Jedenaście dni przed zwolnieniem 675 pracowników, w obliczu miażdżącego kryzysu finansowego, zarząd Virgin Orbit postanowił zrewidować swoją politykę wynagrodzeń dla kadry kierowniczej. Zgodnie z warunkami, dyrektor naczelny Don Hart może otrzymać 1,5 miliona dolarów lub więcej odszkodowania, jeśli firma zostanie przejęta lub zlikwidowana.
W piątek wieczorem wydawało się, że Virgin Orbit balansuje na krawędzi. Jego akcje spadły w czwartek wieczorem po tym, jak emocjonalny Hart powiedział pracownikom, że „zaprzestał działalności w dającej się przewidzieć przyszłości”.
Trwają ostatnie rozmowy z potencjalnymi inwestorami, powiedziało kilka osób zaznajomionych z sytuacją, ale nawet one pozostały niejasne. Powiedzieli, że jeśli dyskusje się nie powiodą, Virgin Orbit może złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości na podstawie rozdziału 11 już w przyszłym tygodniu.
Sześć miesięcy temu nastroje w centrali firmy w Kalifornii były zupełnie inne. Virgin Orbit dążył do swojego pierwszego międzynarodowego lotu na niską orbitę okołoziemską z Wielkiej Brytanii. Lot miał na celu zademonstrowanie światu jego unikalnego poziomego systemu startowego, wygenerowanie nowych przychodów i otwarcie drzwi do pozyskiwania funduszy od międzynarodowych inwestorów.
W rozmowie z Financial Times w połowie października Hart przedstawił już ambitne plany dotyczące większych i lepszych rakiet, które miałyby zostać wystrzelone spod zmodyfikowanego jumbo jeta firmy Orbit. Powiedział, że będą latać daleko poza niskimi orbitami okołoziemskimi, na których znajduje się większość komercyjnych satelitów.
„Koncentrujemy się na małych satelitach, ale planujemy dodać trzecią fazę [to the rocket] Wtedy możemy polecieć na orbitę śródziemską lub geostacjonarną” – powiedział.
Ale ta brytyjska misja padła ofiarą opóźnień, a kiedy w końcu poleciała, nie powiodła się.
W międzyczasie Virgin Orbit już przepalał niski stos gotówki.
Analitycy twierdzą, że nieudana misja w Wielkiej Brytanii nie powinna była oznaczać końca Virgin Orbit. „Awarie podczas startu zdarzają się, zwłaszcza na wczesnym etapie”, powiedział Maxime Puteaux, analityk rynku kosmicznego w firmie Euroconsult. Virgin odniosła już większy sukces niż większość, z czterema z sześciu zakończonych misji od wystrzelenia swojej pierwszej rakiety w 2020 roku.
Ale te pomyłki sprawiły, że Virgin Orbit jest bardziej podatna na ataki, jak powiedziało FT kilka osób wewnątrz i na zewnątrz firmy.
Wejście na giełdę za pośrednictwem spółki celowej to pierwszy błąd w obliczu zmiany nastrojów na inwestycje kosmiczne w grudniu 2021 roku. Virgin Orbit zebrała tylko połowę tego, czego oczekiwano, przez co jest bardziej podatna na zagrożenia niż inne z mniej zaawansowanymi planami biznesowymi. Osoba zainteresowana w tym czasie. „Ich cel wynosił 400 milionów dolarów, a skończyło się na ponad 200 milionach dolarów. Byli już za ósemką. [in a difficult situation],” powiedział.
Po czterech udanych premierach firma zdecydowała się na międzynarodową premierę w Wielkiej Brytanii, zamiast zbierać więcej funduszy jesienią 2022 r.
„Myśleli, że pozwoli im to zebrać pieniądze na trudnym rynku, ponieważ mają grupę międzynarodowych klientów, którzy chcą robić rzeczy w Australii, na Bliskim Wschodzie, w Polsce i innych krajach” – powiedziała osoba.
Ale Puteaux powiedział, że nawet po niezwykle udanych misjach w 2021 i 2022 roku Virgin Orbit zmarnowała pieniądze, nie generując większej gotówki poprzez szybkie zwiększenie liczby startów. Bankructwo – powiedział. „Ale to było uruchamianie co sześć miesięcy. Cały biznesplan miał sens tylko przy wysokich wskaźnikach uruchamiania. Jedno uruchamianie tygodniowo było jedynym poziomem, który pozwalał im zarobić więcej niż ich 40 milionów dolarów w gotówce.
Orbit również nie poruszał się wystarczająco szybko, aby zapewnić usługi wspierające jego starty. „To produkt niekomercyjny” – powiedział informator. „Nie możesz być pociskiem, który umożliwi wystrzelenie rakiety, a tak naprawdę nigdy tam nie dotarliśmy”.
Kiedy Virgin Orbit walczyła o ustanowienie swojego modelu biznesowego, była wspierana przez urodzonego w Wielkiej Brytanii miliardera, założyciela, który przez lata zainwestował 1 miliard dolarów. Ale tak naprawdę to nie było dziecko Richarda Bransona, mówią ci, którzy znają biznesmena.
W następstwie kryzysu finansowego powstał jako produkt uboczny wysiłków Bransona w celu pozyskania zewnętrznych funduszy na jego inny projekt kosmiczny, Virgin Galactic. Emiracki fundusz Abar, do którego później dołączył Mubadala, zainwestował pod warunkiem, że Galactic zbada możliwość wykorzystania swojej rakiety nośnej do wysłania satelitów i ludzi w kosmos. „[Branson] Podobało mu się to jako interesująca propozycja biznesowa, ale był mniej zaangażowany, ponieważ jego pasją było wysyłanie coraz większej liczby ludzi w kosmos” – powiedział senior Virgin.
Z biegiem czasu cele obu biznesów rozeszły się – sprzedaż galaktycznej turystyki kosmicznej konsumentom oraz Orbit świadczący usługi wynoszenia na orbitę rządom i firmom. Ale teraz strategiczne i operacyjne słabości doganiają grupę.
Mupadala, największy akcjonariusz po Bransonie, powiedział FT, że jest mało prawdopodobne, aby dalej inwestował w Virgin Orbit. „Można śmiało powiedzieć, że Virgin ma kolejny etap swojej orbity” – powiedziała osoba.
Ale Branson już wyraził swoje poglądy. Nawet jeśli technologia zostanie sprawdzona, a sześć rakiet stanie na linii produkcyjnej w centrali w Kalifornii, gotowe do lotu, Virgin Investments nie otrzyma zbyt wielu pieniędzy. „Tragedia polega na tym, że byliśmy bardzo blisko bycia firmą wydajną finansowo” – powiedział informator. „Przestrzeń jest trudna. Ale przestrzeń jest również droga.
„Introwertyk. Ewangelista alkoholu. Ekspert od mediów społecznościowych. Nieuleczalny myśliciel. Miłośnik Twittera”.
More Stories
JP Morgan spodziewa się w tym roku obniżyć stopę bazową o 100 punktów bazowych
Krokodyl i rekin pożarły prehistoryczną krowę morską, odsłaniając skamielinę
W obliczu rosnącego zaufania Demokratów Harris i Walls wyruszają w podróż autokarową po Gruzji