31 stycznia, 2025

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Federalna Komisja Handlu stwierdziła, że ​​główni producenci artykułów spożywczych odnieśli korzyści z zakłóceń w łańcuchach dostaw spowodowanych pandemią

Federalna Komisja Handlu stwierdziła, że ​​główni producenci artykułów spożywczych odnieśli korzyści z zakłóceń w łańcuchach dostaw spowodowanych pandemią

Z opublikowanego w czwartek raportu Federalnej Komisji Handlu wynika, że ​​duzi sprzedawcy detaliczni artykułów spożywczych wykorzystują zakłócenia w łańcuchach dostaw, aby przechytrzyć mniejszych rywali i chronić swoje zyski podczas pandemii.

W raporcie stwierdzono, że niektóre duże firmy „przyspieszyły i zniekształciły” skutki zakłóceń w łańcuchu dostaw, w tym poprzez wywieranie presji na dostawców, aby faworyzowali ich kosztem konkurentów. Autorzy argumentują, że sprzedawcy detaliczni żywności i napojów również generowali duże zyski w szczytowym okresie pandemii i nadal to robią, podając w wątpliwość twierdzenia, że ​​rosnące ceny artykułów spożywczych po prostu idą w parze ze wzrostem kosztów sprzedawców detalicznych.

„Wygląda na to, że niektóre firmy wykorzystały rosnące koszty jako okazję do podniesienia cen w celu zwiększenia swoich zysków, a zyski pozostają wysokie nawet po złagodzeniu presji na łańcuch dostaw”. raport czyta.

Publikacja raportu następuje w momencie, gdy Federalna Komisja Handlu atakuje dużych sprzedawców detalicznych artykułów spożywczych. W zeszłym miesiącu komisja i kilku prokuratorów generalnych złożyło pozew, aby uniemożliwić Krogerowi sfinalizowanie wartego 25 miliardów dolarów przejęcia sieci spożywczej Albertsons. Twierdzili, że transakcja osłabi konkurencję i prawdopodobnie spowoduje, że konsumenci zapłacą wyższe koszty.

Działania podjęte przez niezależną agencję federalną pomogły wzmocnić wysiłki administracji Bidena mające na celu rozwiązanie problemu rosnących cen. W ostatnich tygodniach prezydent Biden zajął ostrzejsze stanowisko wobec sieci spożywczych, zarzucając im zawyżanie cen dla kupujących i osiąganie nadmiernych zysków. Chociaż ceny żywności rosną obecnie w wolniejszym tempie, w 2022 r. gwałtownie wzrosły i ogólnie nie spadły. W rezultacie wysokie koszty żywności w dalszym ciągu obciążały wielu konsumentów i stanowiły problem polityczny dla administracji.

Biden próbował także zaradzić temu problemowi, koncentrując się na firmach spożywczych, potępiając je za zmniejszanie rozmiarów opakowań i porcji niektórych produktów bez obniżania cen, co jest praktyką powszechnie nazywaną „inflacją deflacyjną”. Podczas swojego orędzia o stanie Unii w tym miesiącu Biden ponownie wezwał producentów przekąsek, aby położyli kres takim praktykom.

READ  Wypróbowałem aplikację, oto, co musisz wiedzieć

„Prezydent Biden wie, że ceny artykułów spożywczych są nadal zbyt wysokie dla ciężko pracujących rodzin” – stwierdził John Donenberg, zastępca dyrektora Krajowej Rady Ekonomicznej, w oświadczeniu wydanym po opublikowaniu raportu. „Rozprawiamy się z firmami, które zawyżają i wprowadzają w błąd ceny, od żywności, przez opiekę zdrowotną, po mieszkania”.

FTC stwierdziła w swoim raporcie, że zakłócenia w łańcuchu dostaw nie dotknęły w równym stopniu przedsiębiorstw z całej branży spożywczej. W porównaniu z większymi firmami mali sprzedawcy artykułów spożywczych mieli podczas pandemii większe trudności z zaopatrzeniem w produkty.

„Z raportu FTC analizującego amerykańskie łańcuchy dostaw artykułów spożywczych wynika, że ​​dominujące firmy wykorzystały ten moment, aby awansować kosztem swoich konkurentów i społeczności, którym służą” – stwierdziła w oświadczeniu przewodnicząca FTC Lina Khan.

Ustalenia zawarte w raporcie opierają się częściowo na informacjach uzyskanych przez FTC od dziewięciu głównych sprzedawców detalicznych, hurtowników i dostawców towarów konsumpcyjnych, w tym Walmart, Amazon, Kroger, C&S Wholesale Grocers, Associated Wholesale Grocers, McLane Company, Procter & Gamble, Tyson Foods i Krafta Heinza. Organ regulacyjny nakazał spółkom pod koniec 2021 r. dostarczenie „Dokładna informacja„Pomogłoby to rzucić światło na podstawowe przyczyny zakłóceń w łańcuchu dostaw oraz na to, w jaki sposób praktyki biznesowe mogą je zaostrzać.

