28 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

David Beckham jest zaginionym rzecznikiem mundialu

David Beckham jest zaginionym rzecznikiem mundialu

DOHA, Katar — Na początku mistrzostw świata, gdy trwała faza grupowa, a uwaga świata skupiała się na Katarze, gospodarz największego piłkarskiego turnieju chciał wykorzystać światło reflektorów padające na jego maleńki pustynny kraj.

Aby wypromować się na świecie, Katar wydał miliony dolarów na rekomendacje celebrytów, w tym umowy z falangą byłych piłkarzy, którzy potrafią przemawiać do fanów z uliczną wiarygodnością i wspólnym językiem. Teraz nadszedł czas, aby zawrzeć jej największy kontrakt, jedyną supergwiazdę w jej arsenale w swojej własnej lidze: David Beckham.

Tak więc podczas przerwy obiadowej w środku tygodnia zaplanowano pojawienie się Beckhama i kilku innych byłych graczy w strefie kibica ustawionej w pobliżu Doha Corniche. Tam witali się z fanami i na specjalnie zbudowanej platformie witał ich pracownik Komitetu Organizacyjnego. Zespół Beckhama przyjął jego prośbę, ale postawił dwa warunki: nie ogłaszać z wyprzedzeniem swojej obecności i nie alarmować reporterów.

Impreza była bezużyteczna. Strefa kibica w Al Bidda Park była wtedy tak pusta, że ​​wydarzenie zostało odwołane, mimo że Beckham i inni byli już za kulisami, według kilku osób znających plany.

Jednak ten dziwny incydent był symbolem niezwykłej relacji między Katarem a Beckhamem. Jest to partnerstwo z rzadkim melonikiem, który rzadko daje show i układ, który przyćmił kraj gospodarza, zamiast go pokazywać. Ale zrodziło to również dziwaczną rzeczywistość, w której jedna z najsłynniejszych celebrytów na świecie jest jednocześnie wszechobecna, ale także nigdzie.

Twarz Beckhama pojawiła się na billboardach w całym Doha. Pojawia się w reklamach w telewizji podczas przerwy oraz w kanałach mediów społecznościowych, promując przepustki na wydarzenia kulturalne w Katarze. Został również zauważony na trybunach VVIP na stadionach mistrzostw świata i sfotografowany podczas wizyty w reprezentacji Anglii przed ich eliminacją.

Czego Beckham nie zrobił, kiedy prawie dwa lata temu podpisał kontrakt z reprezentacją Kataru za reklamowaną cenę Ponad 150 milionów dolarów, a nie podczas mundialu, opowiadając o tym, dlaczego zgodził się zostać ambasadorem, ani odpowiadając na wszelkie pytania dotyczące wielu kontrowersji, które wybuchły wokół organizacji przez Katar najchętniej oglądanej imprezy sportowej na świecie. Katar został zaatakowany za przestrzeganie praw człowieka, prawa kryminalizujące homoseksualizm i traktowanie pracowników migrujących z niektórych najbiedniejszych części świata, którzy zostali zwerbowani do budowy mistrzostw świata. Ale Beckham wydawał się być chroniony przed niebezpieczeństwem zadawania kłopotliwych pytań.

Na przykład w Londynie, na kilka miesięcy przed mistrzostwami świata, organizatorzy turnieju uznali, że dobrym pomysłem byłoby promowanie prac katarskiego artysty za oficjalnymi plakatami turnieju podczas specjalnego wydarzenia w Design Museum. Myśleli, że Beckham może przyjść i dodać gwiezdny pył. Zamiast tego byli sfrustrowani, gdy pozytywna odpowiedź nadeszła z zastrzeżeniem: Beckham był szczęśliwy, mogąc pojechać, ale nie powinno być żadnych mediów.

Do tego czasu niechęć Beckhama do wypowiadania się na forach poza dokładnie kontrolowanymi przestrzeniami, na które jego zespół musiałby się zgodzić, zaczynała nabierać rozpędu. Prośby o rozmowę z nim lub zrozumienie motywów jego pracy w Katarze nie zostały wysłuchane. Rzadki komentarz w FIFA TV lub Sympatyczni pytający związani z mundialem Posty na jego kontach w mediach społecznościowych zostały przeanalizowane pod kątem znaczenia, ale w każdym z nich starannie unikał gorących tematów turnieju, w tym trudnej sytuacji pracowników migrujących, praw człowieka w Katarze i obaw osób LGBTQ.

Rzecznik prasowy Beckhama wydał w piątek oświadczenie dla The New York Times, pierwszą odnotowaną odpowiedź po kilku wcześniejszych zapytaniach, zaprzeczając, że był niedostępny.

„David brał udział w wielu mistrzostwach świata i innych ważnych międzynarodowych turniejach jako zawodnik i ambasador i zawsze wierzył, że sport ma potencjał, by być siłą czyniącą dobro na świecie” – czytamy w oświadczeniu.

W oświadczeniu kontynuowano: „Rozumiemy, że istnieją różne i zdecydowane poglądy na temat zaangażowania na Bliskim Wschodzie, ale uważamy za pozytywne, że dyskusja na temat kluczowych kwestii została bezpośrednio przyspieszona przez pierwsze mistrzostwa świata, które odbyły się w regionie”. „Mamy nadzieję, że te rozmowy doprowadzą do większego zrozumienia i empatii wobec wszystkich ludzi i że nastąpi postęp”.

