5 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Jak Chorwacja wyeliminowała Brazylię z mundialu?

Jak Chorwacja wyeliminowała Brazylię z mundialu?

Al Rayyan, Katar – Przez 45 minut, potem 90, a potem kolejne 15 minut Brazylijczycy wypróbowywali wszystkie narzędzia ze swojego pokaźnego arsenału: szturchanie palcami i piętą, delikatnie wygięte rolki i ślizgi po zewnętrznej stronie stopy. W miarę jak frustracja narasta, jego trener wysyła nowych napastników, a jego zespół przechodzi do czarnej magii futbolu: rzucania się i wymachiwania, udawania złości i szarpania za koszulkę, obrońcy błagającego sędziego o sprawiedliwość.

Nic z tego nie działa. Chorwacja wciągnęła imadło w strzelaninę i przez ponad dwie godziny w piątek cicho i metodycznie naciskała na Życie i radość Brazylii. Chorwacja, o czym rywale powinni już wiedzieć, nie wyjdzie z mundialu bez walki.

Wydawało się jednak, że ta bitwa dobiegła końca pod koniec pierwszej dogrywki, kiedy Neymar wykonał swój strzał z błyskawiczną prędkością i zdobył bramkę, dając Brazylii zasłużone, choć spóźnione, prowadzenie. Jego fani oddychają. Jej naród też. Ale Chorwacja też odpowiedziała: kontratak w 117. minucie, podanie znikąd w środek, potężny strzał Bruno Petkovicia odbity i wyrównał wynik.

Dopiero wtedy ćwierćfinał mistrzostw świata, bezbramkowy po dwóch połowach i już nie po dwóch dogrywkach, zakończył się tam, gdzie kończy się wiele meczów Chorwacji: rzutami karnymi.

Do tego czasu nawet Brazylijczycy mogli wyczuć zbliżający się koniec.

Czterech Chorwatów przyspieszyło i jeden po drugim spokojnie wybijało rzuty karne. Dwóch Brazylijczyków – Rodrygo, który poszedł pierwszy i Markinhos, który poszedł ostatni – nie.

przypisywany mu…Justina Setterfielda/Getty Images

W ten sposób zakończyły się mistrzostwa świata w Brazylii.

Trudno w to uwierzyć. Marquinhos padł na kolana tuż przed polem karnym, po czym oparł czoło o trawę. Neymar, który nie był w stanie strzelać, przyłożył ręce do twarzy w środku pola, a następnie uniósł i ugryzł kołnierzyk, posyłając mu niedowierzające spojrzenie. Thiago Silva podszedł i pocałował go w rachunek. Daniel Alves przybył z uściskiem. Łza spłynęła po policzku Neymara.

READ  Koncert Bulls Ring of Honor staje się brzydki, gdy fani głośno wygwizdują Jerry'ego Krause na oczach wdowy po nim

Po drugiej stronie boiska bełkoczący Chorwaci biegali we wszystkich kierunkach wokół bramkarza Dominika Levakovicia, który obronił rzut karny Rodrygo i zmusił Marquinhosa do próby przecięcia łosia.

Chorwacja, która do tej pory rozegrała pięć dogrywek w dwóch ostatnich mistrzostwach świata i przetrwała je wszystkie, idzie naprzód. Niepokonana drużyna zmierzy się ze zwycięzcą piątkowego drugiego meczu pomiędzy Argentyną a Holandią w półfinale w przyszłym tygodniu. Zarezerwuj trochę więcej czasu, jeśli planujesz oglądać.

Brazylia będzie zachwycona swoimi szansami w piątkowym meczu. Odniósł zwycięstwa w pierwszych dwóch meczach grupowych i zarządzał swoją drużyną w trzecim meczu, podczas gdy Neymar przegapił kontuzję kostki, której doznał w swoim pierwszym meczu w Katarze. Zwycięstwo 4:1 nad Koreą Południową w 1/8 finału sprawiło, że oczekiwania ponownie wzrosły.