Ustalenia zawarte w raporcie dotyczące presji dużych przedsiębiorstw na dostawców opierały się przede wszystkim na informacjach otrzymanych przez FTC od tych przedsiębiorstw. W raporcie nie zbadano, czy te konkretne przedsiębiorstwa podniosły swoje ceny o więcej, czy mniej niż wzrost kosztów, ale raczej uwzględniono ogólne dane branżowe dotyczące zysków.

„Będziemy nadal działać zgodnie z najwyższymi standardami etycznymi we współpracy z naszymi partnerami, aby zachować integralność i odporność łańcucha dostaw w naszym kraju” – powiedziała w oświadczeniu Alicia Downard, rzeczniczka Maclean.

C&S Wholesale Grocers i Kraft Heinz odmówiły komentarza. Amazon, Kroger, Associated Wholesale Grocers, Procter & Gamble i Tyson Foods nie odpowiedziały na natychmiastową prośbę o komentarz.

READ  Fed czekał na właściwe dane. Punkt zwrotny jest już prawie tutaj.

Według raportu niektóre duże firmy próbowały uzyskać dostęp do rzadkich produktów, nakładając surowe wymagania dotyczące dostaw i grożąc dostawcom wysokimi karami, jeśli nie wywiążą się z zamówień. Z raportu wynika, że ​​na przykład Walmart zaostrzył wymagania dotyczące dostaw, które muszą spełnić jego dostawcy, aby uniknąć kar finansowych w miarę trwania pandemii. Autorzy argumentują, że środki te pomogły dużym detalistom zwiększyć zapasy produktów, skutecznie pomagając im uzyskać przewagę konkurencyjną nad mniejszymi konkurentami.

Walmart nie odpowiedział na prośbę o komentarz w sprawie ustaleń raportu.

„W niektórych przypadkach dostawcy przydzielali produkty kupującym na preferencyjnych warunkach i grozili im karami” – czytamy w raporcie.

Jednak według raportu sprzedawcy detaliczni nie mieli „nieograniczonej swobody” w nakładaniu tych kar, ponieważ niektórzy dostawcy mieli już określone wymagania w umowach.

Urzędnicy FTC argumentowali również, że konsumenci nadal „odczuwają negatywny wpływ wyższych cen spowodowanych pandemią”, biorąc pod uwagę, że zyski sprzedawców detalicznych pozostają wysokie.

Korzystając z publicznych danych na temat zysków w sektorze handlu detalicznego artykułami spożywczymi, FTC stwierdziła, że ​​w pierwszych trzech kwartałach 2023 r. przychody ze sprzedaży detalicznej żywności i napojów osiągnęły 7 procent powyżej kosztów całkowitych. Oznacza to wzrost z ponad 6 procent w 2021 r. i ostatniego szczytu wynoszącego 5,6 procent w 2015 r.

„Te wysokie poziomy zysków uzasadniają dalsze dochodzenie przez Komisję i decydentów” – czytamy w raporcie.

Po wybuchu epidemii w łańcuchu dostaw żywności w kraju doszło do powszechnych zakłóceń. Rodziny szybko odwróciły się od jedzenia poza domem, a spanikowani klienci robili zapasy, co doprowadziło do zwiększonego popytu na artykuły spożywcze. Pracownicy zostali zarażeni koronawirusem, co nadwyrężyło podaż siły roboczej w sklepach spożywczych, magazynach i zakładach mięsnych. Kierowcy ciężarówek, których już przed pandemią było niewielu, nie byli w stanie wystarczająco szybko dostarczać zamówień. Połączenie tych czynników doprowadziło do znacznych niedoborów produktów i wysokich kosztów żywności.

READ  „Straciliśmy zaangażowanie, straciliśmy impet. Uważamy, że w tym roku to się wyrówna”.

Pod koniec 2021 r. nastąpił jeszcze większy wzrost cen żywności. Ponieważ zakłócenia w łańcuchu dostaw i niedobory siły roboczej spowodowały wzrost kosztów transportu i surowców, firmy przerzuciły wzrost kosztów wielu produktów na konsumentów. W sierpniu 2022 r. roczna inflacja cen żywności osiągnęła najwyższy poziom 11,4 proc. Od tego czasu wzrost cen żywności stale spada. W skali roku poprzedzającego luty ceny żywności wzrosły o 2,2 proc.

Firmy z całej branży oświadczyły, że planują w tym roku mniejsze podwyżki cen, po części dlatego, że niektórzy konsumenci zaczęli wycofywać się i ograniczać swoje wydatki, co w przypadku niektórych firm doprowadziło do niższej sprzedaży.