23 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Kłopoty z nową elektrownią sprawiają, że Jordania jest podporządkowana Chinom, co budzi obawy o wpływy Pekinu

Kłopoty z nową elektrownią sprawiają, że Jordania jest podporządkowana Chinom, co budzi obawy o wpływy Pekinu

ATARAT, Jordania (AP) – jordańska elektrownia Attar została pomyślana jako przełomowy projekt, który obiecuje zapewnić pustynnemu królestwu główne źródło energii, jednocześnie wzmacniając jego więzi z Chinami.

Ale kilka tygodni po oficjalnym otwarciu, miejsce to, morze kruchych czarnych skał na suchej pustyni na południe od stolicy Jordanii, stało się źródłem gorących kontrowersji. Transakcje związane z elektrownią naraziły Jordanię na miliardy dolarów długu wobec Chin – wszystko za fabrykę, która nie jest już niezbędna dla jej wydajności, ze względu na inne porozumienia osiągnięte od czasu powstania projektu.

Rezultatem jest zaognienie napięć między Chinami a Jordanią i smutek dla rządu Jordanii, który próbuje zakwestionować umowę w międzynarodowej batalii prawnej. Wraz ze wzrostem chińskich wpływów na Bliskim Wschodzie i Ameryka się wycofujeterminal naftowy o wartości 2,1 miliarda dolarów stał się wyróżnikiem szerszego modelu Chin obciąża wiele krajów azjatyckich i afrykańskich Fałszywy dług i służył jako przestroga dla regionu.

„Atarat jest reprezentacją tego, czym była Inicjatywa Pasa i Szlaku” – powiedział Jesse Marks, nierezydent w Stimson Center w Waszyngtonie, odnosząc się do chińskiego planu budowy globalnej infrastruktury i zwiększenia wpływów politycznych Pekinu.

„Jordania rozwija się jako interesujące studium przypadku nie sukcesu Chin w regionie, ale tego, jak Chiny mogą zaangażować się w kraje o średnich dochodach” – powiedział.

Stworzony około 15 lat temu jako sposób na osiągnięcie narodowych aspiracji do niezależności energetycznej, łupkowy zakład naftowy w Attar wywołuje teraz oburzenie w Jordanii ze względu na zaporową cenę. Jeśli pierwotna umowa będzie kontynuowana, Jordania będzie musiała zapłacić Chinom 8,4 miliarda dolarów w ciągu 30 lat za zakup energii elektrycznej wytwarzanej w elektrowni.

Pracownicy transportu powietrznego z obszarów wiejskich Chin pracują w cieniu gigantycznego terminalu, około 100 kilometrów (60 mil) na południe od Omanu.

Kiedy Shi Changqing przybył na jordańską pustynię na początku tego roku z prowincji Jilin w północno-wschodnich Chinach, w akademikach robotników pojawiły się obawy, że projekt może utknąć w martwym punkcie, pozostawiając wszystkich w trudnej sytuacji, powiedział 36-letni spawacz. .

READ  Arabia Saudyjska oferuje cenę normalizacji stosunków z Izraelem

„To bardzo dziwne uczucie, że nie jesteś tu mile widziany, będąc z Chin” – powiedział.

Ze swoimi ograniczonymi zasobami naturalnymi w regionie zalanym ropą i gazem Jordania wydawała się zgubić bilet. Następnie w 2000 roku uderzyła ropa łupkowa uwięziona w czarnych łupkach leżących poza granicami kraju. Z czwartą co do wielkości koncentracją ropy łupkowej na świecie, Jordan miał duże nadzieje na wielką wygraną.

W 2012 roku jordańska firma Attarat Energy Company zaproponowała rządowi wydobycie ropy łupkowej z pustyni i zbudowanie elektrowni, która wykorzystałaby ją do zaopatrywania kraju w 15% energii elektrycznej. Przedstawiciele firmy powiedzieli, że propozycja pasuje do rosnącego pragnienia rządu do samowystarczalności energetycznej pośród zawirowań powstań arabskich w 2011 roku.

Ale wydobycie okazało się kosztowne, ryzykowne i trudne technicznie. Ponieważ projekt się opóźnił, Jordania zawarła w 2014 roku umowę o wartości 15 miliardów dolarów na import ogromnych ilości gazu ziemnego z Izraela po konkurencyjnych cenach. Zainteresowanie Attarem osłabło.

Mohamed Maitah, dyrektor generalny Attarat Energy, powiedział, że promował projekt na całym świecie – od Stanów Zjednoczonych i Europy po Japonię i Koreę Południową. Nie powiedział ani jednej rzeczy.

Ku zaskoczeniu Jordanii, chińskie banki zaoferowały Jordanii pożyczki w wysokości ponad 1,6 miliarda dolarów na sfinansowanie elektrowni w 2017 roku. Chińskie przedsiębiorstwo państwowe, Guangdong Energy Group, kupiło 45% udziałów w Attarat Power Co. , czyniąc White Elephant największym prywatnym projektem prezydenta Xi Jinpinga Inicjatywa Pasa i Szlaku poza Chinami, według firmy.

Guangdong Energy Group nie odpowiedziała na prośby o komentarz.

Eksperci twierdzą, że inwestycja była częścią szerszego chińskiego ataku na świat arabski, głodny zagranicznych inwestycji. Pieniądze na masowe projekty infrastrukturalne miały kilka zobowiązań politycznych.

