FILADELFIA – Joel Embiid zdobył 70 punktów, przewyższając Wilta Chamberlaina i ustanawiając nowy rekord punktów w jednym meczu, prowadząc Philadelphia 76ers do zwycięstwa 133-123 nad San Antonio Spurs i debiutantem Victorem Wimpanyamą w Wells Fargo Center.
Według ESPN Stats & Information, ostatnia dobra passa Embiida – 70 punktów, 15 zbiórek i 5 asyst – nie została nigdy wcześniej powtórzona w historii NBA. Oprócz ustanowienia nowego rekordu osobistego i franczyzowego, przekroczył także ustanowiony przez Giannisa Antetokounmpo wynik 64 punktów w meczu przeciwko Indiana Pacers, zdobywając najwięcej punktów w jednym meczu przez zawodnika w tym sezonie.
Embiid pobił rekord, ustawiając się od wybrzeża do wybrzeża pod koniec czwartej kwarty, kończąc legendarny występ, w ramach którego zdobył 24 punkty w pierwszej kwarcie, 34 w pierwszej połowie i dorównał swojemu poprzedniemu rekordowi w karierze, wynoszącemu 59 punktów. — Został przydzielony do gry w zeszłym roku przeciwko Utah — po trzech kwartach, po zakończeniu trzeciej kwarty rzutem za trzy punkty.
W tym momencie pozostawało tylko pytanie, czy Embiid w ogóle wróci w czwartej tercji, czy też ostatnie 12 minut spędzi na ławce rezerwowych, jak to miało miejsce kilka razy w tym sezonie, wygrywając bez przerwy.
Zespół San Antonio utknął jednak w imponującym występie Wimbanyamy, który zdobył 33 punkty i 7 zbiórek, co wywołało owacje na stojąco, gdy Embiid wrócił do gry na 6:38 przed końcem.
Następnie Embiid został natychmiast sfaulowany przez Jeremy'ego Sochana podczas jego pierwszego ofensywnego posiadania w kwarcie, wykonując dwa rzuty wolne i ustanawiając nowy rekord w swojej karierze. Tłum tak bardzo miał nadzieję, że najlepszy zawodnik NBA przejdzie do historii – do tego stopnia, że wygwizdał własnego zawodnika, Danuela House’a Jr., gdy w połowie kwarty zdobył trzy punkty.
Ostatecznie Embiid wyrównał poprzedni rekord Chamberlaina, wynoszący 68 punktów, dwoma rzutami wolnymi na 1:57 przed końcem, zanim rekord pobił układ od wybrzeża do wybrzeża. Skończył na grze 36 minut i 38 sekund.
To był występ, który sprawił, że konferencja prasowa trenera Hall of Fame Gregga Popovicha wydała się prorocza.
Zapytany, czy Suchan byłby w stanie pomóc Wimpanyamie chronić Embiida, Popovich po prostu odpowiedział: „Nie sądzę, żeby to, co robimy, miało znaczenie”.
„Subtelnie czarujący guru internetu. Fanatyk Twittera. Tvaholic. Ekspert od ogólnych mediów społecznościowych. Gamer”.
More Stories
Prognozy wyników na tydzień 1 NFL 2024, typy na dziś: Ekspert zapewnia dokładne wyniki dla wszystkich 16 meczów
Dramatyczne starcie 49ers z drużyną Brandona Aiyuka i po drodze oznaki rozstania
W Paryżu rozpoczną się igrzyska paraolimpijskie