Po raz 18. w historii drużyny Boston Celtics zostają mistrzami NBA.
Celtics zakończyli w poniedziałek pierwszą kwartę piątego meczu finałów NBA serią 9:0 i nigdy nie oglądali się za siebie na drodze do dominującego zwycięstwa 106-88 nad Dallas Mavericks. Zwycięstwo zapewniło drużynie zwycięstwo 4:1 w finałach NBA i pierwszy tytuł mistrzowski od 2008 roku.
Celtics nadawali ton już na początku meczu, kiedy po raz pierwszy wystąpili na parkiecie w tych finałach w swoich klasycznych zielonych koszulkach. Postanowili zapewnić występ godny tych kolorów. Był także godny drużyny, która miała na koncie 64 zwycięstwa w sezonie zasadniczym z najlepszymi wynikami w NBA i osiągnęła zaawansowane wskaźniki zaliczane do najlepszych w historii ligi.
To samo zrobili w poniedziałek z obroną. Udało im się to z 3S. Udało im się to z gwiazdami Jaysonem Tatumem i Jaylenem Brownem na czele. Było to idealne zakończenie sezonu Celtics.
Boston oddał pierwszy strzał w poniedziałek, otwierając serię 9-2 po pierwszych trzech wiadrach zdobytych przez Jrue Holidaya. Dallas odpowiedział i w ostatnich dwóch minutach kwarty obniżył deficyt do 19-18. Jednak seria 9:0 na koniec kwarty doprowadziła Boston do stanu 28-18.
Druga kwarta przyniosła więcej takich samych wyników i zakończyła się zwycięstwem Paytona Pritcharda z połowy kortu, dzięki czemu Boston zwiększył przewagę do 21 punktów.
Dallas nigdy nie doszedł do siebie.
Po przerwie Celtics nie byli rozczarowani. Boston w trzeciej kwarcie powiększył swoje prowadzenie aż do 26 punktów i nie pozwolił Dallas ponownie powąchać dystansu. Wisienką na torcie była czwarta kwarta.
Dla Celtics mistrzostwo zmienia dziedzictwo na wielu poziomach.
W ramach wielkiego planu Celtics odzyskali wyłączne posiadanie składu mistrzów wszechczasów NBA, którzy nie byli już powiązani ze swoim głównym rywalem, Los Angeles Lakers. Lakers zdobyli wcześniej osiem tytułów mistrza Bostonu od 1986 roku, w tym trzy tytuły bez odpowiedzi od 2008 roku, co dało Celtics po 17 tytułów każdy. Boston znów jest sam ze swoimi 18. mistrzostwami.
Tatum i Brown posiadają teraz certyfikaty. Członkowie drużyny All-Star byli często przesłuchiwani i krytykowani za niepowodzenia na największych scenach w poprzednich sześciu sezonach jako wspólne twarze całej serii. Byli zaskoczeni finałem Konferencji Wschodniej przeciwko Miami Heat i obserwowali, jak Stephen Curry i Golden State Warriors świętują mistrzostwo w TD Garden w 2022 roku. Te pytania już nie istnieją.
Tatum i Brown dołączają teraz do uświęconego zespołu, w skład którego wchodzą Kevin Garnett, Paul Pierce, Larry Bird, Robert Parish, Kevin McHale, Dennis Johnson, JoJo White, Dave Cowens, John Havlicek, Bob Cousy i Bill Russell w prowadzeniu franczyzy będącej synonimem wielkości mistrzostwa. Chwała.
Prezes działu Basketball Operations Brad Stevens przeniósł swój wyjątkowy koszykarski umysł z linii bocznej Celtics do głównego biura w 2021 roku. Nigdy nie zadowalały go porażki, stale poprawiał skład i ostatecznie podejmował kroki budujące mistrzostwa, w tym przejmując Ala Horforda, Holidaya i Dereka. White i Kristaps Porziņģis — decyzje, które zbiegły się z trudnymi decyzjami, takimi jak rozstanie z ulubieńcem serii Marcusem Smartem i All-Star Kembą Walkerem.
Główny trener Joe Mazzola, który awansował w 2022 roku po skandalicznym odejściu Imi Udoki, spotykał się z krytyką przez cały swój pierwszy sezon prowadzenia zespołu, który zakończył karierę przed finałami NBA. Teraz jest mistrzem.
Dla Celtics te mistrzostwa nie są postrzegane jako koniec, ale raczej początek. Tatum (26 l.) i Brown (27 l.) właśnie osiągają swój szczyt i ich celem jest ugruntowanie swoich nazwisk w chwale klubu Celtics. Ale jaki był początek tego sezonu mistrzowskiego.
To rozwijająca się historia, która będzie aktualizowana.
On żyje62 aktualizacje
„Subtelnie czarujący guru internetu. Fanatyk Twittera. Tvaholic. Ekspert od ogólnych mediów społecznościowych. Gamer”.
More Stories
Prognozy wyników na tydzień 1 NFL 2024, typy na dziś: Ekspert zapewnia dokładne wyniki dla wszystkich 16 meczów
Dramatyczne starcie 49ers z drużyną Brandona Aiyuka i po drodze oznaki rozstania
W Paryżu rozpoczną się igrzyska paraolimpijskie