Ogłoszono nowy rząd brytyjski Kompleksowa seria obniżek podatków W piątek obstawiam, że mimo rosnącej inflacji znalazł drogę do wzrostu gospodarczego.
Ale rynkowy werdykt był szybki i negatywny: wartość brytyjskich akcji i obligacji oraz funta spadła do nowych minimów w stosunku do dolara amerykańskiego, czego nie widziano od 1985 roku.
Plany będą wymagały znacznego wzrostu pożyczek rządowych i wzbudziły oczekiwania, że: Bank Anglii Będziesz musiał bardziej agresywnie podnosić stopy procentowe, aby zatrzymać inflację. Zwiększy to koszty zapowiedzianych wcześniej obniżek podatków i planów wydatków mających na celu ochronę gospodarstw domowych i przedsiębiorstw przed rosnącymi kosztami energii.
Po ogłoszeniu przez nowego kanclerza skarbu Kwasi Quarting indeksu FTSE 100 brytyjski indeks giełdowy spadł o ponad 2 proc.
Jednak najbardziej rzucające się w oczy ruchy rynkowe dotyczyły brytyjskich obligacji rządowych i funta brytyjskiego.
Rentowność obligacji, będąca miarą kosztów finansowania zewnętrznego, wzrosła, co spowoduje, że odsetki, które rząd płaci od nowego emitowanego długu, będą droższe. Rentowność benchmarkowych 10-letnich obligacji skarbowych wzrosła do najwyższego poziomu od 2011 roku. Rentowność obligacji 5-letnich wzrosła o ponad pół punktu procentowego, do 4,15 procent, co stanowi ogromny ruch na rynku, na którym dzienne zmiany są zwykle mierzone w setki punktów.
„Można śmiało powiedzieć, że rynek złota znienawidził dziś mini-budżet” – powiedział Jim Levis, inwestor obligacji w M&G Investments, w komentarzach e-mailowych, odnosząc się do brytyjskiego rynku obligacji rządowych.
„W okresie, który był już słabym okresem dla obligacji rządowych dzięki globalnej inflacji i podwyżkom stóp procentowych przez bank centralny, Wielka Brytania okazała się słaba” – dodał.
W piątek funt spadł również o około 2 procent w stosunku do euro i o ponad 3 procent w stosunku do dolara amerykańskiego, do 1,09 dolara. Brytyjska waluta straciła w tym roku ponad 18 proc. wobec dolara, spadając do najniższego poziomu od 1985 r.
„Obawy o sytuację finansową Wielkiej Brytanii w połączeniu z oczekiwaniami na recesję i niezwykle wysoki poziom inflacji sprawiają, że funt jest bardzo słaby” – napisali analitycy Rabobanku w notatce.
Kwarteng przedstawił plan rządu w oświadczeniu skierowanym do pełnego parlamentu, obiecując przyspieszenie wzrostu gospodarczego za pomocą kombinacji obniżek podatków i deregulacji, które przypominały lata 80. za premier Margaret Thatcher. Jednak nacisk na niższe podatki dla firm i pracowników pojawia się, gdy rząd przygotowuje się do wydania 60 miliardów funtów w ciągu najbliższych sześciu miesięcy na pokrycie kosztów energii dla rodziny A BiznesPierwsza faza planu ekspansji w celu zamrożenia kosztów gazu i energii elektrycznej dla konsumentów.
„Rynki reagują, jak im się podoba” – powiedział Kwarteng w piątek w Izbie Gmin. „Ale plan rozwoju wkrótce pokaże, że jesteśmy na dobrej drodze i prowadzi nas w kierunku bardziej dostatniej przyszłości”.
Inwestorzy byli Wyglądał na naprawdę zmartwionego O sytuacji finansowej Wielkiej Brytanii przed ujawnieniem przez pana Kwartenga szczegółów planu nowego rządu. Budżet Wielkiej Brytanii oraz bilans importu i eksportu uzależniają go od tego, co były prezes banku centralnego nazwał „życzliwością obcych” przy finansowaniu planów gospodarczych.
„Funt brytyjski jest zagrożony”, ostrzegają analitycy Deutsche Bank, którzy od tygodni martwią się, że inwestorzy tracą zaufanie do Wielkiej Brytanii i nie chcą finansować deficytu na rachunku bieżącym. „Obawiamy się, że zaufanie inwestorów do zewnętrznego zrównoważonego rozwoju Wielkiej Brytanii gwałtownie spada. Jedyną rzeczą, która może zapobiec osłabieniu funta szterlinga, jest bardzo agresywny cykl marszowy Banku Anglii”.
„Nieuleczalny student. Społeczny mediaholik. Niezależny czytelnik. Myśliciel. Alkoholowy ninja”.
More Stories
Akcje Nvidii spadają z powodu spowolnienia wzrostu i obaw związanych z produkcją NVIDIA
Foot Locker opuszcza Nowy Jork i przenosi się do St. Petersburga na Florydzie, aby obniżyć wysokie koszty: „efektywność”
Yelp pozywa Google za naruszenie przepisów antymonopolowych