25 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Chiński teleskop nie znalazł żadnego dziwnego sygnału. Poszukiwania trwają.

Chiński teleskop nie znalazł żadnego dziwnego sygnału.  Poszukiwania trwają.

Był to projekt, który wywołał tysiące marzeń wśród gwiazd.

Pięćdziesiąt lat temu NASA opublikowała obszerną 253-stronicową książkę zatytułowaną „Projekt Cyklop”. Podsumował wyniki warsztatów NASA na temat odkrywania obcych cywilizacji. Zebrana grupa astronomów, inżynierów i biologów doszła do wniosku, że potrzebny jest cyklop, szeroka gama radioteleskopów z tysiącem anten o średnicy 100 metrów. W tym czasie projekt kosztowałby 10 miliardów dolarów. Astronomowie powiedzieli, że może wykryć dziwne sygnały z odległości nawet 1000 lat świetlnych.

Raport zaczynał się od cytatu z astronom Frank Drakeobecnie emerytowany profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz:

W tej chwili, z prawie całą pewnością, na Ziemię padają fale radiowe wysyłane przez inne inteligentne cywilizacje. Można zbudować teleskop, który można skierować we właściwe miejsce i dostroić do odpowiedniej częstotliwości, aby wykryć te fale. Pewnego dnia, gdzieś z gwiazd, nadejdą odpowiedzi na wiele najstarszych, najważniejszych i najbardziej ekscytujących pytań, jakie zadała ludzkość.

Raport cyklopa, nie nadrukowany od dłuższego czasu Ale jest dostępny onlinestanie się biblią dla pokolenia astronomów, których przyciągnęło marzenie, że nauka może odpowiadać na pytania egzystencjalne.

Jill Tarter, która przeczytała raport, gdy była studentką studiów magisterskich i poświęciła swoje życie poszukiwaniu pozaziemskiej inteligencji, „Po raz pierwszy mieliśmy technologię, która pozwala nam przeprowadzić eksperyment zamiast pytać księży i ​​filozofów” – powiedział w Wywiad dziesięć lat temu.

przypisane mu…NASA

Cyklop i praca, która zainspirowała mnie w tym tygodniu, przypomniała sobie, kiedy Słowo rozbłysło na całym świecie że chińscy astronomowie odkryli sygnał radiowy, który miał cechy charakterystyczne dla cywilizacji pozaziemskiej – to znaczy miał niezwykle wąską szerokość pasma 140 604 MHz, czyli taką precyzyjną naturę, której normalnie nie osiągnąłby samodzielnie.

Dokonali odkrycia za pomocą nowego gigantycznego teleskopu o nazwie Five Hundred Meter Aperture Spherical Radio Telescope lub FAST. Teleskop został wycelowany w egzoplanetę o nazwie Kepler 438 b, skalistą planetę o wielkości około 1,5 raza wielkości Ziemi, krążącą wokół tak zwanej strefy nadającej się do zamieszkania, Keplera 438, czerwonego karła znajdującego się setki lat świetlnych stąd, w konstelacji Liry. Szacuje się, że jego temperatura na powierzchni wynosi 37 stopni Fahrenheita, co czyni go kandydatem do życia.

Równie szybko zniknął artykuł w państwowym dzienniku Science and Technology Daily o odkryciu. Chińscy astronomowie oblewają wynik zimną wodą.

Zhang Tongjie, główny naukowiec ET. China Civilization Research Group, cytowany przez gazetę Andrew Jones, dziennikarz Kto śledzi chińskie zmiany w kosmosie i astronomii, powiedział: „Prawdopodobieństwo, że podejrzany sygnał jest rodzajem zakłóceń radiowych, jest również bardzo wysokie i wymaga dalszego potwierdzenia lub wykluczenia. Może to być długi proces”.

„Sygnały te pochodzą z zakłóceń radiowych; są spowodowane zanieczyszczeniem radiowym przez Ziemian, a nie ET” – napisał w e-mailu.

To już znana historia. Przez pół wieku SETI, czyli poszukiwanie pozaziemskiej inteligencji, było nie lada wyzwaniem, znajdowanie obiecujących sygnałów, zanim wyśledzimy je do orbitujących satelitów, kuchenek mikrofalowych i innych naziemnych źródeł. Sam Drake skierował radioteleskop na parę gwiazd w 1960 roku i wkrótce pomyślał, że uderzyły w złoto, tylko po to, by odkryć, że sygnał był zabłąkanym radarem.

Ostatnio sygnał, który wydaje się pochodzić z kierunku najbliższej gwiazdy, Proxima Centauri, został wyśledzony do Zakłócenia radiowe w Australii.

Tak jak NASA ogłosiła w zeszłym tygodniu, że dokona skromnej inwestycji w Naukowe badanie niezidentyfikowanych obiektów latających Intencją było doprowadzenie do dokładności i praktyczności tego, co wielu krytykowało jako myślenie o bezpieczeństwie, podobnie jak warsztaty Cyclops agencji, które odbyły się w Stanford przez okres trzech miesięcy w 1971 roku. Konferencję zorganizował John Bellingham, astrobiolog, i Bernard Oliver, który był szefem badań Hewlett-Packard Corporation. Mężczyźni zredagowali także sprawozdanie z konferencji.

W przedmowie dr Oliver napisał, że gdyby cokolwiek stało się Cyklopowi, ten rok zostałby uznany za najważniejszy rok w jego życiu.

Powiedział Paul Horowitz, emerytowany profesor fizyki na Uniwersytecie Harvarda, który nadal projektuje i rozpoczyna własną kampanię słuchania o nazwie Project META, finansowaną przez Planetary Society. Reżyser filmowy Steven Spielberg („ET” i „Close Encounters of the Third Kind”) wziął udział w oficjalnym otwarciu w 1985 roku w Harvard-Smithsonian Agencies Station na Harvardzie w stanie Massachusetts.

„SETI był prawdziwy!” dodał dr Horowitz.

Ale to, co początkowo otrzymał dr Oliver, było tylko nagrodą „Złotego Runa” od senatora Williama Proxmire’a, demokraty z Wisconsin, który prowadził kampanię przeciwko temu, co uważał za marnotrawstwo rządu.

„Moim zdaniem ten projekt powinien zostać opóźniony o kilka milionów lat świetlnych” Powiedział.

W Dzień Kolumba 1992, NASA faktycznie rozpoczęła ograniczone poszukiwania. Rok później Kongres uchylił ją na wniosek senatora Richarda Bryana, demokraty stanu Nevada. Po odmowie wsparcia ze strony rządu federalnego, przedsięwzięcie SETI, wspierane przez darowizny na rzecz organizacji non-profit, SETI Institute w Mountain View w Kalifornii, uległo spowolnieniu. Niedawno, dzięki dotacji w wysokości 100 milionów dolarów, rosyjski przedsiębiorca Jurij Milner stworzył nowy projekt pod nazwą Hacking Listen. Dr Horowitz i inni rozszerzyli poszukiwania o coś, co nazywają „optycznym SETI”, gdzie monitorują niebo pod kątem błysków laserowych z odległych cywilizacji.

Dr Horowitz powiedział, że Cyklopa nigdy nie zbudowano, co też się zdarza, „ponieważ według dzisiejszych standardów byłaby to ogromna, droga bestia”. Postęp technologiczny, taki jak odbiorniki radiowe, które mogą jednocześnie słuchać miliardów częstotliwości radiowych, zmieniły grę.

Nowy duży szybki teleskop w Chinach, również nazywany „Sky Eye”, został zbudowany częściowo z myślą o SETI. Jego antena zajmuje krater w Guizhou w południowo-zachodnich Chinach. Rozmiar anteny przekracza rozmiar słynnego radioteleskopu Arecibo w Portoryko, który Haniebnie zawalił się w grudniu 2020 r..

Teraz FAST i jego obserwatorzy przeszli przez własne próby fałszywe alarmy. Astronomowie SETI twierdzą, że będzie ich więcej.

Ci, którzy wytrwają, modlą się, aby wielka cisza, jak to się nazywa, nie zniechęcała ich stamtąd. Mówią, że zawsze szukali na dłuższą metę.

„Wielka cisza nie jest oczekiwana” – powiedział dr Horowitz, w tym dlatego, że tylko ułamek z 200 milionów gwiazd w Drodze Mlecznej został zbadany. Nikt nigdy nie powiedział, że wykrycie tego deszczu kosmicznych sygnałów radiowych będzie łatwe.

„To może się nie wydarzyć w moim życiu, ale tak się stanie” – powiedział dr Werttimer.

„Wszystkie sygnały, które naukowcy SETI odkryli do tej pory, pochodzą z naszej własnej cywilizacji, a nie innej” – powiedział dr Wertheimer w serii e-maili i rozmów telefonicznych. Powiedział, że Ziemianie mogą być zmuszeni do budowy teleskop na księżycu Aby uniknąć rosnącego skażenia radioaktywnego na Ziemi i Interferencja konstelacji satelitów na orbicie.

Powiedział, że obecny czas może być wyjątkowym oknem do śledzenia SETI z Ziemi.

„Sto lat temu”, powiedział, „niebo było czyste, ale nie wiedzieliśmy, co robić”. „Za sto lat nie będzie już nieba”.