KIJÓW, Ukraina (AP) – Drony, które Kreml powiedział, że zostały wystrzelone przez Ukrainę, poleciały w głąb terytorium Rosji, w tym jeden, który zbliżył się do 100 kilometrów (60 mil) od Moskwy, wskazując na naruszenia rosyjskiej obrony, które nakazał prezydent Władimir Putin, wzmacniając ochrona. na granicy.
Urzędnicy powiedzieli drony Nie spowodował ofiar i nie spowodował znaczących szkód, ale ataki, które miały miejsce w poniedziałek wieczorem i we wtorek rano, postawiły pod znakiem zapytania możliwości obronne Rosji, ponad rok po masowej inwazji na ten kraj. od jej sąsiada.
Ukraińscy urzędnicy nie przyjęli od razu odpowiedzialności, ale podobnie unikali bezpośredniego uznania odpowiedzialności za przeszłe strajki i akty sabotażu, podkreślając jednocześnie prawo Ukrainy do uderzenia w dowolny cel w Rosji.
Chociaż Putin nie odniósł się do żadnych konkretnych ataków w przemówieniu w stolicy Rosji, jego uwagi pojawiły się kilka godzin po tym, jak drony zaatakowały kilka regionów południowej i zachodniej Rosji. Władze zamknęły przestrzeń powietrzną nad Sankt Petersburgiem w odpowiedzi na to, co według niektórych raportów było dronem.
Również we wtorek kilka rosyjskich stacji telewizyjnych transmitowało atak rakietowy, ostrzegając, że władze obwiniają go o atak hakerski.
Według lokalnych władz rosyjskich ataki dronów były ukierunkowane na obszary w Rosji wzdłuż granicy z Ukrainą i w głąb kraju.
Andrei Vorobyov, gubernator regionu wokół rosyjskiej stolicy, powiedział w internetowym oświadczeniu, że dron rozbił się w pobliżu wsi Gubastovo, mniej niż 100 kilometrów (60 mil) od Moskwy.
Vorobyov powiedział, że dron nie spowodował żadnych szkód, ale prawdopodobnie wycelował w „cel infrastruktury cywilnej”.
Obrazy drona pokazały, że był to mały ukraiński model o zasięgu 800 kilometrów (około 500 mil), ale bez możliwości przenoszenia dużego ładunku materiałów wybuchowych.
Lokalny gubernator Aleksander Bogomaz powiedział w Telegramie, że we wtorek rano inny ukraiński dron został zestrzelony przez siły rosyjskie nad regionem briańskim.
Lokalne władze poinformowały, że w poniedziałek wieczorem trzy drony wycelowały również w region Biełgorodu w Rosji, z których jeden przeleciał przez okno mieszkania w stolicy. Gubernator regionu Wiaczesław Gładkow powiedział, że drony spowodowały niewielkie uszkodzenia budynków i samochodów.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że Ukraina użyła dronów do ataków na obiekty w regionie Krasnodarskim i sąsiedniej Adygei. Stwierdzono, że drony zostały zestrzelone przez środki walki elektronicznej, dodając, że jeden rozbił się na polu, podczas gdy inny zboczył z toru lotu i ominął obiekt, który miał zaatakować.
Rosyjska państwowa agencja informacyjna Novosti poinformowała, że w rafinerii wybuchł pożar, a inne rosyjskie doniesienia mówiły, że w pobliżu eksplodowały dwa drony.
Podczas gdy ukraińskie ataki dronów na przygraniczne regiony Rosji Briańsk i Biełgorod stały się regularnym zjawiskiem, inne ataki odzwierciedlały bardziej ambitne wysiłki.
Niektórzy rosyjscy komentatorzy opisali ataki dronów jako próbę pokazania przez Ukrainę, że może uderzyć głęboko za liniami, wywołać napięcia w Rosji i pobudzić ukraińską opinię publiczną. Niektórzy rosyjscy blogerzy wojenni opisali naloty jako możliwą próbę przed większym, bardziej ambitnym atakiem.
Andriej Miedwiediew, komentator rosyjskiej telewizji państwowej, który jest wiceprzewodniczącym legislatury miasta Moskwy i prowadzi popularny blog o wojnie, ostrzegł, że ataki dronów mogą być prekursorem szerszych ataków w Rosji, które mogą towarzyszyć ukraińskiej próbie kontrataku . .
„Drony bombardujące cele za naszymi liniami będą częścią tej ofensywy” – powiedział Miedwiediew, dodając, że Ukraina może próbować zwiększyć zasięg swoich dronów.
