5 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Emerytowany nauczyciel czerpie inspirację z zmagań Kolumbii. Eric Adams nazwał ją buntowniczką z zewnątrz

Emerytowany nauczyciel czerpie inspirację z zmagań Kolumbii.  Eric Adams nazwał ją buntowniczką z zewnątrz

NOWY JORK (AP) – Zanim we wtorek wieczorem policjanci wkroczyli na Uniwersytet Columbia, Zatrzymano ponad 100 osób Kiedy sprzątali okupowany budynek szkoły i obóz namiotowy, burmistrz Nowego Jorku Eric Adams powiedział, że otrzymał informacje, które zmieniły jego myślenie o protestach na kampusie. O wojnie w Gazie.

Burmistrz powiedziała, że ​​„zewnętrzni rebelianci” działający na rzecz „radykalizacji naszych dzieci” prowadzą uczniów do bardziej ekstremalnych taktyk. Jedna z nich, Adams, w środę rano powtórzyła w mediach, że jej mąż jest kobietą „skazaną za terroryzm”.

Jednak kobiety, o której wspomniał burmistrz, nie było w tym tygodniu na kampusie Columbii, nie było wśród aresztowanych protestujących i nie popełniono żadnego przestępstwa.

63-letnia Nahla Al-Arian powiedziała w środę agencji Associated Press, że Adams błędnie przedstawiła zarówno swoją rolę w protestach, jak i fakty dotyczące jej męża, Samiego Al-Ariana, byłego profesora inżynierii komputerowej i wybitnego działacza palestyńskiego.

Został aresztowany w 2003 roku pod zarzutem wspierania palestyńskiej grupy Islamski Dżihad w latach 80. i 90. XX wieku, ale ława przysięgłych odmówiła skazania go na podstawie jakichkolwiek zarzutów. Sprawa złożona miał kłopoty prawne Przez lata, nawet po tym, jak zgodził się na ugodę w sprawie niższego zarzutu, jego rodzina twierdziła, że ​​zgodził się na wyjście z więzienia i położenie kresu ich cierpieniom. On Został deportowany do Turcji W 2015 r. rozstrzygnął sprawę, którą niektórzy postrzegali jako przykład nadmiernego działania rządu.

Emerytowana nauczycielka szkoły podstawowej Nahla Al-Arian powiedziała, że ​​wyjechała do Kolumbii, ale nigdy nikogo nie uczyła o nieposłuszeństwie.

„Cała sprawa odwraca uwagę, ponieważ tak bardzo się boją, że młodzi Amerykanie po raz pierwszy dowiadują się, co się dzieje w Palestynie” – powiedziała Nahla al-Arian. „To oni wywarli na mnie wpływ. To oni w końcu dali mi nadzieję, że narodowi palestyńskiemu zostanie sprawiedliwość.

READ  Tornado przechodzi przez Clarksville w stanie Tennessee

Funkcjonariusze organów ścigania od dawna próbują zdyskredytować protesty, powołując się na groźbę ze strony „zewnętrznych uczestników zamieszek” ze strony ruchu na rzecz praw obywatelskich. Funkcjonariusze policji w Nowym Jorku wysunęli podobne twierdzenia podczas protestów, które wybuchły w całym mieście Śmierć George'a Floyda w 2020 rokuW przemocy czasami pokojowe marsze aktywistów sąsiedzkich są dziełem zewnętrznych ekstremistów.

Nahla al-Arian powiedziała, że ​​w ostatnich miesiącach straciła dziesiątki krewnych w wyniku izraelskich nalotów i chciała zobaczyć obóz z bliska, zatrzymując się na krótko 25 kwietnia podczas niezwiązanej z tym podróży do Nowego Jorku z dwiema córkami. Przez chwilę siedział na trawie, ale nie rozmawiał bezpośrednio z żadnym z protestujących, opisując ich jako „pracowitych i pięknych”.

„Byłem szczęśliwy, że mogłem siedzieć i patrzeć, jak ci studenci walczą o sprawiedliwość dla uciskanego narodu Palestyny” – wspomina. „A potem byłem zmęczony, więc odpuściłem”.

