23 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Brazylia 0:0 Kostaryka Na wynos: Brazylijczycy sfrustrowani, nieuznany gol, głęboka obrona

Brazylia 0:0 Kostaryka Na wynos: Brazylijczycy sfrustrowani, nieuznany gol, głęboka obrona

Z Neymarem na trybunach Brazylia nie strzeliła gola przeciwko Kostaryce w poniedziałkowym meczu otwarcia grupy D Copa America, który zakończył się remisem 0:0.

Chociaż Brazylia miała dużo posiadania piłki, głęboka obrona Kostaryki zdołała ułożyć plan przeciwko swoim lepszym przeciwnikom.

Brazylia spotkała się z dalszą frustracją po wielu wątpliwych wezwaniach sędziów na początku meczu, w tym po golu Marquinhos, który w 30. minucie VAR uznał za spalonego.

Początek meczu na stadionie SoFi w Los Angeles był dla Brazylii niepewny, ponieważ w 71. minucie poprosili 17-letniego Endrika, aby zastąpił Viniciusa Juniora, chcąc znaleźć iskrę w grze.

SportowiecJack Lang, Stuart James i Tom Harris dzielą się swoimi spostrzeżeniami na temat meczu…


Czy głęboka obrona jest sposobem na zatrzymanie Brazylii?

Pomimo kontroli nad piłką było jasne, że dwie najlepsze okazje do ataku Brazylii pojawiły się po rzadkich atakach Kostaryki w pierwszej połowie. W idealnym świecie byłby to styl preferowany przez Seleção: w kontrataku, wykorzystujący bezpośredniość Viniciusa Juniora oraz umiejętność wybierania podań Lucasa Paquety. I tak zagrali w marcu z Anglią i Hiszpanią, co pozwoliło Dorivalowi Juniorowi na obiecujący start w roli trenera.

Problem w tym, że większość partii nie będzie atakować Brazylii liczbami i przekonaniami. W rezultacie boisko jest małe, gracze są stłoczeni, a prędkość nie ma znaczenia. Jest to bardzo dobre, jeśli jesteś zawodnikiem Manchesteru City i masz czas na pracę nad wzorami podań. Na poziomie międzynarodowym jest znacznie trudniej, a to podwójnie, gdy trener prowadzi drużynę tylko od czterech meczów.


Brazylia mogłaby tego dokonać, mając najlepszego strzelca wszechczasów Neymara (w środku), który oglądał mecz z trybun. (Budda Mendez/Getty Images)

Brazylia ma graczy, których można odblokować. Paqueta jest geniuszem na małych przestrzeniach, a Rodrigo nie pozostaje daleko w tyle. Często wszystko sprowadza się do cierpliwości, której nie brakuje w przypadku Seleção. Im dłużej mecz przebiega bez bramek, tym cichsza staje się publiczność i tym większe napięcie na boisku wzrasta.

Jeśli jesteś hojny, możesz powiedzieć, że Brazylia stworzyła wystarczająco dużo okazji, aby kilkakrotnie wygrać mecz. Dostali jednak pół szans i będą wiedzieć, że po tym nieoczekiwanym wyniku pozostałe zespoły w grupie przygotują się w ten sam sposób.


Czy Brazylia może poczuć się urażona orzeczeniem?


Brazylijscy gracze kłócą się z sędzią na stadionie Sophie. (Ronald Martinez/Getty Images)

Frustracja może szaleć, gdy spotykamy się z takim blokiem defensywnym; Brazylia dotknęła 48 piłek w polu karnym przez bezowocne 90 minut, podczas gdy rywale z Kostaryki siedzieli głęboko, absorbując presję i byli w stanie zdobyć tylko dwa gole.

W miarę upływu czasu i coraz trudniejszych interwencji sytuacja zaczęła się niepokoić. Meksykański sędzia Cesar Ramos dopuścił wiele trudnych wyzwań, w tym niezdarne starcie pomiędzy bocznym obrońcą Haxelem Quirosem a Viniciusem Juniorem w połowie pierwszej połowy, podczas którego obrońca minął sprytnego skrzydłowego i mocno wślizgnął się w pole karne. Koledzy z drużyny nie mogli w to uwierzyć, to oni nadali ton zaciętej rywalizacji.

