Co mają wspólnego krowa, koala, wielbłąd, diabeł tasmański, a teraz szczygieł?
To nie jest fabuła nowego filmu z serii „Madagaskar”. Są to pseudonimy nadane dziwnej klasie eksplozji kosmicznych, których naukowcy nie potrafią wyjaśnić.
„Nazwaliśmy te rzeczy na cześć zwierząt dla zabawy” – powiedział Daniel Burley, astronom z Liverpool John Moores University w Anglii.
Ostatni, ziębaPo raz pierwszy została zauważona 10 kwietnia w Obserwatorium Palomar w Kalifornii. Kilka tygodni później dr Burley i jego współpracownicy potwierdzili, że zdarzenie pasuje do jego towarzyszy. Po raz pierwszy odkryto nowe zwierzę poza galaktyką, co czyni je najbardziej intrygującym odkryciem.
Więc, co to za rzeczy? Nazywa się je bardziej technicznie świecącymi, szybkimi niebieskimi transjentami optycznymi lub LFBOT. Te eksplozje kosmiczne są znacznie jaśniejsze niż supernowe (które pojawiają się, gdy wybuchają gwiazdy), stąd ich nazwa „świecąca”. Zapalają się szybko – stąd „szybko” – i są bardzo gorące, osiągając temperaturę 70 000 stopni Fahrenheita, emitując w ten sposób „niebieskie” światło.
„Zwykle supernowe powstają i zanikają w ciągu tygodni lub miesięcy” – powiedział Dean Copegans, astronom z University of Warwick w Anglii. „Te LFBOTy zapalają się w ciągu zaledwie trzech do czterech dni i blakną w znacznie szybszych skalach czasowych”.
Znalazł się jako pierwszy krowa w 2018 roku, jego nazwa pochodzi od ciągu liter i numeru, który został automatycznie nadany – AT2018cow. Wśród pół tuzina odkrytych od tego czasu są ZTF18abvkwla (koala) i AT2022tsd (diabeł tasmański).
AT2023fhn (Finch) jest najnowszym, nazwany w artykule prowadzonym przez Ashleya Krimsa, astrofizyka z Uniwersytetu Radboud w Holandii — chociaż dr Bierle i współpracownicy nazywali go „Fawn” i prawdopodobnie nadal to robią. „Jesteśmy trochę zdenerwowani, że zdecydowali, że to od nich zależy nazwanie rzeczy” – powiedział.
Artykuł dr Kremesa, przesłany do Royal Astronomical Society’s Monthly Notices do recenzji, podkreśla najbardziej niezwykłą cechę Fincha, a mianowicie fakt, że została znaleziona poza jakąkolwiek galaktyką i wydaje się, że wystrzeliwuje w przestrzeń międzygalaktyczną w pobliżu dwóch potencjalnych galaktyk macierzystych o około trzech miliardów. Lata świetlne od nas.
„To jest w promieniu trzech do czterech razy większym niż promień galaktyk” – powiedział dr Kremes. „Z takiej odległości nie spodziewałbyś się wielu gwiazd”.
Może to pomóc astronomom wyjaśnić, czym są LFBOT. Na razie jest kilka przełomowych pomysłów. Najbardziej obiecującym z nich jest to, że jest to gigantyczna gwiazda o masie około 20 razy większej od naszego Słońca, która przeszła Nieudana supernowa W jej jądrze tworzy się również czarna dziura. Jeśli gwiazda jest wystarczająco masywna, może zapaść się w czarną dziurę, zamiast ponownie eksplodować jako supernowa. Skutkuje to potężnymi odrzutowcami, które wystrzeliwują na zewnątrz i są wykrywane jako LFBOT.
„To jest model, który faworyzowałem przez ostatnie kilka lat, ale nie powiedziałbym, że byłbym gotów powiedzieć definitywnie, że to jest model” – powiedział dr Burley.
Finch może sprawiać problemy dla tego modelu. „Jest bardzo daleko od dwóch sąsiednich galaktyk” – powiedział dr Kremes. „Żadna masywna gwiazda nie powinna się tam dostać”, chyba że w pobliżu znajduje się niewidzialna gromada gwiazd.
Inną możliwością jest to, że LFBOT to zakłócenia pływowe, w których czarna dziura zjada materię z gwiazdy towarzyszącej, świecąc przy tym jasno. „Ale to ma również mały problem, ponieważ nie oczekuje się, że masywne czarne dziury istnieją poza galaktykami” – powiedział dr Kremes.
LFBOT mogą być również spowodowane połączeniem dwóch gwiazd neutronowych, pozostałych rdzeni martwych, masywnych gwiazd. Proces ten może zająć miliardy lat – co może „dać im czas na migrację z dala od swoich galaktyk”, tak jak zrobił to Finch, powiedział dr Kremes.
Anna Y-Q Ho, astronom z Cornell University Uczył się też pilnie Finch (lub Jelonek) nie jest gotowy do wyciągania pochopnych wniosków. „Trudno jest wydać oświadczenie na podstawie tylko jednej istoty” – powiedziała. – Naprawdę nie możesz niczego wykluczyć.
Astronomowie znajdują każdego roku około jednego lub dwóch LFBOT. Ale nadchodzące teleskopy, takie jak izraelskie teleskopy Misja teleskopu kosmicznego ULTRASATktórego premiera planowana jest na 2026 rok, liczba ta może dramatycznie wzrosnąć.
„Można znaleźć 10, a nawet 100 rocznie” – powiedział dr Hu. „To naprawdę zdominuje wskaźnik odkrywania”.
Znalezienie większej liczby pozagalaktycznych LFBOT może dostarczyć wskazówek co do ich pochodzenia. W miarę napływu nowych odkryć astronomowie zamierzają kontynuować swój system nazewnictwa – który poza tym, że jest trochę zabawny, jest przydatny do uzyskiwania lepszych wyników kuratorskich. „Ludzie znacznie lepiej zapamiętują i kategoryzują cechy wydarzeń, gdy istnieje bardziej rozpoznawalna nazwa” – powiedział dr Hu.
– Nie ma ich jeszcze wielu – powiedziała. „Więc nigdy nie zabraknie nam zwierząt”.
„Nieuleczalny student. Społeczny mediaholik. Niezależny czytelnik. Myśliciel. Alkoholowy ninja”.
More Stories
Kiedy astronauci wystartują?
Podróż miliardera w kosmos jest „ryzykowna”
Identyczne ślady dinozaurów odkryto na dwóch kontynentach