Wojsko USA potwierdziło, że izraelski astronom i jego partner badawczy zidentyfikowali pierwszy międzygwiezdny meteoryt, o którym wiadomo, że uderzył w Ziemię.
Skała kosmiczna uderzyła w naszą atmosferę u wybrzeży Papui Nowej Gwinei w 2014 roku i jest trzecim znanym obiektem, który odwiedził nasz Układ Słoneczny spoza orbity Słońca.
Avi Loeb, astronom z Uniwersytetu Harvarda z Izraela i partner naukowy Amir Siraj ustalili, że pochodzi ona spoza naszego Układu Słonecznego w 2019 roku, ale do tego miesiąca nie była w stanie potwierdzić odkrycia.
Loeb jest znanym i kontrowersyjnym astronomem, który twierdzi, że inny międzygwiezdny gość, obiekt zwany Oumuamua, który wystrzelił ze Słońca w 2017 roku, mógł być stworzeniem obcej cywilizacji.
Naukowcy zidentyfikowali również kometę, która przybyła do naszego regionu z innego Układu Słonecznego, czyniąc meteoryt z 2014 roku trzecim znanym obiektem międzygwiazdowym i pierwszym, który uderzył w Ziemię. Meteoryty to stosunkowo małe ciała niebieskie zbudowane ze skał i minerałów, które wnikają w ziemską atmosferę.
Loeb i Siraj spotkali się ze sceptycyzmem, kiedy to się stało ogłosić wynikdopóki wojsko USA nie potwierdziło swoich ustaleń.
US Space Command, część Departamentu Obrony USA, powiedział jego zastępca dowódcy, John E. Shaw i główny naukowiec Joel Moser twierdzą, że „wcześniej odkryty obiekt międzygwiazdowy rzeczywiście był obiektem międzygwiazdowym”.
Dane „potwierdzają, że oszacowanie prędkości podane przez NASA jest wystarczająco dokładne, aby wskazać drogę międzygwiezdną”.
Naukowcy Space Command przeanalizowali dodatkowe dane, aby potwierdzić odkrycie Loeba i Siraja, a następnie przesłali wyniki do NASA i Europejskiej Agencji Kosmicznej. Dowództwo Kosmiczne odpowiada za operacje wojskowe USA w kosmosie i monitoruje obiekty kosmiczne, które mogą zagrażać Ziemi.
6/ „Miałem przyjemność podpisać memorandum z Umieść tweetaGłówny naukowiec, dr Moser, potwierdził, że wcześniej odkryty obiekt gwiazdowy rzeczywiście był obiektem międzygwiazdowym, co pomogło szerszej społeczności astronomicznej. ” pic.twitter.com/PGlIonCSrW
– Amerykańskie Dowództwo Kosmiczne (@US_SpaceCom) 7 kwietnia 2022
NASA zakwestionowała twierdzenie dowództwa kosmicznego o meteorycie, mówiąc: „Krótki czas trwania zebranych danych, mniej niż pięć sekund, utrudnia ustalenie, czy pochodzenie obiektu jest rzeczywiście międzygwiezdne”.
Meteor, znany jako CNEOS 08.01.2014, był mniej więcej wielkości zmywarki i rozproszył się w naszej atmosferze w pobliżu wyspy Manus w Papui Nowej Gwinei 8 stycznia 2014 roku.
Lampa Książki w Scientific American W tym tygodniu satelity rządu USA przeznaczone do wykrywania startów rakiet zebrały dane o meteorycie.
Siraj był studentem na Harvardzie w czasie odkrycia, a Loeb służył jako jego doradca. Oboje badali Oumuamua, kiedy zaczęli szukać innych obiektów międzygwiezdnych i wkrótce natknęli się na dane dotyczące meteorytu.
Siraj powiedział, że dziesiątki podobnych meteorytów uderza w Ziemię każdego roku, ale te meteoryty poruszały się z wyjątkową prędkością i nadchodziły z nietypowego kierunku, co wskazuje, że pochodziły spoza naszego Układu Słonecznego.
Meteor poruszał się po „orbicie niezwiązanej”, podczas gdy inne meteory poruszają się po orbitach zamkniętych, krążąc wokół Słońca. Przed uderzeniem w Ziemię meteoryt poruszał się z prędkością około 60 kilometrów (37 mil) na sekundę, znacznie szybciej niż inne meteoryty.
