22 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Dyrektor Secret Service Kimberly Seittle spotyka się z ostrymi oskarżeniami w pierwszym dochodzeniu w sprawie zwolnienia Trumpa

Waszyngton – Dyrektor Secret Service Kimberly Seittle w swoim pierwszym zeznaniu spotkała się z miażdżącą krytyką ze strony Republikanów i Demokratów. Próba zabójstwa byłego prezydenta Donalda TrumpaUstawodawcy byli rozgniewani, gdy odmówił odpowiedzi na pytania dotyczące błędów w zakresie bezpieczeństwa na wiecu w Butler w Pensylwanii.

Seittle powiedział członkom Komisji Nadzoru Izby Reprezentantów, że atak był „najważniejszą porażką operacyjną Tajnych Służb” od dziesięcioleci i powtórzył, że wziął na siebie pełną odpowiedzialność za luki w zabezpieczeniach.

Ale jego obietnica odpowiedzialności nie uciszyła wezwań do rezygnacji. Kilku Demokratów w panelu, w tym członek rankingu Jamie Raskin z Maryland, dołączyło do Republikanów, wzywając ją do ustąpienia.

„W tej chwili ta relacja jest nieodwracalna i uważam, że dyrektor stracił zaufanie Kongresu w najpilniejszym i najbardziej delikatnym momencie w historii kraju i musimy szybko z tym skończyć” – powiedział Raskin.

Po zakończeniu postępowania przedstawicielka Partii Republikańskiej Nancy Mays, republikanka z Karoliny Południowej, złożyła wniosek o przywileje o pozbawienie mandatu mandatu. Przywódcy Partii Republikańskiej w Izbie Reprezentantów mają dwa dni legislacyjne na przeprowadzenie głosowania w sprawie tego rozwiązania.

Podczas czterogodzinnego przesłuchania Seitle zadał pytania, dlaczego pozwolono Trumpowi wyjść na scenę wiecu, skoro FBI zidentyfikowało strzelca jako 20-letniego mężczyznę. Thomasa Matthew CrooksaOrgany ścigania uznały to za podejrzane i broniły liczby agentów wyznaczonych do ochrony byłego prezydenta podczas wydarzenia związanego z kampanią.

Odmawiając omówienia szczegółów działań bandyty prowadzących do ataku, wielokrotnie powoływał się na toczące się śledztwo FBI w sprawie usiłowania zabójstwa.

Seat powiedział prawodawcom, że wierzy, że jest „w tej chwili najlepszą osobą do kierowania Secret Service”, ale przyznał, że agencja nie zapewniła ochrony przywódcom kraju.

„Musimy wyciągnąć wnioski z tego, co się wydarzyło. Poruszę niebo i ziemię, aby incydent taki jak z 13 lipca nie powtórzył się” – powiedział.

Oto jak potoczyło się śledztwo: