Kevin Durant pojawił się na ekranie w połowie czwartej kwarty otwierającej mecz Los Angeles Lakers, a po Crypto.com Arena rozniósł się gwar podekscytowanych szeptów. LeBron James włączył tę umiejętność, chroniąc swojego długoletniego odpowiednika po raz pierwszy od ich ostatniego pojedynku, w taki czy inny sposób, ponad 1700 dni temu.
Była to krótka, pięciosekundowa interakcja, tym bardziej znacząca ze względu na jej ulotność. Kruchość tej chwili nie umknęła ani fanom, ani LeBronowi, który za dwa miesiące skończy 39 lat. „To znaczy” – powiedział James po meczu. „Po prostu… nie zostało nam zbyt wiele meczów. Nie jestem pewien, ile nam zostało. Nie bierz tego za pewnik, gdy grasz z takim wspaniałym graczem, jak ten, który z najlepszych graczy, którzy kiedykolwiek grali w tę grę.”
Był czas, kiedy James atakował z całą mocą pomysł swojego odwrotu i zebrał siły #umyj króla W drodze na swój ostatni ring w 2020 roku. Ale te dni już minęły. James, najstarszy aktywny zawodnik NBA, jest obecnie w trakcie procesu akceptacji. Jest wdzięczny za to, co zostało w zbiorniku, a jego celem na ten sezon jest zatrzymanie jego jak największej ilości.
Tego lata James, trener Mike Mancias, biuro Lakers i sztab trenerski spotkali się, aby opracować plan naprawczy, który umożliwi LeBronowi, który w zeszłym sezonie grał po kontuzji stopy, wejście do tegorocznych play-offów ze świeżymi nogami. Nadzieje Lakersów na mistrzostwo zależą od tego, czy uda im się wykorzystać to, co James może dziś zaoferować, jednocześnie utrzymując to, co być może będzie w stanie zapewnić wiosną, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem.
Można było się zastanawiać, czy podczas przerwy Lakersów na pięć minut przed końcem czwartkowego meczu, moment, w którym LeBron kontra KD był ostatnim, jaki widzieliśmy tego wieczoru. James zagrał 30 minut i po 29 minutach meczu z Denver Nuggets ujawniono, że Po raz pierwszy w karierze jego minuty zostaną ograniczone. Jednak decyzja o pominięciu tego monitorowania została już podjęta. James jako pierwszy opuścił grupę i wrócił do stołu punktacji, gdzie przed powrotem do gry rzucił na bok ręcznik, którym wycierał pot z czoła.
Pomiędzy przerwami na żądanie nastąpiła seria lekceważących życie LeBrona podań do obręczy, w tym rozłam dwóch obrońców i dobra zmiana pomiędzy KD i LeBronem, która posłała tego ostatniego na linię rzutów wolnych. James, który grał w każdej minucie czwartej kwarty i przez całe 35 minut, przejął pełną kontrolę nad atakiem, żądając przyjęcia piłki po zatrzymaniach i podając po złapaniu Anthony’ego Davisa.
Dzięki Davisowi i Christianowi Woodowi, którzy poprowadzili udaną próbę powstrzymania Duranta, oraz bohaterskim wyczynom LeBrona w ataku w końcówce meczu, Lakers wyszli na prostą i zwyciężyli 100-95 nad Suns, którzy przegrywali z dwoma z Wielkiej Trójki.
„Miło jest to oglądać” – powiedział trener Lakers Darvin Hamm o występie LeBrona, który zdobył 21 punktów, dziewięć asyst i osiem zbiórek. „I potrzebujemy każdej jego uncji”.
Wkraczając w czwartą kwartę przeciwko Suns, Hamm stanął przed decyzją, którą będzie musiał podejmować wielokrotnie w tym sezonie. Kiedy Lakers przegrywali o 12 punktów, Hamm, uzbrojony w trzy przerwy na żądanie, które dały Jamesowi chwilę wytchnienia w ostatniej kwarcie, zapytał swoją weterankę, czy czuje się wystarczająco dobrze, aby grać przez cały mecz.
„Przyjrzałem się czasowi, wynikowi i temu, co działo się w meczu” – powiedział James. „To była dla mnie łatwa odpowiedź”.
Kiedy po meczu zapytałem go, czy sądzi, że będzie musiał ratować LeBrona przed samym sobą, Hamm odpowiedział, że zrobił to trzy dni temu w Denver. „To zabawne, stary” – kontynuował, śmiejąc się i kręcąc głową. „Chcecie tego wszystkiego. Wyciągam to, pytam: „Dlaczego tego nie zatrzymaliście?” Jeśli to zostawicie, dlaczego tego nie wyjmiecie?
Hamm kontynuował: „Chcecie bufet. Czasami trzeba zadowolić się jednym daniem”.
Oddając nam sprawiedliwość, LeBron zaoferował kiedyś całodobowe menu typu „jesz, ile chcesz” z nieskończoną ilością wszystkiego, od 40-punktowego ataku po triple-double z 19 piłkami.
Nawet pośród swojej żartobliwej frustracji Hamm dociera do powodu, dla którego tak dużo uwagi poświęca się temu, czy LeBron zagra 29, czy 35 minut: kiedy Hamm wyeliminował Jamesa z Denver, Lakers przegrywali czterema. Zanim zdobył bramkę, 1 minutę i 44 sekundy później, Nuggets prowadzili 12 punktami. James miał +22 w meczu przeciwko Suns i był powodem, dla którego Lakers nie rozpoczęli sezonu 0-2.
