CHICAGO — Kiedy Bronny James odchylił się na krześle i przyglądał się rójowi mediów otaczających go we wtorek wieczorem podczas Draftu NBA, przyznał, że dodatkowa uwaga, jaką wiąże się z byciem synem gwiazdy Los Angeles Lakers, LeBrona Jamesa, może „czasami wiązać się z wieloma”. „
Jednak 19-letni obrońca USC potwierdził we wtorek, że jego celem jest po prostu gra w NBA i nie skupia się na grze w tej samej drużynie, co jego ojciec.
„Byłbym szczęśliwy, gdybym dostał się do ligi, zamiast myśleć o grze z tatą” – powiedziała Bronny James we wtorek wieczorem. „Albo nie taka jest moja mentalność, albo wcale. Próbuję po prostu włożyć w to pracę i zobaczyć, dokąd mnie to zaprowadzi”.
James powiedział, że w tym tygodniu kontaktował się ze swoim ojcem, który przekazywał mu słowa zachęty. Ale mimo że obaj mają to samo imię, James powiedział we wtorek, że koncentruje się na stworzeniu własnego imienia.
Porzucił porównania do czołowych inicjatorów ofensywy NBA i zamiast tego porównał swoją grę do graczy takich jak Jrue Holiday i Derrick White z Boston Celtics czy Davion Mitchell z Sacramento Kings ze względu na sposób, w jaki wpływają na zwycięstwa poprzez doskonalenie swoich ról.
„Bronnie to tylko przezwisko nadane mi, gdy byłem młodszy” – powiedział James. „Ale wszystko, co dzieje się z moim tatą, ludzie próbują mnie z nim kojarzyć i całą wielkość, jaką osiągnął, jeszcze niczego nie zrobiłem, więc czuję, że musi istnieć dychotomia między Bronny i LeBronem.
„Każdy już to słyszał. Chcę tylko, żeby ludzie wiedzieli, że nazywam się Bronny James i nie uważano mnie za syna LeBrona Jamesa. Czuję, że byłoby wspaniale”.
James otrzymał w tym tygodniu szansę na rozpoczęcie separacji po tym, jak dziewięć miesięcy temu pozwolono mu wrócić do sądu po zatrzymaniu krążenia i zabiegu naprawy wrodzonej wady serca.
James wziął udział we wtorek w sparingu z innymi perspektywicznymi zawodnikami, zdobywając cztery punkty (2 z 8 strzałów do kosza z gry) i cztery zbiórki w 19 minut. Nie utrzymał impetu, jaki James zbudował po dobrym występie podczas pierwszego wieczoru planu, który obejmował oddanie 19 z 25 strzałów z 3 i trafienie w pionek z 40 cali.
„Moim zadaniem jest po prostu odgrywać swoją rolę i grać we właściwy sposób, upewniać się, że zaangażowani są moi koledzy z drużyny i tak dalej” – powiedział James. „Ale jeszcze raz byłem wdzięczny za możliwość bycia tam. Poczułem, że muszę tam być”.
James kilkakrotnie użył słowa „wdzięczny” podczas wtorkowej sesji medialnej, podkreślając, że jest wdzięczny za obecność na korcie, biorąc pod uwagę, że po postawieniu diagnozy był czas, kiedy nie był pewien, czy będzie mógł ponownie grać.
„To był zdecydowanie trudny czas” – powiedział James. „Ale cała praca, którą włożyłem, uczyniła mnie osobą, która nigdy się nie poddaje i to się opłaciło. Po tej sytuacji włożyłem pracę i wróciłem tam, gdzie chcę być”. „.
James przyznał, że problemy z sercem miały wpływ na jego pierwszy sezon w USC, kiedy notował średnio 4,8 punktu, 2,8 zbiórki i 2,1 asysty. Pomimo dopuszczenia do gry James powiedział, że nadal radzi sobie z pewnymi wątpliwościami związanymi z tą sprawą.
„Czuję, że moi rodzice odegrali ważną rolę w tym, że we mnie uwierzyli i dali mi miłość i uczucie, których wtedy potrzebowałem” – powiedział. „Ciągle myślę o wszystkim, co może się wydarzyć, ale kocham tę grę tak bardzo, że staje się ona dla mnie lepsza”.
James zgłosił się do poboru w dniach 26–27 czerwca, zachowując jednocześnie uprawnienia do college’u i do 29 maja ma czas na decyzję, czy pozostać w poborze, czy wrócić na studia, po czym zdecydował się zapoznać z portalem transferowym.
James powiedział, że zanim podejmie ostateczną decyzję, zajmie trochę czasu na ocenę dostępnych opcji.
„Dużo myślenia, dużo czasu spędzonego samotnie i myślenia o tym, gdzie chcę być i gdzie chce, żebym był” – powiedział James.
„Subtelnie czarujący guru internetu. Fanatyk Twittera. Tvaholic. Ekspert od ogólnych mediów społecznościowych. Gamer”.
More Stories
Prognozy wyników na tydzień 1 NFL 2024, typy na dziś: Ekspert zapewnia dokładne wyniki dla wszystkich 16 meczów
Dramatyczne starcie 49ers z drużyną Brandona Aiyuka i po drodze oznaki rozstania
W Paryżu rozpoczną się igrzyska paraolimpijskie