coraz bardziej hałaśliwego środkowego tłumu Chase. Jest teraz jedynym graczem NBA w erze zegara czasu akcji, który zdobył co najmniej 30 punktów w ciągu 23 minut lub mniej podczas meczu play-off.

Paul zdobył 29 punktów, jeden punkt mniej niż 30, które zdobył w swoim pierwszym meczu w sobotę. Wiedząc, czego można oczekiwać od Thompsona, Curry’ego i Greena, prawdziwą dziką kartą był Paul, który zasadniczo stworzył drugiego Steve’a Curry’ego dla zespołów, z którymi rywalizowały na boisku, z jego najbardziej imponującym występem w fazie playoff.

– Nigdy nie wyobrażałem sobie, że Jordan będzie grał tak dobrze na początku sezonu, mimo że rok temu miał wspaniały sezon. Nie mogłem tego sobie wyobrazić – powiedział po meczu trener Warriors Steve Kerr. „Ale zasłużył na to. Ten facet codziennie pracuje na siłowni i wierzy w siebie, ma wiele umiejętności”.

Thompson zdobył 21 punktów, Wiggins dodał 13 i osiem zbiórek, podczas gdy Green wpakował w statystyki sześć punktów, sześć asyst, trzy zbiórki, trzy przechwyty i jedną asystę. Curry, Paul i Thompson połączyli się w strzelaninie 13 na 28 z zakresu 3 punktów – powodzenia w pokonaniu Warriors, gdy to się stanie.

Kiedy skład był w pracy, czułem się jak za starych dobrych czasów – kiedy wojownicy byli uważani za niesprawiedliwych. oszukiwać. źle dla gry. Jeśli potrafisz wyjaśnić, jak obronić takie bzdury, zacznij wysyłać swoje CV do drużyn NBA.

Golden State grał z Denver, zespołem, który nie jest przygotowany do radzenia sobie z atakiem z powodu odniesionych kontuzji Jamal Murray I Michael Porter Jr.. Nagroda dla najlepszego gracza Nikola Jokić Był równie sfrustrowany przez sędziów, jak i Greena, który przez 28 minut zamienił swoje życie w piekło, zanim Jokic został wyrzucony z boiska siedem minut przed końcem meczu po tym, jak otrzymał drugi faul techniczny.

Cóż, czas na pewne zastrzeżenia. Nadal widzimy tę jednostkę wojowników tylko przez kilka minut. Również z Jokiciem i Kuzyni DeMarcusa Jako ich centra, Nuggets są idealną ofiarą szybkiego ognia i przeciągania, które Curry i Poole przynoszą na arenę. Kiedy Curry nie trenował za trzy punkty, dzielił obronę Nuggets, wchodząc na linię i albo kopiąc do kolegów z drużyny, albo kończąc się.

„Myślałem, że jego cierpliwość jest fantastyczna” – powiedział Green o Curry’m po meczu. „Kiedy Steve dostał się do gry, jechał, dopóki go nie zatrzymali, a ten duży ocieniał się w moją stronę, żeby zabrać jeepa, więc jechał dalej. Myślę, że to złamało ich obronę”.

Zdecydowanie więcej dobrze wyposażonych defensywów może bronić nowego składu zamykającego Golden State – zajmującego 1. miejsce w Konferencji Zachodniej Feniks słońca Przychodzi mi to na myśl – ale to, co widzieliśmy w pierwszych dwóch meczach z tej serii w Denver, powinno być strzałem ostrzegawczym dla ligi. Ci, którzy myśleli, że ich dni zastraszenia przez szwadron śmierci to już przeszłość, przeżywają bezwstydne przebudzenie.

„Były rozgrywki jeden po drugim, w których wybiera się truciznę i wszyscy byli w to zaangażowani” – powiedział Curry po meczu. „To ta emocja, to uczucie, ten pęd, który udało nam się stworzyć. Porywa tłum. Możesz powiedzieć, że ma to na nich wpływ po drugiej stronie. Za każdym razem, gdy patrzysz w dół, próbują coś rozgryźć. to koszykówka play-off, z której możesz stworzyć drużynę. Martwi się o wiele różnych rzeczy. To tylko trochę ułatwia grę.