Megyn Kelly naśmiewała się z wiceprezydent Kamali Harris i byłej pierwszej damy Michelle Obamy za uczczenie Beyoncé po tym, jak obie pochwaliły piosenkarkę za pomoc w podkreśleniu wczesnego wpływu czarnej społeczności na muzykę country dzięki jej najnowszemu albumowi „Cowboy Carter”. Kelly dodała, że jej zdaniem ludzie „muszą udawać”, że wielokrotny zdobywca nagrody Grammy przypomina powrót Jezusa Chrystusa.
„Nie jestem wielką fanką Beyoncé. Nie mam nic przeciwko niej… Nie słucham jej muzyki” – powiedziała konserwatywna prowadząca w „The Megyn Kelly Show”. „Ale jestem trochę zirytowany, że kiedykolwiek ona coś zrobi, musimy… Udawać, że to drugie przyjście. To tak, o mój Boże, dosłownie nazywają ją „Królową Bey”. To tak, jakby w ogóle nie mogła zrobić nic złego.
„Jeśli ją krytykujesz, oznacza to, że coś jest z tobą nie tak. «No cóż, szkoda.»” „Pogódź się z tym” – kontynuowała Kelly. „Wydała teraz album country. I oczywiście te lewicowe i medialne suki udają, że nikt wcześniej w żadnym kraju tego nie zrobił, zanim zrobiła to Beyonce. Country to nowy, wspaniały gatunek, który odkryła Queen Bey. „O mój Boże, to jest niesamowite”.
Następnie była osobowość Fox News zwróciła się konkretnie do Harrisa i Obamy, czytając ich reakcje w mediach społecznościowych na album Beyoncé.
„Reakcje na jej album zatytułowany „Cowboy Carter”, który właśnie się ukazał, są zwykle przesadzone” – stwierdziła Kelly. „Michelle Obama zdecydowała się napisać o tym artykuł, a Kamala Harris powiedziała: «Zdefiniowaliście ten gatunek na nowo i odzyskaliście czarne korzenie muzyki country»”. Dlaczego trzeba było na nowo zdefiniować kraj? Co było w tym złego? Beyoncé musiała nas ocalić?
Kelly kontynuowała swoje uwagi, w pewnym momencie dramatycznym, kojącym głosem, aby zobrazować słowa Obamy. Była Pierwsza Dama zdawała się nawiązywać do zmagań i udręk, z jakimi w przeszłości borykali się Czarni ludzie w Stanach Zjednoczonych.
„To samo przesłanie Michelle Obamy, która mówi: «Po raz kolejny pomogliście na nowo zdefiniować gatunek muzyki i przekształciliście naszą kulturę»” – zacytowała Kelly. „Przekształciliście to. 'Jestem z ciebie bardzo dumny. „Cowboy Carter” przypomina, że pomimo wszystkiego, przez co przeszliśmy, nadal potrzebujemy, aby nas usłyszano, dostrzeżono i doceniono”.
„Zawsze znajduje sposób, aby wyrazić, jak bardzo jest uciskana w swoich tweetach i postach” – Kelly dodała bezceremonialnie, po czym kontynuowała cytowanie postu.
Obama już wcześniej mówił o tym otwarcie Doświadczenia z rasizmem. „Jestem pewna, że Beyoncé bardzo trudno jest nie przepraszać za to, kim jest, biorąc pod uwagę miliardy dolarów, które ona i jej mąż zarobili pomimo złego traktowania jej przez cały naród. „Ten album przypomina nam wszystkim, że wszyscy mamy władzę. W naszej historii, w naszej radości i w naszym głosowaniu jest moc. …Co to jest? Czy to jest feminizm? Czy to jest niesprawiedliwe?
Kelly skrytykowała także stanowisko Beyoncé w sprawie piosenki Dolly Parton „Jolene”.
