Clark, Boston i Mitchell wśród gwiazd WNBA: „Przyszłość jest jasna”
O tym, jak Caitlin Clarke, Aliyah Boston i Kelsey Mitchell z Fever zostały nazwane gwiazdami WNBA: „Przyszłość jest jasna”
INDIANAPOLIS — Caitlin Clark tworzy kolejną historię.
Dzięki swojemu dziesiątemu odbiciu w czwartej kwarcie w sobotę przeciwko New York Liberty Clark zdobyła dwucyfrowe punkty we wszystkich trzech głównych kategoriach statystycznych, zdobywając 15 punktów, 10 asyst i 10 zbiórek. Jest pierwszą debiutantką WNBA i zawodniczką Fever, która osiągnęła ten wyczyn.
Publiczność Indiana Fever wiedziała o tym natychmiast.
Zawodniczka Fever była już blisko triple-double: zakończyła zwycięstwo Indiany z Phoenix z 15 punktami, dziewięcioma zbiórkami i 12 asystami, ale nie była w stanie zebrać ostatniego zbiórki, opuszczając mecz w ostatnich sekundach.
Tym razem upewniłem się, że nie jest to pozostawione przypadkowi.
Clark dobrze rozpoczął sobotę, notując do przerwy 13 punktów, pięć zbiórek i siedem asyst. Pod koniec trzeciej kwarty osiągnęła double-double pod względem liczby punktów i asyst, a do osiągnięcia triple-double potrzebowała zaledwie trzech zbiórek. Stało się tak już w pierwszych czterech minutach pierwszej kwarty.
Clark zanotowała w college’u 17 triple-double, co stanowi drugi wynik za Sabriną Ionescu (która w sobotnie popołudnie była po drugiej stronie kortu). Ionescu w swoim pierwszym sezonie w WNBA nie zanotowała triple-double, ale udało jej się to w kolejnych sezonach.
Gorączka wygrała 83:78. Clark zakończył mecz z 19 punktami, 13 asystami i 12 zbiórkami.
„Subtelnie czarujący guru internetu. Fanatyk Twittera. Tvaholic. Ekspert od ogólnych mediów społecznościowych. Gamer”.
More Stories
Prognozy wyników na tydzień 1 NFL 2024, typy na dziś: Ekspert zapewnia dokładne wyniki dla wszystkich 16 meczów
Dramatyczne starcie 49ers z drużyną Brandona Aiyuka i po drodze oznaki rozstania
W Paryżu rozpoczną się igrzyska paraolimpijskie