„Chiny nie niosą ze sobą bagażu Stanów Zjednoczonych, ponieważ mamy pewne obawy dotyczące procesów demokratycznych, przejrzystości i korupcji” – powiedział David Schenker, były zastępca sekretarza stanu ds. polityki na Bliskim Wschodzie. „Jeśli chodzi o kraje autorytarne, w Chinach jest trochę oomph”.

READ  Niemcy w rozmowach z Katarem o długoterminowych dostawach gazu dla zmniejszenia zależności od Rosji

W miarę jak coraz częściej mówi się o niewiarygodności Ameryki, Chiny zwróciły się w stronę pozyskiwania strategicznych aktywów na Bliskim Wschodzie, nawet w krajach borykających się z problemami gospodarczymi. On ona Kupił dużo irackiej ropyprzetarg Port w północnym Libanie I przelewali pieniądze za czasów prezydenta Abdela Fattaha El-Sisiego Nowa stolica administracyjna w Egipcie.

Eksperci twierdzą, że po zwycięstwie prezydenta Syrii Baszara al-Assada w wojnie domowej w jego kraju w 2017 r. Chiny były zainteresowane inwestycją w projekt Attarat w sąsiedniej Jordanii jako odskocznią, przewidując boom na odbudowę w Syrii, który mógłby odblokować miliardy dolarów inwestycji. .

Zgodnie z 30-letnią umową PPA, państwowa firma Jordan Electric Power Company będzie musiała kupować energię elektryczną od obecnie kierowanej przez Chiny firmy Al-Attar Company po wygórowanych stawkach, co oznacza, że ​​rząd Jordanii straci 280 milionów dolarów rocznie, według szacunków Departamentu Skarbu. Aby pokryć płatności, eksperci energetyczni stwierdzili, że Jordania będzie musiała podnieść ceny energii elektrycznej dla konsumentów o 17% – poważny cios dla gospodarki, która już jest obciążona długiem i inflacją.

Skala strat poniesionych przez Chiny zszokowała rząd Jordanii. Jordańskie Ministerstwo Energii wszczęło międzynarodowy arbitraż przeciwko firmie Attarat Energy Company w 2020 r. „z powodu rażącej niesprawiedliwości”.

Zapytany, dlaczego Jordania początkowo zgodziła się na tak nierówny kontrakt, jordańskie Ministerstwo Energii odmówiło komentarza, podobnie jak National Electric Power Company.Od czerwca w sądzie arbitrażowym Międzynarodowej Izby Handlowej w Paryżu odbywały się przesłuchania. handel.

Musa Hantash, geolog z Parlamentarnej Komisji Energii, opisał transakcję jako naturalny skutek korupcji i braku wiedzy technicznej.

Bardzo trudno jest przekonać te duże firmy do inwestowania w Jordanii. „Są rzeczy, które pomagają niektórym ludziom osiągnąć zysk” – powiedział, nie wchodząc w szczegóły.

Urzędnicy amerykańscy przedstawili kontrakt Attarat jako przypadek „ Dyplomacja w pułapce zadłużenia. „

READ  Coraz bardziej zacięty wyścig o miejsce premiera Wielkiej Brytanii Johnsona zawęża się do czterech

Chińskie MSZ odmówiło komentarza w sprawie projektu Attarat. Ale broniła inwestycji Pekinu w krajach rozwijających się, zaprzeczyła zarzutom, że zaangażował partnerów w długi i twierdziła, że ​​Chiny nigdy nie zmuszają „innych do pożyczania od nas siłą”.

„Nie nakładamy żadnych ograniczeń politycznych na umowy kredytowe” – powiedział minister, wzywając międzynarodowe instytucje finansowe do pomocy w redukcji zadłużenia.

Attarat Energy powiedział, że spodziewa się decyzji w tej sprawie jeszcze w tym roku. Orzeczenia Światowej Organizacji Biznesu są prawnie wiążące i wykonalne.

Maaytah i inni przedstawiciele firmy odrzucili zarzuty Jordanii dotyczące nieuczciwej inflacji cen i oskarżyli Jordanię o zerwanie umowy z powodu nastrojów antychińskich.

Maaytah powiedział, że od czasu uruchomienia pierwszych dwóch bloków energetycznych jesienią zeszłego roku rząd Jordanii płaci tylko połowę swoich miesięcznych składek.

W Jordanii i innych biedniejszych krajach arabskich sprzymierzonych ze Stanami Zjednoczonymi tempo chińskich inwestycji spadło w ostatnich latach.

Chiński ekspert z Omanu, Samer Kharaino, powiedział, że w obliczu spadku za granicą i rosnących obaw w kraju, Chiny zmieniają swoje podejście do regionu, koncentrując się na bogatej w ropę Zatoce Perskiej. Bogate kraje, takie jak Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska, nie mają problemu ze spłatą dużych pożyczek Chin.

Na razie wydaje się, że Jordania nie chce więcej ryzykować z Chinami.

W maju jordańska firma telekomunikacyjna Orange podpisała nową umowę na sprzęt 5G. Od dawna jest klientem Huawei, chińskiego giganta telekomunikacyjnego objętego sankcjami USA.

Tym razem wybrała Nokię.