Rosyjskie jastrzębie wezwały do skrajnego odwetu. Igor Korotczenko, emerytowany pułkownik armii rosyjskiej, który został komentatorem wojskowym, wezwał do strajku karnego w biurze prezydenta Ukrainy w Kijowie.
Inny emerytowany oficer wojskowy, Victor Alexis, zauważył, że ataki dronów stanowiły rozszerzenie konfliktu i skrytykował Putina za brak zdecydowanej odpowiedzi.
Również we wtorek władze poinformowały, że przestrzeń powietrzna wokół Sankt Petersburga, drugiego co do wielkości miasta Rosji, została tymczasowo zamknięta, wstrzymując wszystkie odloty i przyloty na głównym lotnisku Pułkowo. Urzędnicy nie podali powodu tego ruchu, ale niektóre rosyjskie raporty twierdziły, że zdetonował go niezidentyfikowany dron.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że prowadzi ćwiczenia obrony powietrznej w zachodniej Rosji.
W ubiegłym roku rosyjskie władze wielokrotnie informowały o zestrzeleniach ukraińskich dronów nad Krymem. W grudniu rosyjskie wojsko poinformowało, że Ukraina użyła dronów do uderzenia w dwie bazy bombowców dalekiego zasięgu w głąb ruskich ziem.
Przemawiając w głównej rosyjskiej agencji bezpieczeństwa, FSB, Putin wezwał agencję do zaostrzenia bezpieczeństwa na granicach Ukrainy.
W innym wydarzeniu, które we wtorek podsyciło napięcia w całej Rosji, system ostrzegania przed nalotami wstrzymał programowanie kilku kanałów telewizyjnych i stacji radiowych w kilku regionach. Rosyjskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych stwierdziło w internetowym oświadczeniu, że reklama była mistyfikacją „wynikającą z włamań do serwerów stacji radiowych i kanałów telewizyjnych w niektórych regionach kraju”.
Tymczasem zdjęcia satelitarne przeanalizowane przez Associated Press pokazały rosyjski samolot bojowy na Białorusi, który według białoruskich bojowników partyzanckich był w większości nienaruszony.
Zdjęcia w wysokiej rozdzielczości zrobione przez Planet Labs PBC we wtorek nie wykazały żadnych bezpośrednich oznak uszkodzenia rosyjskiego samolotu wczesnego ostrzegania i kontroli A-50 po tym, co białoruscy działacze opozycji opisali jako atak na bazę lotniczą Machulyshi w niedzielę poza stolicą Białorusi, Mińskiem.
Białoruscy działacze proukraińscy twierdzili, że samolot został poważnie uszkodzony. Rosyjskie i białoruskie władze nie skomentowały zarzutów.
Na Ukrainie cztery osoby zginęły, a pięć innych zostało rannych we wtorek w wyniku ponownego rosyjskiego bombardowania miasta Chersoń na południu Ukrainy – poinformował w telegramie gubernator regionu Ołeksandr Prokudin.
Gubernator Ołeh Sinyhopow powiedział, że 68-letni mężczyzna również zginął, gdy siły rosyjskie zbombardowały miasto Kobyańsk w obwodzie charkowskim w północno-wschodniej Ukrainie.
Najostrzejsze walki toczą się we wschodnich regionach Ukrainy, gdzie Rosja chce przejąć kontrolę nad wszystkimi czterema prowincjami, które bezprawnie zaanektowała we wrześniu.
Ukraińscy urzędnicy powiedzieli, że siły rosyjskie rozmieściły na tych obszarach dodatkowe siły i sprzęt, w tym najnowsze czołgi bojowe T-90.
W przemówieniu wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował amerykańskim przemysłowcom za wsparcie Ukrainy i wyraził nadzieję na ich wsparcie w odbudowie kraju po wojnie. Zełenski zauważył, że kraj stoi przed „ogromnym zadaniem” odbudowy setek tysięcy zniszczonych miejsc, w tym „całych miast, przemysłu i procesów produkcyjnych”.
___ Współpracownik dziennikarza prasowego, Jon Gambrell, przyczynił się do powstania tego raportu z Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
___
Śledź relację AP z wojny na Ukrainie na https://apnews.com/hub/russia-ukraine
„Przyjazny analityk. Przez całe życie pionierem kulinarnych. Irytująco skromny ćpun internetu”.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Sąd Najwyższy Brazylii grozi zawieszeniem działalności Spółki X w związku z najnowszymi wydarzeniami w ramach toczącego się sporu
Światowy Program Żywnościowy wstrzymuje swoje działania w Gazie po wielokrotnym strzelaniu do pojazdu pomocy