Waszyngton:
Elon Musk ostrzegł, że wolałby budować produkty sztucznej inteligencji poza Teslą, jeśli nie uzyska 25% kontroli w głosowaniu, co sugeruje, że miliarder chce większych udziałów w najcenniejszym na świecie producencie samochodów elektrycznych.
Musk, największy pojedynczy akcjonariusz Tesli posiadający ponad 12% udziałów w firmie, odpowiadał na post w mediach społecznościowych, w którym kwestionował, dlaczego potrzebuje kolejnego dużego pakietu wynagrodzeń, aby zachować motywację.
Powiedział, że powodem, dla którego nowy plan nie został wprowadzony, było to, że firma wciąż czekała na orzeczenie w pozwie akcjonariuszy dotyczącym poprzedniego pakietu o wartości 55 miliardów dolarów, co było wówczas kwotą bezprecedensową.
Musk przekonywał w poście na X, że firma samochodowa to zbiór kilkudziesięciu startupów.
Wezwał do porównania Tesli z General Motors, który tradycyjnie jest jednym z wiodących producentów samochodów na świecie.
Na przykład Tesla opracowuje robota Optimus i w zeszłym miesiącu opublikowała film pokazujący ulepszenia wprowadzone w ludzkim prototypie.
Producent samochodów inwestuje także ponad 1 miliard dolarów w projekt superkomputera Dojo, w ramach którego będą trenowane modele uczenia maszynowego stojące za systemami autonomicznego prowadzenia producenta samochodów elektrycznych, co według szacunków analityków może zwiększyć wartość Tesli o 500 miliardów dolarów.
Podczas inauguracyjnego Dnia AI Tesli w 2021 r. Musk powiedział, że chce pokazać, że firma to coś więcej niż tylko producent samochodów elektrycznych, ale „prawdopodobnie lider w dziedzinie sztucznej inteligencji w świecie rzeczywistym”.
„Nie czuję się komfortowo, gdy Tesla staje się liderem w dziedzinie sztucznej inteligencji i robotyki bez 25% kontroli głosów” – napisał dyrektor generalny w X. „Jeśli posiadam 25%, oznacza to, że mam wpływy, ale mógłbym zostać wyprzedzony, gdyby liczba akcjonariuszy głosujących przeciwko mnie podwoiła się w stosunku do mnie. Przy 15% lub mniej stosunek wzrostów i spadków, który przekraczałby mnie, stanowi przejęcie przez wątpliwe interesy jest bardzo łatwe.”
Nie czuję się komfortowo, gdy Tesla staje się liderem w dziedzinie sztucznej inteligencji i robotyki bez około 25% kontroli głosów. Wystarczy, że mam wpływy, ale nie na tyle, żeby nie dało się mnie poniżyć.
Jeśli tak nie jest, wolałbym budować produkty poza Teslą. Wygląda na to, że nie rozumiesz…
-Elon Musk (@elonmusk) 15 stycznia 2024 r
Musk powiedział, że nie przeszkadzałoby mu, gdyby na to pozwoliła dwuklasowa struktura głosowania, „ale powiedziano mi, że nie da się tego osiągnąć po IPO w Delaware”.
Po podwojeniu w 2023 r., akcje Tesli spadły w tym roku o 12%, tracąc ponad 94 miliardy dolarów wartości rynkowej.
Najbogatszy człowiek świata zmaga się z niezadowoleniem akcjonariuszy w wielu kwestiach, od planowania sukcesji Tesli po oskarżenia, że został zwiedziony przez współpracę z X – platformą znaną wcześniej jako Twitter, którą kupił za 44 miliardy dolarów w 2022 roku i sprzedał za miliardy dolarów. Akcje Tesli do sfinansowania.
W firmę uderzyła także fala negatywnych wiadomości: radykalna zmiana stanowiska giganta wynajmu samochodów Hertz Global Holdings Inc. w sprawie pojazdów elektrycznych, kolejna obniżka cen w Chinach oraz oznaki rosnących kosztów pracy.
„Co to jest Tesla? Firma z branży motoryzacyjnej, energetycznej lub sztucznej inteligencji” – powiedział Daniel Kollar, szef praktyki motoryzacji i mobilności w firmie konsultingowej Intralink. „Jeśli nie jest to firma zajmująca się sztuczną inteligencją, nie widzę problemu w założeniu nowej firmy. Jednakże nie widzę, aby jego zachowanie lub wybór języka były obecnie korzystne dla którejkolwiek z jego firm”.
(Z wyjątkiem nagłówka, ta historia nie została zredagowana przez personel NDTV i została opublikowana z kanału konsorcjalnego.)
„Nieuleczalny student. Społeczny mediaholik. Niezależny czytelnik. Myśliciel. Alkoholowy ninja”.
More Stories
Akcje Nvidii spadają z powodu spowolnienia wzrostu i obaw związanych z produkcją NVIDIA
Foot Locker opuszcza Nowy Jork i przenosi się do St. Petersburga na Florydzie, aby obniżyć wysokie koszty: „efektywność”
Yelp pozywa Google za naruszenie przepisów antymonopolowych