27 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Chris Curtis ujawnia przerażające kontuzje po starciu head-to-head z Nusuruddinem Imamovem na UFC 289

Chris Curtis ujawnia przerażające kontuzje po starciu head-to-head z Nusuruddinem Imamovem na UFC 289

Pech Chrisa Curtisa trwa.

Na początku tego roku, na UFC 287, Curtis przegrał kontrowersyjną decyzję z Kelvinem Gastelumem po tym, jak został znokautowany w drugiej rundzie uderzeniem głową, którego nie zauważył sędzia i sędziowie. Chcąc odzyskać siły po tej niefortunnej porażce, Curtis zmierzył się z Nasuruddinem Imamovem w ostatnich kwalifikacjach do UFC 289 w sobotę – niestety dwukrotnie został porażony piorunem.

W drugiej rundzie Curtis i Imavov przypadkowo podwoili głowę, co spowodowało duże rozcięcie na prawej powiece Curtisa. Na szczęście sędzia Jason Herzog zauważył incydent i przerwał walkę, dając Curtisowi czas na regenerację po uderzeniu, ale szkoda została już wyrządzona. Rozcięcie powieki uniemożliwiło Cortesowi widzenie, a Herzog ostatecznie przerwał walkę, pomimo jego próśb.

Wydawało się, że była to zdecydowanie właściwa decyzja, ponieważ krótko po walce Curtis opublikował w mediach społecznościowych zakres swoich obrażeń i przeprosił za to, co się stało.

„10 szwów i prawdopodobnie otarcie rogówki. Przepraszam chłopaki… Poważnie, nigdy nie mogłem kontynuować, przepraszam Kanada, zawsze byliście moimi największymi zwolennikami i naprawdę chciałem zrobić przedstawienie. Będę z powrotem. Obiecuję.

Bliski przyjaciel Curtisa i partner treningowy, Shaun Strickland, również zamieścił zdjęcie cięcia dla kontekstu, wyjaśniając, jak źle było.

W niedzielę Curtis udostępnił zdjęcie wszytego kroju, żartując, że jego „kariera modelki skończyła się, zanim się zaczęła”.

Brak walki jest ostatnim w trudnym okresie dla Curtisa, który w swoich trzech poprzednich walkach poprzedzających UFC 289 notował 1-2.

W tej chwili nie wiadomo, jak długo kontuzje utrzymają „The Action Man” na uboczu, ale kiedy wróci, mam nadzieję, że nie będzie więcej problemów z uderzeniami głową.

Czytaj więcej