Nowe badania potwierdzają, że ogromny, 18-metrowy fala, który uderzył w wody u wybrzeży Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie w listopadzie 2020 r., był największą „złą” falą, jaką kiedykolwiek zarejestrowano.
Naukowcy powiedzieli, że fala potwora, która uderzyła u wybrzeży wyspy Vancouver, osiągnęła wysokość w przybliżeniu równą czteropiętrowemu budynkowi. Właściwości fal są szczegółowo opisane w badaniu opublikowanym 2 lutego w Dziennik Sprawozdań Naukowych.
nieuczciwe fale Są to niezwykle duże wybrzuszenia, które występują na otwartej wodzie i osiągają ponad dwukrotnie większą wysokość niż inne fale w ich pobliżu. Te nieprzewidywalne i czasami pozornie przypadkowe zdarzenia są znane jako „dziwne” lub „zabójcze” fale i niewiele wiadomo na temat ich powstawania.
W stosunku do otaczających fal wydarzenie w 2020 roku było „prawdopodobnie najpoważniejszą falą, jaką kiedykolwiek zarejestrowano”, powiedział Johannes Gemrich, naukowiec z University of Victoria i główny autor badania.
„Tylko kilka nieuczciwych fal w krajach pełnomorskich zostało bezpośrednio zaobserwowanych i żadna z tej wielkości” – powiedział Powiedział w oświadczeniu. „Prawdopodobieństwo wystąpienia takiego zdarzenia raz na 1300 lat”.
Masywne wybrzuszenie zostało uchwycone przez czujniki na boi znajdującej się nieco ponad 4 mile od Ucluelet, na zachodnim wybrzeżu wyspy Vancouver.
Przez wieki nieuczciwe fale uważano za morskie legendy, odrzucane jako przesadzone relacje wymyślone przez żeglarzy na pełnym morzu. Jednak w ostatnich dziesięcioleciach naukowcom udało się potwierdzić istnienie fal niekontrolowanych, choć nadal są one trudne do zaobserwowania i zmierzenia.
Pierwsza zarejestrowana fala zła wystąpiła u wybrzeży Norwegii w 1995 roku. Zdarzenie, znane jako „fala Draubnera”, osiągnęło wysokość prawie 84 stóp, dwukrotnie większą niż fale wokół niej. Chociaż fala z 1995 roku była ogólnie dłuższa niż fala zmierzona na Ucluelet, rekordowe wydarzenie w 2020 roku było prawie trzy razy większe niż inne fale wokół, stwierdzili naukowcy.
Badanie fal niekontrolowanych może pomóc naukowcom lepiej zrozumieć stojące za nimi siły i ich potencjalne skutki, powiedział Scott Petty, dyrektor generalny MarineLabs, firmy badawczej, która zarządza siecią czujników morskich i bojami w Ameryce Północnej. .
„Nieprzewidywalność dzikich fal i sama moc tych „ścian wody” może sprawić, że będą one niezwykle niebezpieczne dla operacji morskich i społeczeństwa” – powiedział w oświadczeniu.
Petty dodał, że możliwość śledzenia i analizowania tych niezwykłych zdarzeń poprawiłaby bezpieczeństwo na morzu i pomogłaby chronić społeczności przybrzeżne.
„Przewidywalność fal dzikich pozostaje kwestią otwartą, ale nasze dane pomagają zrozumieć, kiedy, gdzie i jak powstają fale dzikie oraz jakie stwarzają ryzyko” – powiedział.
„Nieuleczalny student. Społeczny mediaholik. Niezależny czytelnik. Myśliciel. Alkoholowy ninja”.
More Stories
Kiedy astronauci wystartują?
Podróż miliardera w kosmos jest „ryzykowna”
Identyczne ślady dinozaurów odkryto na dwóch kontynentach