„Oryginalna „Jolene” to opowieść o kobiecie, która czuje się zagrożona przez inną, ładniejszą, atrakcyjniejszą kobietę. W zasadzie błaga ją, żeby nie kradła jej mężczyzny” – kontynuowała Kelly, krytykując, na którą nawet fani Beyoncé mogą być bardziej otwarci: zanim powrócimy do ataków osobistych. „W takim razie oczywiście, skoro jest to „Królowa Bey”, musimy to zmienić na „Król, weź mojego mężczyznę, zrobię ci krzywdę, bh…”… a to dużo bardziej groźna, a myślę, że Beyoncé i Team Bey myślą, jak wygląda wzmocnienie pozycji. W Obecnie grożąca kobieta grozi tylko innej kobiecie, która jej zdaniem może mieć plany wobec jej życiowego partnera.
Kelly zakończyła swoje uwagi krytykując dzisiejsze pojęcie „silnej kobiety” i pozornie sugerując, że Beyoncé ma problemy z poczuciem bezpieczeństwa.
„Muszę przyznać, że wcale nie wydaje mi się to zachęcające… jest coś dziwnego w tym, co dzieje się ze współczesną definicją silnej kobiety. „Nie można mieć żadnych słabości ani niepewności” – stwierdził Kelly. „Musisz być tą złą osobą, która grozi: «Kurwa, zadzierasz z moim człowiekiem»”. A to dla mnie jest odstraszające… Prawdziwym ruchem władzy nie jest martwienie się, a jest to nie ma się o co martwić. Ale Beyoncé nie mogła się tam przedostać… Nie musisz opowiadać swojej historii. Opowiadasz historię i to jest wersja kobiecości, w której kobieta czuje się niepewnie, zagrożona przez innego, piękniejsza kobieta.
29 marca Beyoncé wydała swój ósmy album studyjny „Cowboy Carter” (znany również jako „Chapter Two: Cowboy Carter”). Od czasu debiutu ludzie w Internecie dyskutowali o wpływie albumu i o tym, jak piosenkarka ujawniła zaangażowanie czarnej społeczności w ten gatunek. Stworzenie gatunku pomogło również zapewnić platformę dla pomijanych lub mniej znanych artystów z czarnego country.
Beyoncé, która wcześniej zajmowała się muzyką country, odniosła się do krytyki, jaka pojawiła się po jej ogłoszeniu, że przed wydaniem albumu country będzie nagrywać. Po podziękowaniu sponsorom za dwa przedpremierowe single albumu, „Texas Hold 'Em” i „16 Carriages”, kontynuowałem temat znaczenia i sukcesu albumu.
„Jestem taka dumna, że jestem pierwszą czarnoskórą kobietą, której singiel zajmuje pierwsze miejsce na liście przebojów Hot Country Songs” – napisała Beyoncé 19 marca. „Nie wydarzyłoby się to bez wielkiego wsparcia ze strony każdej z Was. Mam nadzieję, że za kilka lat będzie mowa o rasie artysty, a… Jeśli chodzi o wydawanie gatunków muzycznych, to nieistotne.
„Tworzenie tego albumu trwało ponad pięć lat i zrodziło się z doświadczenia, które przeżyłam wiele lat temu, kiedy nie czułam się mile widziana… i było bardzo jasne, że nie” – napisała. Ale dzięki temu doświadczeniu zagłębiłem się w historię muzyki country i przestudiowałem nasze bogate archiwum muzyczne. Dobrze jest widzieć, jak muzyka może zjednoczyć tak wielu ludzi na całym świecie, jednocześnie wzmacniając głosy niektórych osób, które poświęciły tak dużą część swojego życia na edukację o naszej muzycznej historii.
Kontynuowała: „Krytyka, z jaką się spotkałam, gdy po raz pierwszy zetknęłam się z tym gatunkiem, zmusiła mnie do przezwyciężenia narzuconych mi ograniczeń. „Drugi rozdział jest wynikiem rzucania sobie wyzwań i poświęcenia czasu na łączenie i mieszanie gatunków, aby stworzyć to dzieło”.
„Twitter geek. Nieprzejednany czytelnik. Dumny fanatyk mediów społecznościowych. Subtelnie czarujący muzyczny nerd.”
More Stories
Barry Keoghan dołącza do Cilliana Murphy’ego w serialu Netflix „Peaky Blinders”.
Koreańska piosenkarka popowa Taeil opuszcza grupę śpiewającą z powodu oskarżeń o przestępstwa na tle seksualnym
„Swifties for Kamala” zbiera pieniądze od celebrytów i pieniądze na kampanię dla Demokratów