Loeb i Siraj napisali artykuł o swoim odkryciu i przesłali go do recenzowanej publikacji, ale czasopisma odrzuciły badania, powołując się na ich zależność od informacji niejawnych. Niektóre dane rządu USA są poufne ze względów bezpieczeństwa. Para powiedziała wówczas, że w 99,999% byli pewni swoich wniosków.
Później skontaktował się z nimi urzędnik obrony, który był w stanie uzyskać oficjalne potwierdzenie odkrycia z Ministerstwa Obrony.
Meteor jest trzecim obiektem międzygwiazdowym, jaki kiedykolwiek widziano w naszym Układzie Słonecznym, po Oumuamua i Kometa widziana w 2019 roku Wzywa się Birosow i żaden z nich nie padł na ziemię. Komety to mniejsze ciała złożone z cząstek lodu, pyłu i skał. Asteroidy to znacznie większe ciała zbudowane ze skał i minerałów.
Siraj powiedział, że odkrycia Loeba dotyczące meteorytu międzygwiazdowego wskazują na obecność wielu takich obiektów. Jego prędkość, jak powiedział, sugerowała, że mogła pochodzić z „głębokości innego układu planetarnego”, w pobliżu gwiazdy tego układu, w przeciwieństwie do krawędzi innego układu, co uważano za bardziej prawdopodobne.
Naukowcy badają, czy części meteorytu można odzyskać z dna Oceanu Spokojnego, nazywając próbkę fizyczną „świętym Graalem badań obiektów międzygwiezdnych”. Meteoryt rozbił się, gdy wszedł w naszą atmosferę.
Loeb był najdłużej urzędującym przewodniczącym Wydziału Astronomii na Uniwersytecie Harvarda, które zajmował od 2011 do 2020 roku, a obecnie jest profesorem nauk ścisłych na uniwersytecie.
Związane z: Izraelski astronom z Uniwersytetu Harvarda ma niezbywalny urok do badań międzygwiezdnych
Ukazał się publicznie po tym, jak potwierdzono, że Oumuamua, anomalia spoza Układu Słonecznego zaobserwowana w 2017 roku, która pomija słońce, może być pozaziemskim artefaktem.
Astronomowie z Hawajów dostrzegli obiekt, który nazwali „Oumuamua”, co oznacza „zwiadowca” na Hawajach, gdy oddalał się od Słońca, poruszając się nieregularnie. Obiekt o dziwnym kształcie był pierwszym znanym obiektem międzygwiazdowym w naszym Układzie Słonecznym. Wyglądały na małe, miały mniej niż kilometr długości, były koloru ciemnoczerwonego i miały kształt cygara lub ciasta.
Loeb powiedział: „Oumuamua może być pozaziemskim artefaktem, jak lekki żagiel napędzany słońcem lub antena komunikacyjna. Większość astronomów uważa, że miał naturalne pochodzenie, ale różnią się opiniami na temat tego, czym był i skąd pochodzi.
on jest Rozpoczęcie projektu Galileo W ubiegłym roku podjęto inicjatywę, która będzie systematycznie poszukiwać fizycznych artefaktów wytwarzanych przez „pozaziemskie cywilizacje technologiczne”. Poprzednie programy, takie jak Instytut SETI, przeszukiwały wszechświat w poszukiwaniu sygnałów elektromagnetycznych, a nie obiektów.
Projekt Galileo ma na celu poznanie niespecyficznych zjawisk atmosferycznych i „obiektów międzygwiezdnych podobnych do Oumuamua” poprzez naukową analizę danych zebranych za pomocą najnowszych narzędzi. Grupa stwierdziła, że dane i proces analityczny będą przejrzyste i otwarte dla opinii publicznej.
Siraj jest teraz dyrektorem badań obiektów międzygwiazdowych w ramach Projektu Galileo, aw tym tygodniu powiedział, że grupa otrzymała fundusze na poszukiwanie „spotkania statku kosmicznego” z obiektem międzygwiazdowym w celu pobrania próbki fizycznej.
Loeb pochodzi z Moszawu Beit Hanan w środkowym Izraelu, służył w prestiżowym programie IDF Talpiot i zdobył swój pierwszy stopień naukowy na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie.
„Nieuleczalny student. Społeczny mediaholik. Niezależny czytelnik. Myśliciel. Alkoholowy ninja”.
More Stories
Kiedy astronauci wystartują?
Podróż miliardera w kosmos jest „ryzykowna”
Identyczne ślady dinozaurów odkryto na dwóch kontynentach