Chorwacja sfrustrowała Brazylijczyków, ale wydawało się, że zmiany i jedna chwila błyskotliwości w końcu odwróciły impas na korzyść tych ostatnich. Akcja, która dała bramkę Brazylii, nastąpiła po dłuższej przerwie, kiedy wyszli na boisko i wywarli presję na zmęczonych Chorwatach. Zaczęło się od szybkości Neymara prosto w pole karne, a następnie obejmowało szybką wymianę podań Gra pełnego poddania i szybkości z Lucasem Paquetą.

Neymar, który rozpoczął grę, zakończył ją, tnąc dwóch obrońców, okrążył bramkarza i podniósł strzał w kierunku bramki. Jego gol, zdobyty w 105 minucie po najcięższym meczu Neymara i jego kolegów z drużyny na tych mistrzostwach świata, wywołał szalone świętowanie na trybunach i obok bramki Chorwacji, a także dał wyczuwalne poczucie ulgi drużynie, której jedynym golem był każdy czas. Mistrzostwa Świata są po to, żeby je wygrać.

Ale z Chorwacji nie jest łatwo się wydostać. Dania i Rosja (w rzutach karnych) oraz Anglia (po dogrywce) nauczyły się tego w 2018 roku, a Japonia (w rzutach karnych) zakończyła ten mecz w poniedziałek.

Chorwaci nie grają bardzo defensywnie, ale są bardzo zorganizowani i inteligentni. Luka Modrić, 37-letni kapitan, dominował w środku pola, a środkowi obrońcy Dejan Lovren i Josko Gvardiol pozwolili brazylijskim napastnikom rzucić okiem na bramkę Levakovicia.

READ  Kongres stwierdził, że Dan Snyder utrudniał dochodzenie w sprawie molestowania seksualnego

Brazylia nie może powiedzieć, że nie próbowała wszystkiego. Kiedy Vinicius Jr., Richarlison i Rafina nie mogli znaleźć drogi obok Levakovicia, Anthony, Rodrigo i Pedro zostali wysłani, by spróbować. Kiedy Neymar w końcu znalazł wyjście, prowadzenie trwało tylko około 15 minut, ciśnienie wróciło, a drzwi wyjściowe zamajaczyły.

Rzuty karne Chorwata były równie kliniczne, co metodyczne. Nikola Vlasic poszedł w lewo. Lavro Mager spuścił środek. Modrić poszedł wysoko. Mislav Orsic upadł. Brazylia wyszła.

Wkrótce pole wypełniło się kolorem, próbując wyjaśnić, co się stało. Ubrani na żółto, stojący nieruchomo lub siedzący z boku, Brazylijczycy pogodzili się z faktem, że ich kraj będzie musiał czekać kolejne cztery lata, aby dodać do swojej rekordowej liczby pięciu tytułów mistrza świata.

Chorwackie święto biało-czerwonych było już wtedy wszędzie, przypadkowe morze flag, uścisków i dzieciaków biegających po całym boisku. Jeden z synów Modricia skoczył mu w ramiona. Lovren wziął jedną, jeśli jego dzieci z jednej strony. A w środku pola Leonardo i Manuela Perisicowie, synowie chorwackiego pomocnika Ivana Perisicia, utworzyli miodową linię do środkowego kręgu, a Neymar, owinięty płaczliwym uściskiem z kolegą z drużyny.

Pracownik z Brazylii wkroczył, by uniknąć Leonarda i wyciągnął rękę, sugerując, że może to nie być właściwy moment. Ale Leonardo wpadł w oko Neymarowi, a Brazylijczyk odwrócił się w jego stronę. Chłopiec i gwiazda uścisnęli sobie dłonie i wymienili krótkie słowo. Potem się rozstali, chłopak pobiegł z powrotem na chorwackie festyny, a Neymar pobiegł do szatni, kierując się na kolejne długie oczekiwanie.