Nieuznany gol niewiele poprawił nastroje w Brazylii. Niewielki spalony i długa analiza VAR sprawiły, że coraz bardziej niespokojna grupa czekała, a rzut karny pod koniec pierwszej połowy rozzłościł większość drużyny, która przez prawie dwie minuty protestowała przed sędzią, zanim ostatecznie wykonano rzut rożny. Szczerze mówiąc, wyglądało to tak, jakby ramię Juana Pabla Vargasa było bezpiecznie ukryte przy jego boku.

Innego dnia Rodrigo strzelił rzut karny w pierwszej połowie, a Brazylia zapewniła sobie rutynowe zwycięstwo. Jednak zespół Dorivala Juniora będzie miał przed sobą kolejną przeszkodę w meczu z Paragwajem w piątek, w znacznie gorętszy dzień. Będą musieli zapanować nad swoimi emocjami.


Co Kostaryka może wynieść z tego odkrycia?


Kostarykańscy piłkarze klękają na boisku po zdobyciu wyrównującej bramki. (Patrick T. Fallon/AFP za pośrednictwem Getty Images)

Piękny? Aktywny numer? prawidłowy.

Dla Gustavo Alfaro, doświadczonego trenera Kostaryki, był to jeden z tych rzadkich wieczorów, kiedy wszystko poszło taktycznie zgodnie z planem. Kostaryka z pewnością czasami liczyła na szczęście: Brazylia uderzyła w słupek, zmarnowała wiele okazji i będzie smutna, że ​​w pierwszej połowie odmówiono jej rzutu karnego. Zespół Alvaro grał jednak odważnie i z zapałem, broniąc się i wykazując się niesamowitą niezawodnością.

Juan Pablo Vargas fachowo poprowadził trzyosobową środkową linię obrony, która była oblężona, a za nim Patrick Sequeira wykonał kilka kluczowych interwencji, w tym jedną własną: Haxil Quiros miał minę bardzo zrelaksowanego mężczyzny, gdy skierował się do domu z przeciwległego rogu . Post został przesunięty z opóźnieniem. Komu potrzebny Keylor Navas, prawda?

To imponujący wynik, biorąc pod uwagę okoliczności, że istniały realne obawy, czy Kostaryka może przegrać z Brazylią. W końcu jest to zespół, który w ciągu ostatniego roku tracił bramki w zastraszającym tempie. Panama dwukrotnie strzeliła im po trzy gole, a Zjednoczone Emiraty Arabskie i Martynika zdobyły po cztery gole. Brazylia? zero.


Co powiedzieli menadżerowie?

Trener Kostaryki Gustavo Alfaro: „Myślę, że obrońcy i pomocnicy wykonali dobrą robotę, ograniczając szanse Brazylii… Byliśmy Brucem Willisem w „Szóstym zmyśle”. Wszyscy myśleli, że nie żyjemy, zanim zaczął się film.

Trener Brazylii Dorival Junior„Dzisiaj nie osiągnęliśmy oczekiwanych rezultatów. Bardzo jasno przedstawili swój plan gry. Nawet przy wszystkich zmianach, których używaliśmy, gra wymagała dużego wysiłku – wszędzie na boisku zdarzało się, że podwójna bramka występowała. Stworzyliśmy wiele możliwości. Może nie byliśmy najlepsi w kończeniu ataków, ale Brazylia grała tak, jak trenowała, odbierając piłkę ze świetną konsekwencją. Ale przeoczyliśmy ten ważny szczegół.


Co dalej z każdą drużyną?

Paragwaj kontra Brazylia – piątek, 28 czerwca o 21:00 ET/sobota, 29 czerwca o 2:00 w Wielkiej Brytanii (Allegiant Stadium, Las Vegas, NV)

Kolumbia – Kostaryka – piątek, 28 czerwca o 18:00 ET/23:00 w Wielkiej Brytanii (State Farm Stadium, Glendale, Arizona)


Wymagana lektura

(Zdjęcie na górze: Patrick T. Fallon/AFP za pośrednictwem Getty Images)