25 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Kampania Trumpa twierdzi, że doszło do ataku hakerskiego



CNN

W sobotnim oświadczeniu członkowie kampanii byłego prezydenta Donalda Trumpa stwierdzili, że doszło do ataku hakerskiego.

Donosi „Polityka”. Wcześniej w sobotę z anonimowego konta nadeszły e-maile zawierające dokumenty związane z kampanią Trumpa.

„Te dokumenty uzyskano nielegalnie ze źródeł zagranicznych wrogich Stanom Zjednoczonym, aby ingerować w wybory w 2024 r. i siać zamieszanie w całym naszym procesie demokratycznym” – powiedział w oświadczeniu dla CNN rzecznik kampanii Trumpa Steven Cheung.

Cheung wskazał na niedawny raport Microsoftu, że irańscy agenci zintensyfikowali wysiłki, aby wpłynąć na wybory prezydenckie w USA i je monitorować, tworząc fałszywe wiadomości skierowane do wyborców liberalnych i konserwatywnych oraz próbując włamać się do anonimowej kampanii prezydenckiej.

„W piątek z nowego raportu Microsoftu wynika, że ​​irańscy hakerzy uzyskali dostęp do konta „wyższego urzędnika” podczas kampanii prezydenckiej w USA w czerwcu 2024 r., co zbiegło się z bliskim momentem wyboru przez prezydenta Trumpa kandydata na wiceprezydenta. „Następuje to po niedawnych doniesieniach o irańskim spisku mającym na celu zamordowanie prezydenta Trumpa w tym samym czasie, co tragedia Butler w Pensylwanii” – powiedział Cheung, odnosząc się do próby zabójstwa Trumpa podczas wiecu w zeszłym miesiącu.

Cheung powiedział: „Irańczycy wiedzą, że prezydent Trump zakończy ich rządy terroru, tak jak to zrobił przez pierwsze cztery lata swojej pracy w Białym Domu. Każde media lub organizacja informacyjna, która powiela dokumenty lub komunikację wewnętrzną, wykonuje rozkazy wrogów Ameryki i robi, co im się podoba.

Nie jest jednak jasne, czy Iran był odpowiedzialny za włamanie. CNN zwróciło się do irańskiej delegacji przy ONZ z prośbą o komentarz.

Zapytany, czy członkowie kampanii Trumpa kontaktowali się z organami ścigania, urzędnik kampanii powiedział, że nie będzie omawiał tego typu rozmów.

CNN zwróciło się do FBI, Departamentu Sprawiedliwości i Secret Service z prośbą o komentarz. CNN zapytało Biały Dom, czy prezydent Joe Biden i wiceprezydent Kamala Harris zostali o tym poinformowani.

Microsoft poza swoim wcześniejszym oświadczeniem dla CNN odmówił komentarza na temat włamania.

E-maile zawierające wewnętrzną komunikację od starszego urzędnika kampanii Trumpa i kandydata na kandydata Trumpa, senatora z Ohio. Politico poinformowało, że otrzymało e-maile zawierające dokument dokumentujący badania skoordynowane z kampanią na temat JD Vance’a. Dokument zawiera to, co kampania Trumpa zidentyfikowała jako potencjalne słabe punkty Vance’a. Wśród pretendentów do dołączenia do Trumpa na bilecie GOP był senator stanu Floryda. Do tego punktu wysłano także część dokumentu badawczego dotyczącego Marco Rubio.

Po skontaktowaniu się z CNN Politico oświadczyło, że na razie nie ma dalszych komentarzy.

W 2016 roku, na kilka dni przed Narodową Konwencją Demokratów, WikiLeaks opublikowało prawie 20 000 e-maili z serwera Narodowego Komitetu Demokratów. E-maile te zawierały komentarze przewodniczącej DNC Debbie Wasserman Schultz, w tym senatora. Hillary Clinton była faworyzowana nad Berniem Sandersem. Po wycieku Wasserman Schultz podał się do dymisji. Urzędnicy stwierdzili później, że według nich cyberatak był powiązany z Rosją.

Po włamaniu Trump publicznie zachęcał Rosję do włamania się na prywatny serwer Clinton i ujawnienia jej e-maili. Potem żartował.

Clinton regularnie atakowała Trumpa za korzystanie z prywatnego serwera poczty elektronicznej, gdy była sekretarzem stanu, i nalegała, aby jej zwolennicy „zamknęli ją!” Na spotkaniach kampanii. Wszczęto federalne dochodzenie w sprawie sposobu, w jaki Clinton obchodzi się z jej e-mailami, ale nigdy nie postawiono jej żadnych zarzutów.