27 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

LeBron James twierdzi, że rozmowy handlowe pomiędzy Warriors i Lakers nie zaszły daleko – NBC Sports Bay Area i Kalifornia

LeBron James twierdzi, że rozmowy handlowe pomiędzy Warriors i Lakers nie zaszły daleko – NBC Sports Bay Area i Kalifornia

Po ostatecznym terminie wymiany transakcji w NBA, który przypadał 8 lutego, Warriors wywołali zamieszanie po tym, jak ukazał się raport mówiący, że próbowali pozyskać gwiazdę Los Angeles Lakers, LeBrona Jamesa.

Wraz z panelem TNT „Inside the NBA” z udziałem Erniego Johnsona, Charlesa Barkleya, Kenny’ego Smitha i Shaquille’a O’Neala przed niedzielnym meczem gwiazd NBA 2024 James omówił gorące plotki.

„To wcale nie zniknęło” – James powiedział Johnsonowi, Barkleyowi, Smithowi i O'Neillowi. „Właściwie słyszałeś o tym, kiedy słyszeli o tym wszyscy inni. Charles był w lidze, Kenny był w lidze, Shaq był w lidze, a czasami toczą się za zamkniętymi drzwiami rozmowy, o których nawet nie masz pojęcia , tak sądzę, czy są prawdziwe, czy nie.” Wtedy ci to przyniosą.

„Ale nigdy do mnie to nie dotarło, więc też to usłyszałem, gdy nadeszły raporty”.

James przyznał, że słyszał tę plotkę, ale nie do końca potwierdził jej autentyczność. Jego odpowiedź nadeszła zaledwie kilka dni po tym, jak Steph Curry, strażnik Golden State, podzielił się swoją opinią na temat pociągu z plotkami James-to-Warriors.

„To zawsze niespodzianka, gdy wychodzą takie rzeczy” – powiedział Curry reporterom w środę. „Ponieważ przypuszczam, że każdy zespół dzwoni, że jeśli dowie się o tym każda baza fanów lub grupa medialna, normalizuje to rozmowy toczące się w biurze, szczególnie w okolicach terminu wymiany, kiedy sprawdzasz ligę, kto jest dostępny, a kto nie.

„Oczywiście do kogoś takiego jak Bronn można do niego zadzwonić, żeby się przekonać. Nie znam głębi rozmów, ale z pewnością była to miła niespodzianka dzisiejszego ranka”.

Zrozumiałe jest, że pomysł, aby James dobrze pasował do tłumu Chase Center w San Francisco, jest trochę naciągany.

Biorąc pod uwagę, że rywalizacja pomiędzy Jamesem i Warriors od dekady zdominowała play-offy NBA i inne mecze w godzinach największej oglądalności, można śmiało założyć, że ta branża nie ma pod sobą żadnych nóg.

Jednakże właściciel Warriors, Joe Lacob, który w zeszłą środę rozmawiał z Timem Kawakami w „TK Show”, nie zawahał się wyjaśnić, dlaczego Golden State zawsze ma oczy otwarte na ulepszenia – pod każdym względem.

„Jeśli chodzi o raporty, nie będę mówił nic o żadnym konkretnym graczu ani o niczym” – powiedział Lacob Kawakami. „Powiem ci tylko, wiesz, jesteśmy agresywni i cały czas przyglądamy się wszystkim.

„Kiedy wiele lat temu przejęliśmy Kevina Duranta, był to niezwykle agresywny ruch, jaki wykonaliśmy. Myślę, że połowa naszego składu odeszła, aby tak się stało. ” [the deal]. Mimo że mieliśmy naprawdę dobry zespół, czuliśmy, że możemy być lepsi i tak się stało [got better]. Mówię Mike [Dunleavy Jr.] I Kirka [Lacob] „Nic nie jest poza stołem, nic”.

Choć Curry i James nie są do końca przekonani tymi plotkami, jedno jest pewne: Lacob nie boi się oddać strzału, jeśli może to oznaczać poprawę w Golden State.

Pobierz i śledź podcast Dubs Talk