Zdjęcie, na którym klęczy samotnie przy namiocie, zrobione przez córkę i udostępnione przez męża w X, szybko wywołało oskarżenia o terrorystyczne powiązania z protestem.

Twierdzenie zostało powtórzone przez prawicowe konta w mediach społecznościowych, w tym Lips of TikTok. Wpis na portalu X, który otrzymał ponad milion wyświetleń, zawierał fałszywą informację, że kobieta mogła znajdować się wśród protestujących, gdy policja wkroczyła na teren obiektu. W poście powołano się na źródła Urzędu Miejskiego i później go usunięto.

Jednak twierdzenie to rozprzestrzeniło się szeroko, podsycając narrację stanowczo zaprzeczaną przez organizatorów studenckich, jakoby ruch propalestyński w Kolumbii został przejęty przez siły zewnętrzne.

W środę w „CBS Mornings” demokrata Adams powiedział, że wydział dochodzeniowy nowojorskiej policji „zidentyfikował wśród protestujących specjalistów, dobrze wyszkolonych”. Jedna z nich jest żoną mężczyzny aresztowanego za przestępstwa terrorystyczne. Naciskany na szczegóły, odmówił podania nazwiska kobiety, ale zasugerował, aby reporterzy mogli dowiedzieć się o tym w mediach społecznościowych.

READ  Dwie osoby zginęły po uderzeniu przez niezwykle wysokie fale w Peru po wulkanie Tonga

W programie „Morning Joe” stacji MSNBC Adams powiedział, że podejrzenia dotyczące zewnętrznych wpływów na studentów potwierdziły się, gdy policja zidentyfikowała kobietę z „organizacji” protestującej, której „mąż został aresztowany i skazany za terroryzm na szczeblu federalnym”. Na konferencji prasowej zorganizowanej później tego samego dnia Adams zasugerował, aby osoby z zewnątrz uczyły studentów Kolumbii, jak bronić się przed wysiłkami policji mającymi na celu ich usunięcie, mówiąc, że „są to wszystkie umiejętności, których się uczy i których się uczy”.

Policja nie chciała powiedzieć, ile ze 109 osób aresztowanych we wtorek wieczorem w Kolumbii nie miało powiązań z uniwersytetem, ani nie podała szczegółów na temat grup, które mogły być w to zamieszane. Zanim uczniowie weszli do Hamilton Hall, funkcjonariusze policji powiedzieli: Bez dowodów, Komitet zewnętrzny pomógł w sfinansowaniu i organizacji obozu.

Studenci Columbii otwarcie mówią o tym, że w swoim ruchu liczą członków spoza społeczności. Organizatorzy uważają jednak, że ich działaniami kierowali studenci, a niektórzy z nich twierdzili, że dokładnie przestudiowali stosowaną przez siebie taktykę. W 1968 roku przejęto kilka budynków uniwersyteckich Przeciw wojnie w Wietnamie i rasizmowi.

W oświadczeniu grupa stojąca za obozem, Columbia University Apartheid Divestment, broniła prawa „do włączania osób spoza Ivy League i Ivory Tower do tego globalnego ruchu”.

„‚Buntownik na zewnątrz’ to skrajnie prawicowe oszczerstwo używane do oczerniania budowania koalicji i walki z rasizmem” – czytamy dalej w raporcie.

Dziennikarka Laila al-Arian, która 25 kwietnia dołączyła do swojej matki w obozie, stwierdziła, że ​​komentarze burmistrza przywołały bolesne wspomnienia lat batalii prawnej jej ojca. Adams, powiedział, „odwoływał się do najbardziej podłych rasistowskich instynktów ludzi”, aby postrzegali muzułmanów jako niebezpiecznych obcych.

„Moja mama chciała zobaczyć z bliska ten piękny akt jedności” – dodał. „To pod wieloma względami haniebne, że ludzie wykorzystują mojego ojca do oczerniania uczniów, którzy jeszcze nie żyli, gdy to wszystko się wydarzyło”.

READ  Rektor Uniwersytetu Harvarda Claudine Kay złożyła rezygnację