5 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Jeśli Metsowie nie wylądują Yoshinobu Yamamoto, spodziewaj się, że ich duże wydatki poczekają

Jeśli Metsowie nie wylądują Yoshinobu Yamamoto, spodziewaj się, że ich duże wydatki poczekają

Dla drużyny New York Mets Yoshinobu Yamamoto należy do szczególnej kategorii. Według osób zaznajomionych ze sposobem myślenia klubu, Mets postrzegają Yamamoto, 25-letnią japońską gwiazdę, jako osobę znajdującą się na szczycie rynku, którą warto jak najściślej śledzić. Pod tym względem jest osamotnionym graczem, którym warto się chwalić.

Innymi słowy, jeśli Mets nie będą w stanie pokonać Yamamoto, należy spodziewać się, że ich sezon poza sezonem będzie nadal przebiegał inaczej niż przez ostatnie dwa lata. Na przykład właściciel Steve Cohen w zeszłym roku pozwolił na najwyższą płacę w historii baseballu. Tej zimy drużyna Mets, będąca pierwszym zastępcą prezesa ds. operacji baseballowych Davida Stearnsa, zawarła kilka jednorocznych kontraktów z graczami uzupełniającymi lub graczami, którzy chcą odzyskać dawne sukcesy.

Jeśli więc Metsom nie uda się pozyskać Yamamoto, nie oczekuje się, że po prostu zwrócą się do drugiego najlepszego wolnego agenta, czy to Blake’a Snella, czy Jordana Montgomery’ego. Gdzieś na wyższym poziomie teoretycznie klub byłby zainteresowany Lucasem Giolito, ale mógłby też ostatecznie prowadzić do transakcji wykraczającej poza preferowany przez Metsów zakres. Aby znaleźć elementy zgodne z tokiem myślenia klubu, patrz dalej w dół.

W składzie Metsów – szczególnie w przypadku personelu rzucającego – są dziury, więc pozostaną aktywni i będą wydawać pieniądze. Jednak ludzie zaznajomieni ze sposobem myślenia klubu oczekują, że tu i ówdzie będzie on nadal zawierał roczne lub dwuletnie kontrakty. To nie jest tak jak w zeszłym sezonie, kiedy Mets pozyskali Justina Verlandera, ale Carlos Rodon będzie prawdopodobnie ich kosztownym planem rezerwowym. Wygląda na to, że Mets mają bardziej skoncentrowane podejście do roku 2024.

Według źródeł Mets nie mają na talerzu niczego ważnego poza sezonem poza Yoshinobu Yamamoto (Koji Watanabe/Getty Images)

O ile czyjś rynek nie zmieni się znacząco, nie oczekuje się, że Metsowie będą ścigać kogoś, kto może zrobić duży sukces – z jednym wyjątkiem.

READ  Pomysły biznesowe Bradleya Bella: o niszczycielu Isiaha Thomasa, drużynach NBA Superstar i Chrisie Paulu

Yamamoto.

Źródła podają kilka głównych wyjaśnień sposobu myślenia Metsa.

Na przykład Yamamoto stwarza wyjątkową szansę dla każdego klubu, ponieważ jest około pięć lat młodszy od typowego wolnego agenta i ma tę zaletę, że jest napastnikiem.

Ponadto wiele osób w branży uważa rok ponownej kalibracji za potrzebę Mets.

Żeby było jasne, oczekuje się, że pod rządami Cohena drużyna Mets w nadchodzących latach utrzyma się w pobliżu czołówki ligi pod względem wynagrodzeń. Nawet w tym roku lista płac Metsów będzie stanowić wyzwanie dla zdobycia pierwszego miejsca. Ale to część problemu Metsów. Mimo skromnych wyników w zeszłym roku, nadal prowadzą kosztowną działalność. Płacą graczom innych drużyn prawie 70 milionów dolarów. Tego rodzaju wydatki, wraz z towarzyszącymi im rosnącymi karami podatkowymi, wydają się nieosiągalne niezależnie od zamożności właściciela.

