23 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Intel: Putin może powołać się na wojnę z Ukrainą, by ingerować w amerykańską politykę

Intel: Putin może powołać się na wojnę z Ukrainą, by ingerować w amerykańską politykę

WASZYNGTON (Associated Press) – rosyjski prezydent Władimir Putin może wykorzystać wsparcie administracji Bidena dla Ukrainy jako pretekst do rozpoczęcia nowej kampanii mającej na celu ingerencję w politykę USA, oceniają urzędnicy amerykańskiego wywiadu.

Agencje wywiadowcze nie znalazły jeszcze żadnych dowodów na to, że Putin zatwierdził środki, takie jak te, które Rosja, jak się uważa, podjęła w wyborach prezydenckich w 2016 i 2020 r. na rzecz byłego prezydenta Donalda Trumpa, według kilku osób zaznajomionych z tą sprawą, które wypowiedziały się pod warunkiem. Anonimowość w celu omówienia poufnych ustaleń.

Ale biorąc pod uwagę nienawiść Putina do Zachodu i jego wielokrotne potępianie Ukrainy, urzędnicy uważają, że może on postrzegać poparcie USA dla ukraińskiego ruchu oporu jako bezpośredni afront wobec niego, co daje mu dodatkową motywację do celowania w kolejne wybory w USA. Nie jest jeszcze jasne, jakich kandydatów Rosja może spróbować promować ani jakimi metodami może się posłużyć.

Ta ocena jest związana z tym, że amerykański system wyborczy jest już pod presją. Amerykańska opinia publiczna pozostaje mocno podzielona w związku z ostatnimi wyborami prezydenckimi i wynikającym z nich buntem w Kapitolu, kiedy zwolennicy Trumpa próbowali powstrzymać ratyfikację jego straty z prezydentem Joe Bidenem. Trump wielokrotnie atakował urzędników wywiadu i twierdził, że śledztwa w sprawie wpływu Rosji na jego kampanie są odwetem politycznym.

Napięcia między Waszyngtonem a Moskwą osiągnęły poziom niewidziany od zakończenia zimnej wojny. Biały Dom zwiększył wsparcie militarne dla Ukrainy, która stawia silny opór siłom rosyjskim oskarżonym o zbrodnie wojenne i pomaga nałożyć globalne sankcje, które sparaliżowały rosyjską gospodarkę.

Nic nie wskazuje na to, że wojna wkrótce się skończy, co zdaniem niektórych ekspertów może opóźnić Moskwę przed szukaniem zemsty, podczas gdy jej zasoby są zalane na Ukrainie. „Jest prawie pewne, że wyczerpana armia rosyjska po Ukrainie ponownie podwoi taktykę hybrydową, aby siać spustoszenie przeciwko nam i innym sojusznikom” – powiedział David Salvo, zastępca dyrektora Koalicji na rzecz zapewnienia demokracji w niemieckim Funduszu Marshalla.

Na Ukrainie i w poprzednich kampaniach przeciwko oponentom Rosja była oskarżana o próby szerzenia dezinformacji, wzmacniania prokremlowskich głosów na Zachodzie oraz wykorzystywania cyberataków do zakłócania rządów.

Wyżsi urzędnicy wywiadu USA nadal pracują nad planami nowego centrum autoryzowanego przez Kongres, aby koncentrować się na kampaniach zagranicznych wpływów Rosji, Chin i innych adwersarzy. Avril Haines, dyrektor amerykańskiego wywiadu narodowego, również niedawno mianowała oficera CIA Jeffreya Weishmana na stanowisko kierownicze ds. zagrożeń wyborczych kilka miesięcy po odejściu byłej dyrektor generalnej Shelby Pearson.

„Nasz Electoral Threats Executive nadal kieruje wysiłkami społeczności wywiadowczej przeciwko zewnętrznym zagrożeniom dla wyborów w USA” – powiedziała w oświadczeniu rzeczniczka Haines, Nicole D. Hayes. „Kontynuujemy również prace nad spełnieniem wymogów prawnych dotyczących ustanowienia centrum integrującego dane wywiadowcze dotyczące złośliwych wpływów zagranicznych”.

De Hae odmówił komentarza na temat tego, co urzędnicy wywiadu sądzą o zamiarach Putina. Ambasada Rosji w Waszyngtonie nie odpowiedziała na prośbę o komentarz.

Według śledztw w sprawie ostatnich wyborów i aktów oskarżenia przeciwko domniemanym zagranicznym agentom zagraniczni adwersarze od dawna starają się ingerować w amerykańską politykę. Stany Zjednoczone oskarżyły Putina o zlecanie operacji wpływu Próbować pomóc Trumpowi w wyborach w 2020 r. Dwupartyjne śledztwo Senatu w sprawie wyborów w 2016 r. potwierdziło ustalenia wywiadu Rosja wykorzystała cyberszpiegostwo i działania informacyjne, aby wzmocnić Trumpa i zdyskredytować jego przeciwnika, byłą sekretarz stanu Hillary Clinton.

Prawie dwuletnie śledztwo specjalnego doradcy Roberta Muellera nie znalazło rozstrzygających dowodów na to, że kampania Trumpa spiskowała z Rosją, ale Mueller odmówił wydania orzeczenia, czy Trump utrudniał sprawiedliwość.

Trump nadal fałszywie upiera się, że wybory, które przegrał z Bidenem, zostały skradzione, a Republikanie w kilku stanach podążają za jego przykładem i sprzeciwiają się środkom bezpieczeństwa wyborczego.

Organy ścigania i agencje wywiadowcze nieustannie badają zagraniczne wpływy. W zeszłym miesiącu Ministerstwo Sprawiedliwości postawiło w stan oskarżenia pięciu mężczyzn Działa w imieniu Chin, aby nękać chińskich dysydentów w Stanach Zjednoczonych i wykoleić nieznanego kandydata do Kongresu.

Eksperci twierdzą, że proponowane zagraniczne centrum wpływu na złośliwość zapewni bardzo potrzebny kierunek wysiłkom rządu badającym przeciwników. Kongres zapewnił częściowe finansowanie centrum w przyjętym w zeszłym miesiącu budżecie, ponieważ budżet finansuje rząd do września, a nie przez cały rok.

Centrum było wcześniej powstrzymywane przez pytania w Biurze Dyrektora ds. Wywiadu i na Kapitolu o jego strukturę, wielkość i czy niepotrzebnie będzie powielać wysiłki już podjęte przez rząd. Zauważając, że niektóre z tych pytań pozostają nierozwiązane, Kongres w zeszłym miesiącu poprosił również biuro dyrektora o sporządzenie w ciągu sześciu miesięcy raportu na temat „przyszłej struktury, obowiązków i rozmieszczenia organizacyjnego” centrum.

Przedstawiciel Mike Turner z Ohio, czołowy republikanin w Komitecie ds. Wywiadu Izby Reprezentantów, powiedział w oświadczeniu, że komisja ściśle monitoruje „złośliwe działania naszych przeciwników”, a proponowane centrum może być jednym ze sposobów pomocy.

„Ponieważ Rosja nadal wykorzystuje kampanie dezinformacyjne na Ukrainie, przypomina się nam, że powinniśmy być strategiczni w naszej reakcji, aby przeciwdziałać ich taktyce” – powiedział Turner. „Nie jest tajemnicą, że nasi przeciwnicy wykorzystują dezinformację do podważania interesów bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych, dlatego musimy rozważyć wszystkie realne opcje ochrony naszej demokracji”.