Jeśli 35 minut, co stanowiło średnią LeBrona w zeszłym roku, to jego nowy pułap w tym roku, to i tak jest całkiem nieźle. Jeśli jednak pierwsze dwa mecze sezonu będą jakąś wskazówką, zarządzanie obciążeniem LeBrona będzie płynne i zależeć będzie nie tylko od łącznej liczby minut, jakie przepracuje.
Aby pomóc Jamesowi znaleźć właściwą równowagę, Lakers proszą Davisa, aby w tym sezonie chodził po cienkiej linie. James spodziewa się, że w trybie planowania pełnej sukcesji ten wielki człowiek zostanie w tym roku twarzą franczyzy, liderem na boisku i poza nim, a także co wieczór stanowiącym konsekwentną i agresywną dwuosobową siłę.
Ale stawia to również Davisa w trudnej sytuacji, ponieważ czasami musi być na boisku w dwóch miejscach jednocześnie i choć ta sama potrzeba trafia w sedno jego wyjątkowych talentów – połączenie wzrostu, zwinności i inteligencji – nie jest to coś, co zapytaj dużego mężczyznę w jego wieku, 30 lat z kłopotliwą historią kontuzji.
Davisa od dawna krytykowano za niekonsekwencję (w tym kiepski występ w drugiej połowie meczu otwierającego sezon), ale niepowodzenia Lakersów w okresie przejściowym i na tablicach często mają wspólny mianownik: Davis jest w coś nadmiernie zaangażowany. Zespół go o to poprosił. Kilka wtorkowych koszy przejściowych Nuggets padło po tym, jak Davis próbował przedrzeć się przez potężną sylwetkę Nikoli Jokicia i pokazać agresję, jeśli nie dotyk, jakiego od niego wymagano.
Problem w tym, że pęd powoduje wykluczenie z gry jednego z najlepszych obrońców Lakers w okresie przejściowym, który jest odpowiedzialny za obronę najlepszego podającego na świecie.
W meczu przeciwko słońcu Davis pomógł powstrzymać Duranta na obwodzie, ale to pozostawiło otwarte pole do popisu. Są momenty, kiedy Davis może i powinien kryć wszystkie bazy, jak na przykład podczas gry w pierwszej kwarcie, kiedy Davis podszedł do Duranta na obwodzie, aby pomóc w złapaniu piłki, ale wbiegł ponownie w pole karne i nie udało mu się go skierować z powrotem do bramki. wyeliminował Jusufa Nurkicia. Prawda jest taka, że będzie potrzebował pomocy kogoś, kto nie nazywa się LeBron. W czwartek Wood odebrał telefon.
Kiedy Lakers wzmocnili swoją drużynę ataku poza sezonem, w tym podpisując kontrakt z Woodem, powróciły wspomnienia do czasów, gdy młodszy Davis, który niechętnie grał na środku, blokował parkiet na czwartej pozycji w lidze z większą szybkością i przestrzenią. Ale te dwie duże formacje znów stały się modne w tej samej lidze. Nikola Jokic i Joel Embiid zdobyli trzy tytuły MVP w ostatnich trzech meczach, a sukces końcowych składów Lakers przeciwko Suns przypomniał, jak ważne są te niezwykle dominujące składy.
Dwumetrowy duet Davisa i Wooda uderzał, boksował, podmieniał piłkę i ogólnie sfrustrował Duranta, utrudniając mu widzenie i zmuszając do wykonywania brzydkich strzałów i strat. Wood również przykrył Davisa na szachownicy, zdobywając sześć zbiórek w obronie w czwartej kwarcie.
Rozwiązanie większości problemów Lakers zaczyna się od Davisa, ale uwzględnienie upadku jednego z najbardziej dominujących i wszechstronnych zawodników drużyny będzie wymagało skoordynowanego, całorocznego wysiłku ze strony zawodników Lakers. Rui Hachimura, który podpisał kontrakt poza sezonem, spędził lato trenując z LeBronem, ucząc się, jak być jego „dublerem”. Powrót Austina Reevesa i D’Angelo Russella, a także pozyskanie Gabe’a Vincenta jako wolnego agenta, również dają Lakersom mnóstwo zawodników utrzymujących się z piłką, którzy odciążą Jamesa.
Jednak podczas meczu Nuggets James miał trudności z dostosowaniem się, gdy atak Lakersów wystrzelił z rykiem poza bramkę. Musiał „przypomnieć” asystentowi trenera Lakers Philowi Handy’emu, że… On jest Potrafi grać jako rozgrywający.
Nie ma jednak gwarancji, że LeBron byłby w stanie zdominować Nuggets i odwrócić stratę na otwarcie sezonu. Może gdyby spróbował, nie miałby dość energii, aby trzy dni później wrócić przeciwko Suns. Teraz, nawet gdy znajdzie dodatkowy stopień, aby dostać się do obręczy, jego krok powoduje większą presję. Na tym etapie kariery LeBrona nie jest w stanie pokonać Ojca Czasu. Ze względu na swój wiek może jedynie pójść na kompromis i mieć nadzieję, że w zamian będzie to dla niego miłe.
More Stories
Prognozy wyników na tydzień 1 NFL 2024, typy na dziś: Ekspert zapewnia dokładne wyniki dla wszystkich 16 meczów
Dramatyczne starcie 49ers z drużyną Brandona Aiyuka i po drodze oznaki rozstania
W Paryżu rozpoczną się igrzyska paraolimpijskie