Biorąc pod uwagę kwotę, która prawdopodobnie spadnie z ksiąg Metsów, niektórzy zaznajomieni z tokiem myślenia Metsów twierdzą, że Nowy Jork oczekuje przyszłej zimy, kiedy będzie miał znaczną elastyczność w zakresie płac. Oczekuje się, że zarobki Metsów w 2025 roku wyniosą 119 milionów dolarów w obecnym stanie, więc jeśli chcą, mogą całkowicie zresetować podatek.

Zatem okazanie ostrożności w tym roku przez wolne agencje może mieć wyłącznie charakter okolicznościowy i dotyczyć ich sytuacji jako organizacji, a nie wskazywać, w jaki sposób zamierzają działać każdego roku. Nawet teraz, dzięki Cohenowi, Mets nie muszą w pełni rozliczać się z zawodników, dopóki nie podpiszą kontraktu gdzie indziej. Jednak z rozmów w całej lidze wynika, że ​​pierwszy sezon współpracy Cohena i Stearnsa wydaje się być okresem pewnej cierpliwości.

Ta jasna droga dla Metsów nie powinna być wielkim zaskoczeniem. Max Scherzer zasugerował, że jednym z powodów, dla których odstąpił od klauzuli o zakazie handlu w ostatecznym terminie handlu, było to, że powiedziano mu, że Metsowie nie będą agresywni w przypadku wolnej agencji. Ze względu na termin handlu liderzy Mets zasugerowali, że wkroczą w rok 2024 z niższymi szansami na wygranie World Series.

READ  Szefowie podpisują umowę o bezpieczeństwie Justina Reeda na trzyletnią umowę; Analiza i aktualności

Metsom jest więcej niż tylko jeden zawodnik od uznania ich za faworytów do głębokiej fazy play-off. W najgorszym przypadku rok rekalibracji dałby Nowym Jorku – szczególnie w pierwszym roku funkcjonowania nowego biura – okazję do dowiedzenia się więcej o młodych zawodnikach i systemie farm.

System niższych lig drużyny Mets uległ poprawie, ale brakuje w nim elitarnych zawodników (oceniający rywalizację uważają, że ich najlepszymi zawodnikami na boisku są osoby rozpoczynające grę na trzecim miejscu). Miotacze startowi to najwyższa forma waluty w baseballu, a Metsowie nie mają jej zbyt wiele, co jest kolejnym powodem, dla którego znajdują się na tej pozycji.

Jednak od czasu przejęcia Stearns powiedział, że Mets wystawią konkurencyjny zespół. Pierwszego dnia Stearns powiedział, że Mets powinni wziąć udział w wyścigu play-off. To niższa poprzeczka, niż się wydaje, biorąc pod uwagę rozszerzony format, ale mimo to Mets chcą ją przekroczyć.

Aby im w tym pomóc, Mets szukają pomocy w rzucaniu, zapolowego do regularnego grania, a najlepiej praworęcznego pomocnika w uderzaniu na trzeciej bazie po kontuzji Ronniego Mauricio, na podstawie rozmów z osobami zaznajomionymi z sytuacją klubu . Myślący. Lista może się na tym nie kończy, ale te cele są na horyzoncie. Wydaje się, że w przypadku wszystkich tych przedmiotów cena będzie czynnikiem decydującym o tym, do jakiego typu gracza trafią. Szukają przystępności cenowej.

To znaczy z wyjątkiem Yamamoto, który pomoże teraz i w przyszłości.

Podobnie jak garstka innych poważnych zalotników Yamamoto, Metsowie nie wiedzą, czy uda im się zdobyć jego podpis. Jest to jednak przykład tego, że Metsowie obrali za cel gracza, a Cohen – czego dowodem była jego niedawna podróż do Japonii – jest gotowy zrobić wszystko, aby go dopaść. Mogą jednak nie skończyć z nim. Tak czy inaczej, z punktu widzenia Metsów nie ma innego gracza, za którego warto byłoby płacić składkę.

READ  3 rzeczy z wygranej Dallas Mavericks z Utah Jazz, 110-104

(Zdjęcie Steve’a Cohena: Brad Penner/USA Today)