Jednak dla niektórych katarskich oficjeli niechęć Beckhama do udziału w ich imieniu, pomimo jego kontraktu na promocję Kataru, kraju, a nie tylko mundialu, była od miesięcy źródłem niepokoju. Ich zdaniem Beckham, nie wypowiadając się i unikając pytań mediów, wywierał wpływ w sposób, który czasami przynosił efekt przeciwny do zamierzonego. Krajowe organy nadzoru uważały, że pomimo wszystkich milionów dolarów, które zarabiał, kontrola w ich kraju była coraz gorsza.

To niezadowolenie wzrosło dopiero na początku tego roku.

Jeden z byłych kolegów Beckhama z Manchesteru United, Gary Neville, jechał do Kataru, aby nakręcić film dokumentalny o Mistrzostwach Świata dla brytyjskiej telewizji, który poruszałby kwestie takie jak prawa człowieka w Katarze. (Neville później zgłosił się do pracy jako komentator meczowy i studyjny dla wielomiliardowej sieci sportowej beIN Sports.) W ramach swojej wizyty w Katarze Neville zorganizował osobny wywiad z Beckhamem w swoim programie The Overlap, który jest również podcastem. Organizatorzy uważali, że ta okazja była dla Beckhama najlepszą platformą do omówienia kontrowersji i jego roli z sympatycznym pytającym, który był także przyjacielem. Ale Beckham i jego zespół odrzucili ten pomysł, a kiedy wyemitowano wywiad Neville’a, zauważono, że Beckham nie chce ponownie rozmawiać o Katarze.

Wyjątkowa postawa Beckhama rozwścieczyła także kilka osób z grupy byłych gwiazd mianowanych ambasadorami Kataru, grupy, która obejmuje Cafu, byłego kapitana Brazylii, zdobywcę Pucharu Świata i Xaviego, zdobywcę Pucharu Świata z Hiszpanią i obecnego trenera. w Barcelonie.

Oszałamiająca opłata zapłacona Beckhamowi, według osób znających z pierwszej ręki ustalenia umowne dotyczące płatności graczy, spowodowała napięcia, gdy finalizowano umowy z innymi gwiazdami. Wiele osób jest zaniepokojonych tym, co postrzegają jako inne oznaki specjalnego traktowania.

Na przykład na imprezie przed mistrzostwami świata, która odbyła się na jednym z ośmiu stadionów turnieju, miotacze z Kataru zostali wezwani do nagrania treści jednej z charakterystycznych kampanii. Według obecnych osób w sali konferencyjnej obiektu ustawiono różne przystanki, aby zrobić zdjęcia z różnymi celebrytami. Wśród zaproszonych zawodników byli m.in. były argentyński obrońca Javier Mascherano, były kapitan reprezentacji Niemiec Lothar Matthaus oraz słynny były irański zawodnik Mehdi Mahdavikia.

Niemniej jednak przybycie Beckhama i jego świty zostało powitane jako coś w rodzaju królewskiej wizyty. Cały niezbędny personel został wyprowadzony z pokoju i kazano czekać na korytarzu. „Myślałem, że książę nadchodzi” – powiedział jeden z urzędników.

Podczas mistrzostw świata jego szczególny status był ewidentny. Beckham, który opuścił turniej w połowie turnieju, zanim wrócił do Kataru na końcowe etapy, otrzymał bardziej hojne zakwaterowanie niż inni gracze. Zatrzymuje się w Mandarin Oriental, podczas gdy inni zatrzymują się w pokojach w stylu apartamentów w hotelu Hilton po drugiej stronie miasta. Większość jego występów odbywała się na zasadzie wyłączności, bez konieczności dzielenia podium, co sprawiło, że były zawodnik zapytał: „Ile mistrzostw świata zdobył Beckham?”. Odpowiedź, jak wiedział on i inne gwiazdy, brzmiała „nic”.

Pieniądze nie przyszły bez kosztów. Relacje Beckhama z Katarem nadszarpnęły jego reputację w Wielkiej Brytanii, szczególnie w społeczności LGBT, gdzie nawet jego umowa o wartości 150 milionów dolarów postrzegała byłego piłkarza jako działacza na rzecz praw LGBT. Kod z powiązanych powodów.

W zeszłym miesiącu brytyjski komik Joe Lysette trafił na pierwsze strony gazet Wygląda na to, że ukradł 10 000 funtów (około 12 000 dolarów) Po tym, jak Beckham postawił ultimatum, że zrobi to, chyba że zerwie umowę z Katarem. Dzień później Lycett ujawnił, że zniszczenie pieniędzy było wyczynem i że zamiast tego pieniądze zostały przekazane organizacjom charytatywnym LGBTQ.

W czwartek Lycett przeczytał w całości to samo oświadczenie, które zespół Beckhama przekazał później The Times na temat jego poparcia dla Kataru. Następnie rozmawiał także z mężczyzną o nazwisku Nasser Mohammed, lekarzem, który twierdzi, że jest pierwszym jawnie homoseksualnym Katarem.

Mohammed powiedział, że oznaczył konto Beckhama na Instagramie w poście o niebezpieczeństwach, na jakie narażeni są homoseksualiści w Katarze, a następnie został natychmiast zablokowany przez konto.