Oto wnioski z dzisiejszej porannej odprawy i oto, co możesz zrobić Subskrypcja Otrzymywane codziennie rano na Twoją skrzynkę odbiorczą z:
Szeroki wzrost na giełdzie jeszcze nie nadszedł, ponieważ inwestorzy w dalszym ciągu gromadzą się w (prawie) wszystkim, czego dotknie sztuczna inteligencja.
Na początku tygodnia Elon Musk ujawnił, że Super Micro Inc. (SMCI) dostarczy sprzęt dla superkomputera, który buduje jego start-up zajmujący się sztuczną inteligencją. To spowodowało boom na giełdach.
Kiedy dyrektor generalny firmy Dell (DELL) powiedział, że jego firma zbuduje „fabrykę sztucznej inteligencji” dla xAI Muska we współpracy z królem AI Nvidia (NVDA), akcje spółki również wzrosły.
Choć skoki obu nazw były krótkotrwałe, ich tegoroczne występy i reakcja na jednowyrazowy post Muska przypominają, że to, co mówi, ma znaczenie dla wielu osób i że wszystko, co jest związane ze sztuczną inteligencją, będzie napędzać rynki.
Jak dotąd w tym roku SMCI wzrósł o ponad 200%. Dell, którego niektórzy wracają do świata PC 1.0, odnotował niemal dwukrotny wzrost swoich zapasów.
Nie potrzeba wymyślnego planu ani bocznego podejścia, aby wykorzystać zainteresowanie Wall Street technologią sztucznej inteligencji. Głównym czynnikiem wpływającym na pozornie niemożliwą do zatrzymania trajektorię roku 2024 jest potencjał zarobkowy firm z Wielkiej Siódemki, do których należą Nvidia, Tesla i giganci platformowi.
Analitycy Citi, którzy na początku tygodnia podnieśli cel dla S&P 500 na koniec roku do 5600, zauważyli, że ponad dwie trzecie dotychczasowych wzrostów giełdy pochodziło ze spółek z Wielkiej Siódemki.
Dodanie Elona do miksu z pewnością nie zaszkodzi.
Wiadomość o Super Micro ma wyraźny wymiar Muska, a częścią dynamiki, w której pracuje wielu dyrektorów generalnych, jest to, że jego firmy działają w różnych branżach i same są ze sobą powiązane. Ponieważ jednak Tesla jest jedyną spółką publiczną Muska, większość inwestorów może dostać się do jego innych projektów jedynie pośrednio. Jeśli nie możesz kupić xAI, dlaczego nie skorzystać z rabatu od ich dostawców?
Podobna dynamika ma miejsce w świecie sztucznej inteligencji.
Rozwój sztucznej inteligencji wykracza także poza producentów sprzętu. Inwestorzy próbujący stworzyć tymczasowy koszyk Muska obejmujący powiązane holdingi technologiczne, robią to samo z Nvidią. Ponieważ nie tylko duże platformy technologiczne tworzą aplikacje i oprogramowanie zwiększające produktywność, które kształtują obfitość sztucznej inteligencji. Istnieje cały ekosystem.
Zasilanie systemów komputerowych, które szkolą i obsługują systemy AI, wymaga ogromnych ilości energii. Przedsiębiorstwa użyteczności publicznej płyną na fali sztucznej inteligencji.
Oczekuje się, że zrobią to Amazon (AMZN), Alphabet (GOOGL), Microsoft (MSFT) i Meta (META). Wydatki w tym roku łącznie 200 miliardów dolarów O inwestycjach w chmurę i sztuczną inteligencję, które obejmą budowę i obsługę centrów danych. Natomiast zapotrzebowanie na energię z amerykańskich centrów danych Oczekuje się, że do 2030 r. liczba ta ulegnie podwojeniu, częściowo dzięki sztucznej inteligencji, Według szacunków firmy McKinsey Consulting Company.
Wczesne przybycie jest miłe. Ale szał na sztuczną inteligencję udowadnia, że wejście w tę dziedzinę jest w ogóle więcej niż wystarczające.
Hamza Shaaban jest reporterem Yahoo Finance zajmującym się rynkami i ekonomią. Obserwuj Hamzę na Twitterze @hshaban.
Kliknij tutaj, aby zapoznać się z najnowszymi wiadomościami technologicznymi, które będą miały wpływ na giełdę
Przeczytaj najnowsze wiadomości finansowe i biznesowe z Yahoo Finance
More Stories
Akcje Nvidii spadają z powodu spowolnienia wzrostu i obaw związanych z produkcją NVIDIA
Foot Locker opuszcza Nowy Jork i przenosi się do St. Petersburga na Florydzie, aby obniżyć wysokie koszty: „efektywność”
Yelp pozywa Google za naruszenie przepisów antymonopolowych